Parkowanie Głowicy Dysku W Laptopie - Dobranie Odpowiedniej Wartości Loadcycle W /etc/laptop-mode/laptop-mode.conf

[Jusko]

Witam.

 

Odpaliłem dziś na lapku Live Fedory 12. Pierwsze co niesamowicie rzuciło mi się w ucho i oczy to dźwięk parkowanej głowicy i wyciąg ze smartmona, który w przerażającym tempie pokazywał coraz większą ilość parkowań. Generalnie podczas 20 minutowej sesji w Live nabiłem sobie 70 cykli, sporo. No właśnie - z tym zetknęła się większość osób. Radą jest edytowanie plików i słynna wartość 254. OK - zastanawiam się jednak co ta wartość tak naprawdę robi. Parkowanie jest generalnie jako zabezpieczenie potrzebne, choćby po to jeśli idę gdzieś z włączonym laptopem lub choćby kładę go w inne miejsce. Nie chcę jednak jak wielu parkowania całkowicie wyłączać, gdyż to rozwiązanie hardkorowe - a co zrobię, jeśli lapek dostanie większy wstrząs? Jak Wy poradziliście sobie z tym problemem? Niedługo będę wywalał Windows i wrzucał na maszynę Fedorkę, więc chciałbym zasięgnąć jakieś porady od kogoś, kto się z tym zetknął i wygrał walkę. Pod Windows z parkowaniem też idealnie nie jest, jednak nie nabija mi tak hurtowo cykli jak pod Linuksem. Więc - jak Wy zaradziliście zbyt częstemu parkowaniu głowicy? Zaznaczam jednak iż nie chodzi mi o tak drastyczne rozwiązanie jak kompletne wyłącznie parkowania, gdyż nadal chcę mieć zabezpieczenie przed utratą danych. Samo uruchomienie Live to dla mnie ok. 50 cykli - to nie jest normalne...

[thof]

Na kablu prawie wyłączyłem parkowanie -B 254 -S 240 (bo nie można całkowicie wyłączyć u mnie), a na baterii mam -B i -S na 128. Jest ok.

[Jusko]

Zasilanie bateryjne mnie nie dotyczy, gdyż na baterii nie pracuję wcale. Co do zasilania sieciowego - na ile te ustawienia są bezpieczne w przypadku przenoszenia laptopa w inne miejsce etc? Rozumiem w takim razie że 254 to ustawienie prawie nie parkowania. Grzeje Ci się może na tych ustawieniach dysk lub coś w tym stylu? Nie chcę po prostu żywcem później kopiować Twoich ustawień nie wiedząc nawet co powodują :-) Modyfikacji dokonuje się w /etc/laptop-mode/laptop-mode.conf? Jak znajdę czas i wrzucę w końcu Fedorkę to może trzasnę coś o tym na Wiki (jeśli nie ma), gdyż to dość popularny problem.

[thof]

Jak przenosisz bez zasilania to i tak głowica jest zaparkowana, więc nie widzę ryzyka. Przeczytaj man hdparm o tych parametrach. Najwyższa wartość -B 255 wyłącza parkowanie, ale w większość dysków i tak nie działa, czyli nie mam sensu jej ustawiać. Przy takich ustawieniach włączony lapek parkuje raz na kilka godzin, czyli bardzo mało. Co do temperatury to nie widzę związku i ta jest ok zawsze. Nie używam laptop-mode-tools. Po prostu najłatwiej jak to jest możliwe dopisałem do rc.local:

hdparm -q -B 254 /dev/sda
hdparm -q -S 240 /dev/sda

Jeśli usypiasz laptopa to jeszcze utwórz plik w /etc/pm/sleep.d/ o takiej samej zawartości. Podobnie można zrobić z power.d zamiast rc.local.

[Jusko]

Jak przenosisz bez zasilania to i tak głowica jest zaparkowana, więc nie widzę ryzyka.

 

No właśnie przenoszę na zasilaniu gdyż moja bateria jest już tak zużyta, że odłączenie zasilania = twarde wyłączenie lapka Dlatego myślę nad wariantem przeniesienia laptopa, przesunięcia etc. Co wtedy - a no ryzyko jest.

[Fany]

Witam!

 

Po wcześniejszych doświadczeniach z parkowaniem głowicy na Ubuntu i Debianie, po zainstalowaniu Fedory od razu brałem się za tą sprawę. Nie mogłem znaleźć w repo pakietu laptop-mode-tools, ale na szczęście jest paczka w sieci zrobiona dla Fedory. Korzystałem z informacji z postu:

laptop-mode-tools

Dużo wiedzy na ten temat jest tutaj

a sporo także tutaj.

W prawdzie część postów dotyczy Ubuntu, ale liczą się przecież ustawienia.

 

U mnie na ustawieniach z linka z tego forum, wszystko jest ok. Dysk się nie grzeje, parkowanie w normie, a korzystam praktycznie cały czas z kabla (z baterii sporadycznie).

[Jusko]

U mnie na ustawieniach z linka z tego forum, wszystko jest ok. Dysk się nie grzeje, parkowanie w normie, a kożystam praktycznie cały czas z kabla (z baterii sporadycznie).

 

Którego linka? :-) Pytam zawczasu, gdyż instalacja Fedory + uruchomienie go w ogóle z Live szacuję w sumie na 300 cykli w górę, także po instalacji od razu chciałbym mieć spokój. Obecnie Windows też mnie już wkurza - wczoraj przez niemal 10 godzin nabił tylko 3 cykle, ale oczywiście później w ciągu niecałych 5 minut nadrobił to sobie i tak wygląda u mnie parkowanie w Windows. Jak nie nabija i jest spokój to wiem, że sobie system to odbije przy byle czym.

