Śmierć Systemu

[bociektrn]

Witam. Ostatnio zainstalowałem sobie conky'ego, usunąłem stare jądra których i tak nie używałem i... Po wyłączeniu komputera i ponownym jego odpaleniu wyskakuje mi komunikat, że nie mam wolnego miejsca na dysku i za cholerę system nie chce się odpalić. Mam czarny ekran z białym polem tekstowym i to wszystko. Nie mam pojęcia jak go ponownie ożywić dlatego zwracam się do was. Wiem, że najłatwiej było by zrobić format systemu lecz chciałbym odzyskać moje ustawienia i kilka ważnych plików które trzymałem na pulpicie (nie zdążyłem ich przenieść na inną partycje).

 

Jakieś sugestie?

Pozdrawiam

[@WalDo]

Na początek spróbuj uruchomić z płyty instalacyjnej w trybie awaryjnym (rescue). To o ile pamiętam będzie druga opcja od góry w menu.

Inna możliwość to uruchomienie z LiveCD, podmontowanie partycji i przekopiowanie ustawień i innych potrzebnych rzeczy.

 

A jak usuwałeś te jądra? Może usunąłeś za dużo tj. wszystkie? Albo przez pomyłkę usunąłeś najnowsze, to które odpala się domyślnie. Spróbuj wybrać w menu GRUBa inne.

Jeśli nie widzisz menu GRUBa przy starcie to uruchamiając system pzytrzymaj albo kilkakrotnie (do skutku ) naciskaj lewy shift.

[bociektrn]

Usunąłem 3 najstarsze jądra (z 4) lecz za cholerę nie pamiętam teraz komendy (bym musiał dorwać się do terminalu bo aktualnie piszę z lapka z XP). W GRUBie jest tylko to jedno które akurat nie działa. Ściągnę zaraz livecd i zobaczymy co się stanie

[thof]

Ale Gnome nie chce się uruchomić czy w ogóle system? Próbowałeś wchodzić do trybu tekstowego (dopisanie 3 do parametrów jądra). Może faktycznie nie masz miejsca na partycji głównej? Możesz to sprawdzić komendą df -m w konsoli (np. przez livecd).