Fc 10 I Pulseaudio

[Mati_17]

Macie dodanych swoich userów do grup

pulse-access 
pulse-rt 
pulse

?

Witam

U mnie po dodaniu swojego użytkownika do podanych grup pulse cudownie ozdrowiało

Dzięki wielkie.

[grs_84pl]

Moze jestem lewy, ale czy jest to możliwe że nie mam tych grup ?

Ogólnie jest możliwość wywalenia pulseaudio bez usuwania zależności?

narazie gdy dalem polecenie yum remove pulse* system chciał mi wywaliś 78 innych pakietów..

[@WalDo]

narazie gdy dalem polecenie yum remove pulse* system chciał mi wywaliś 78 innych pakietów..

Sprawdź dokładnie jakie to pakiety i wyrzucaj pojedynczo. O ile pamiętam powinno zostać pulseaudio-libs, bo to ten pakiet powoduje próbę odinstalowania połowy systemu.

czy jest to możliwe że nie mam tych grup ?

Nie masz? Dodaj!

[matlas]

Usun tak:

 

yum erase pulseaudio

 

A potem:

 

yum erase pavucontrol

 

U mnie poszlo bez zaleznosci jakis wiekszych i problem z pulse znika. Zostaje alsa

[grs_84pl]

Dzięki koledzy pomogło. Dźwięk i nie przycina i jest alsa i system szybciej smiga..

pozdr.

[Adi1981]

U mnie pulseaudio tylko trochę się cięło. Po dodaniu usera do powyższych grup, zacinania nie obserwuję. Czyżby lekarstwo? Czy tylko mi się tak wydaje? Gdzie to wyczytałeś Adi1981?

Szczerze nie mam pojęcia, u siebie mam to zaznaczone chciałoby się powiedzieć "od zawsze".

A czemu nie są te grupy zaznaczone defaultowo dla każdego użytkownika? Ponieważ jest to dziura w bezpieczeństwie systemu (real-time scheduling daje zbyt duże uprawnienia). Trwają prace aby coś z tym zrobić, ale czy i kiedy zostanie to zrobione to nie mam pojęcia.

 

Moze jestem lewy, ale czy jest to możliwe że nie mam tych grup ?

Niemożliwe, przy instalacji pulseaudio te grupy są tworzone automatycznie.

[Wywern]

Usun tak:

A potem:

U mnie poszlo bez zaleznosci jakis wiekszych i problem z pulse znika. Zostaje alsa

 

Ale nie ma pakietu ALSA, a w konfiguracji dźwięków nie mam alsy, więc czy jak usunę pulse nie zostanę bez niczego?

[Saxon]

Po przeczytaniu tego wątku zdecydowałem się usunąć "tego całego" pulse i zaczęły się jaja. Sam nie wiem czym to dokładnie jest/było spowodowane, ale zabrakło dźwięku w Amarok2. Ale to nic jeszcze. W czasie gdy słucham/oglądam coś na YouTube włączę (tego głuchego Amarok2) nagle robi się cisza i tylko po restarcie wszystko wraca do normy. Tak samo jest w przypadku Xine, dźwięk zanika po włączeniu Amaroka. Zainstalowałem Rhythmbox i wszystko pięknie grało do restartu. Taka sama sytuacja jak z Amarok2. Wróciłem w końcu do wcześniejszej wersji Amaroka i można powiedzieć, że wszystko wróciło do normy, ale do czasu gdy włączę np. Rhythmbox - dźwięk znowu zanika. Jednak w tym przypadku wystarczy wyłączyć Rhythmbox i po następnym włączeniu Amaroka muzyka gra (bez uciekania się do restartu).

 

Oczywiście instalowałem na nowo pulse z dodatkami jak i reinstalowałem na nowo gstreamera z dodatkami, ale bez żadnych widocznych efektów.

 

Na dzień dzisiejszy stan jest taki, że mam odinstalowanego pulse ale nie mogę korzystać z Amarok2, Rhythmbox oraz Exaile (te same problemy).

