qwert45 Napisano Grudzień 4, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 4, 2009 Mam problem z Fedorą 11, gdy właczę wymagającą aplikację tzn abiworda komp po jakims czasie strasznie zamula, myszka sie zacina i ogólnie nic nie da się zrobić. To samo jeśli chcę zaktualizować system, albo zainstalowac jakiś większy pakiet. Mój sprzęt to pIII 750 i 512MB ram. Podoba mi siębardzo ten system i niechciał bym się z nim z tego powodu rozstawać. Nie instalowałem żadnych dodatkowych sterowników. Pomóżcie bo mnie szlag trafi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jusko Napisano Grudzień 4, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 4, 2009 Jak zacznie zamulać wpisz polecenie top i zobacz, co bierze wtedy jak najwięcej procesora. Abiword nie jest wymagający, wręcz przeciwnie - to program light'owy. Przyznam, że sprzęcik dziś nie najlepszy, ale nie zły, bo jednak to komputer. No to tak - jakiego środowiska graficznego używasz? KDE nie ma co się dziwić, że muli, GNOME - tu też troszkę za mało może być tego RAM. Mnie Fedora na starcie zjada ~300MB. Polecałbym raczej zainstalować jakieś lżejsze środowisko jak XFCE lub LXDE (w ostateczności manager okien). No i zapomnieć o programach właśnie obciążających, czyli np. Firefox jako przeglądarka Web czy OpenOffice.org jako pakiet biurowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Grudzień 4, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 4, 2009 Polecałbym raczej zainstalować jakieś lżejsze środowisko jak XFCE [...]XFCE w Fedorze chyba od wersji F10 też już nieźle RAMu na dzień dobry zjada (chyba ok.120 czy 150 MB - nie mam jak teraz sprawdzić dokładnie). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sokar620 Napisano Grudzień 4, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 4, 2009 Efekty pulpitu masz włączone ? Jeśli masz zainstalowany, to wywaliłbym też PackageKit, który sprawdza aktualizacje w "tle". Mam prawie to samo co Ty (PIII 1Gb/384 Ram), Kde działa normalnie, Firefox chodzi godzinami, OO sprawuje się dobrze, ale dawno nie otwierałem dokumentów zawierających ponad 100 stron. Jak yum wykonuje transakcję, to faktycznie komp trochę muli, no ale o tym kiedy aktualizować system to decydujesz Ty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qwert45 Napisano Grudzień 4, 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 4, 2009 To nie jest takie zwykłe zamulanie. Mam gnome i ten komp sobie z nim dobrze radzi nawet przy 256 ram, ale czasem dopadnie go zamułka. Nawet jak z trudem zakończę ciężkie procesy to nic to nie da. Czasem przeglądam sobie jakieś strony i tu nagle szok. Myszka się zacina, chcę np zamknąć firefoksa, klikam i muszę czekać minutę na reakcje. Myślę że to (_niema_ → nie ma) ORT nic wspólnego z użyciem procesora czy pamięci. Czasem mam równo zapchane 100% procesora i da się w miarę normalnie funkcjonować. Aktualnie mam zainstalowane ubuntu i to samo, identyczne objawy. Jedyne co mi przychodzi do głowy to mój wysłużony dysk, przy instalacji miałem też jakieś problemy z anakondą, ale nie wiem czy te sprawy mają jakiś związek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qwert45 Napisano Grudzień 4, 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 4, 2009 Mogę otwierać dokumenty pdf po 500 stron, ale napisanie słowa w abiwordzie to już problem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hello_world Napisano Grudzień 4, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 4, 2009 Nikt mnie nie przekona że na takim sprzęcie można pod grafiką fajnie obsługiwać kompa. Przy otwartej przeglądarce z 4 kartami odpalonym w tle skype i jeszcze jakiś rhytmbox a jak dodac do tego jeszcze jakis abiword albo openoffice to juz jest masakra. U mnie w pracy zasugerowałem że jak chcą linuksa (Ubuntu) to min. 1GB memory Przy 512MB skutecznie można odstraszyć ludzi od linuksa. Mowa o stacjach desktopowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thof Napisano Grudzień 4, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 4, 2009 ten komp sobie z nim dobrze radzi nawet przy 256 ram, ale czasem dopadnie go zamułka.Może po prostu po jakimś czasie zaczyna brakować pamięci? Masz swapa? Wcześniej padła propozycja top, ale ja radziłbym zainstalować ulepszoną wersję htop i włączyć w terminalu. Wtedy w razie problemów będziesz mógł od razu przeanalizować jaki program obciąża procesor i ile zostało jeszcze pamięci. IMO 512MB to wystarczająca ilość. Moi rodzicie do niedawna przez kilka lat siedzieli na fedorze z 512MB pamięci. Zazwyczaj mieli uruchomione kilka programów: exaile, pidgin, firefox, openoffice.org czy rzadziej jakiś film i nie było najmniejszych problemów (no dobra czasami flash się zacinał ). Może nie był to demon prędkości, ale komputer zawsze reagował w czasie dającym się przewidzieć (tzn. nie było przestojów). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Guest_qwert45_* Napisano Grudzień 4, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 4, 2009 Mialem swapa. Teraz już nie mam fedory ale jutro pewnie znowu ją zainstaluję z liveCD. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się