[Fany]

Którego linka?

 

Tego który podałem w poście powyżej, o nazwie laptop-mode-tools

 

Powodzenia

[@WalDo]

Tego który podałem w poście powyżej, o nazwie laptop-mode-tools

Podany przez Ciebie wątek został uporządkowany i umieszczony przez ippo na naszej wiki → http://wiki.fedora.pl/wiki/Laptop-mode-tools

Naprawdę warto zaczynać walkę z niektórymi problemami od przeszukania naszej "skarbnicy wiedzy"

 

[Jony]

Ciekawi mnie kwesta obsługi przez Linuksa, laptopów wyposażonych w dysk z sensorem ochrony przed upadkiem i jak to się ma do parkowania głowicy. Ktoś wie coś na ten temat?

[Jusko]

Od siebie dodam że Hdparm świetnie spisuje mi się pod Windows. Po ustawieniu w nim wartości 254, nie słyszałem jeszcze parkowania prócz tych, które występują przy hibernacji. Niestety Windows jak Windows - wsadziłem skrypt do autostartu lecz nic to nie daje - trzeba wklepać ręcznie składnie co uruchomienie Windy Dysk nieco łatwiej podnosi się do temperatury 46(9) stopni, przy wysiłku typu GTA III nawet i do 58 (z 60 max), lecz i z parkowaniem tak chyba było. Przynajmniej wiem teraz jak zaradzić temu pod Fedorą, którą planuję zainstalować w tym tygodniu (męczy mnie już ten cholernik XP i wkurza niesamowicie Potrafił mi nabić 30 parkowań w niecałe 5 minut i żywcem zajeżdżał dysk...w sumie Linux bez hdparm też).

[Jusko]

Powiedzcie mi jak to jest, że mam ładnie edytowany plik laptop-mode-conf, a nie działa on. W laptop mode mam wpisaną wartość 254, a hdparm i tam twierdzi, że jest 128 i wszystko robi swoim tokiem. Wygląda to tak, że Laptop-Mode jest, usługa jest aktywna, ale i tak nie działa.

[Fany]

Powiedzcie mi jak to jest, że mam ładnie edytowany plik laptop-mode-conf, a nie działa on. W laptop mode mam wpisaną wartość 254, a hdparm i tam twierdzi, że jest 128 i wszystko robi swoim tokiem. Wygląda to tak, że Laptop-Mode jest, usługa jest aktywna, ale i tak nie działa.

 

Zaobserwowałem dokładnie to samo zjawisko. Zrezygnowałem z laptop-mode. Ustawiłem "na sztywno" hdparm:

sudo hdparm -q -S 240 /dev/sda
sudo hdparm -q -B 254 /dev/sda

 

Dodałem powyższe polecenia do pliku /etc/rc.d/rc.local

 

...i działa.

 

Nie odczuwam potrzeby instalowania laptop-mode.

[Jusko]

Też zrezygnowałem z Laptop-Mode i dopisałem wszystko na sztywno. Niestety mój dysk jest na tyle upierdliwy, że na wartości 254 smażył siebie i lapka (co nie występowało pod Windowsowym portem hdparm). Na innych wartościach z kolei parkuje częstawo i żadna wartość nie zmienia tego. Najgorsze jest, że klik parkowania słychać u mnie dość wyraźnie, jak to w starych dyskach bywało (stary dysk WDC 40GB) - to jest najbardziej wkurzające, że co chwilkę słyszę to (parę razy na minutę, czasem co minutę lub dwie). Aktualnie korzystam z wartości 210 i wyżej nie wjadę, gdyż dysk w spoczynku łatwo wchodzi na 49C (po jakieś 1,5 godziny pracy i paru operacjach na dysku), więc aż strach uruchomić jakąś grę czy coś bardziej obciążające dysk. Wiem za to jedno - już nigdy dysku WDC, gdyż one do spółki z Samsungiem lubią parkować na chama ile wlezie. Pod Windows którego miałem początkowo z lapkiem też szalał dysk (choć nie aż tak jak na Linuchu, ale jednak), więc skoro nawet pod "cudownym" Windows dysk miał hopla, to nic dobrego z tej firmy nie wychodzi. Najbardziej nie rozumiem czemu dysk musi zaparkować sobie seriami po parę razy w sekundowych odstępach, miast raz na jakiś czas. Szczególnie zaczyna parkować gdy włączam jakąś grę. Jakby miał czujnik - gra=większe parkowanie. A skąd niby "on" wie, że ja grę włączyłem :-/

[thof]

Wiem za to jedno - już nigdy dysku WDC, gdyż one do spółki z Samsungiem lubią parkować na chama ile wlezie.

Nie ma co porównywać starych dysków z nowymi nawet tej samej firmy. Jeszcze kilka lat temu wszystkie dyski miały z tym problemy, bo developerzy dystrybucji linuksowych postawili na większą oszczędność energii z czym większość dysków sobie po prostu nie radziła (laptopy też nie były aż tak popularne). Poszukaj firmware do swojego dysku, bo cześć producentów takie wydawało, jeśli dyski sobie kompletnie nie radziły. Na laptopie mam WD 120GB i stare fedory też parkowały (zauważyłem to przy jakiś 300 tys.), ale w nowych wydaniach już tego nie ma i na automatycznych ustawieniach działa przyzwoicie. Pokaż cały smartctl -a /dev/sda