[Kowik]

a masz zainstalowaną ALSĘ? co masz w preferencjach dźwięku w gnome ustawione(może printscreen)??

 

PS: mi się jakoś udało odinstalować Pulse bez problemów... oczywiście mogę używać tylko jednego grajka naraz (problemowy jest flash + firefox który wymaga u mnie zamknięcia FF przed i po youtube).

 

PS2: Próbował ktoś udostępnić swój pulpit w celu zdalnej pomocy przez kogoś ?

[@WalDo]

Ludzie, a jakby tak po prostu doinstalować sobie alsę w miejsce pulseaudio? I nie będzie potrzeby wyłaczania filmiku na youtube, żeby posłuchać muzyki.

Wylistujcie, wybierzcie co potrzeba

yum list *alsa*

O ile się nie mylę wystarczy zainstalować alsa-lib i dla wygody alsa-utils, alsa-tools.

[Wywern]

Ludzie, a jakby tak po prostu doinstalować sobie alsę w miejsce pulseaudio? I nie będzie potrzeby wyłaczania filmiku na youtube, żeby posłuchać muzyki.

Wylistujcie, wybierzcie co potrzeba

yum list *alsa*

O ile się nie mylę wystarczy zainstalować alsa-lib i dla wygody alsa-utils, alsa-tools.

Alsa już zainstalowana, ale ten piekielny System Settings nie widzi jej. Za to widzi odinstalowane PulseAudio :-)

Kurczę, czasem zgadzam się z tezami stąd: http://jakilinux.org/linux/zdrada-linuksa-...jawem-rozsadku/, w F9 wszystko działało, w F10 co i rusz mam jakiś problem...

Chyba wrócę do starej mojej tradycji bycia o 1 wersję wtecz i F11 zainstaluję jak zostanie wydana F12

 

[edt]

Przywróciłem pulse, bo alsa nigdzie nie jest widoczna...

puściłem amaroka i sprawdziłem Volume Meter - gra. A w głośnikach cisza, bo mimo ustawień w PulseAudio Managerze, muzyka gra na urządzeniu null

Gdzie to się przestawia?

[Saxon]

Alsa-lib i alsa-utils mam zainstalowane.

 

Z pulse problem był przy początkowym odtwarzaniu by zaraz powiedzmy po 10-15 s wszystko się unormowało. Chyba po prostu trzeba wrócić w jakiś sposób do poprzedniej konfiguracji albo co zrobiłem w tym momencie - wywalić wszystko co zakłóca porządek w użytkowaniu Fedory.

[hUBI]

Jeśli ktoś dalej ma te zakłucenia niech edytuje plik /etc/pulse/daemon.conf i ustawi następujące wartości:

high-priority = yes
realtime-scheduling = yes
default-fragments = 8
default-fragment-size-msec = 50

 

U mnie na PC i laptopie nie pomoga nic z tych rzeczy, ale na netbooku (eeePC) pomoglo cos innego - amarok i xine nie tna dzwieku po:

yum remove xine-lib-pulseaudio

 

[LordD]

Ciekawe, mi PulseAudio nigdy nie sprawiało problemów. Wszystko gra.

[tbed]

A czy też tak macie przy aktywnym PA, że jak np. w gnome-mplayerze gdy użyjecie "strzałki" by przeskoczyć w tył/do przodu podczas oglądania filmu, to przez chwilę jest brak synchronizacji dźwięku z obrazem? I spowolnienie akcji? O dziwo po zastosowaniu się do wymienionych tutaj wskazówek przy odtwarzaniu muzyki, dźwięk przestał się zacinać tak często, to niestety opisany powyżej przeze mnie objaw pozostał. Włączyłem nawet repo testing, by mi zaktualizowało PA do wersji 0.9.14, ale nie pomogło.

 

Za to skuteczne okazało się usunięcie tego ustrojstwa! Dziwne, nie?