Skocz do zawartości

Jedna Z Przyczyn


takori

Rekomendowane odpowiedzi

Przeprowadzona niedawno ankieta wkazuje na rosnace zainteresowanie Lunuxem wsrod uczniów i studentów. Dotyczy to szczególnie Ubuntu i Fedory, a to zwiazane jest z dwoma, nowymi rozwiazaniami: Unity i Gnome 3.

Nie bede sie tu wdawal w dywagacje na ile sa one nowe i jakie maja zalety, lub wady.

Punktem wyjsciowym tego tekstu jest obserwacja jednej z przyczyn hamujacej rozwój (popularyzacje) dystrybucji linuxowskich na zachodzie. Przyczyna ta jest polityka szkól i uniwersytetów.

Blisko polowe zadan i testów uczen-student przeprowadza elektronicznie, laczac sie z uczelnia. W taki sam sposób otrzymuje informacje ze swojego wydzialu, wyniki, schematy zajec itd.

Poszczególne wydzialy (np. jezykoznawstwo, logopedia) wymagaja korzystania z (i udostepniaja takowe) okreslonych programów. Wszystko to wiaze sie z przymusem korzystania z platform windosowskich lub apple.

 

 

Kto wie, czy nie wygra na tym Google Chrome Os i podobne koncepcje (np. Mozilla i Webian Shell)?

Chyba ze, urzednicy zaczna kalkulowac ile kosztuja wszystkie umowy z MS i Apple i zdecyduja sie na Linuxa. Ale to juz inna bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Chyba ze, urzednicy zaczna kalkulowac ile kosztuja wszystkie umowy z MS i Apple i zdecyduja sie na Linuxa. Ale to juz inna bajka.

Zartujesz? Przeciez nie placa ze swoich. Z tym rosnacym zainteresowaniem wsród uczniów i studentów, to tez bym nie przesadzal. Sila przyzwyczajenia jest ogromna. Lepiej kopac sie 2-3 dni z pirackim XP lub W7 zanim bedzie dzialal jak trzeba, niz w 40 minut postawic w pelni funkcjonalna Fedore lub Ubuntu.

Moja córka na swojej uczelni upierajac sie przy Fedorze robi za dziwolaga, a jest to uczelnia dosc techniczna.

 

Maly edit: Bez obrazy, ale: Linux tak, ale juz dalej to Linuksa, linuksowe, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maly edit: Bez obrazy, ale: Linux tak, ale juz dalej to Linuksa, linuksowe, itp.
Bez obrazy, ale od jakiegos czasu dopuszczalne i równorzedne formy (choc to dla mnie kontrowersyjne), to Linuxa, Linuksa itp.

Nie moge znalezc w tej chwili konkretnego odnosnika do strony Rady Jezyka Polskiego, ale na Wikipedii → http://pl.wikipedia.org/wiki/Linux (rozdzial 2.2)

 

[EDIT]

Mam link do uchwaly → http://www.rjp.pan.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=89

Edytowane przez WalDo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedziałem. Sorki. Ale i tak będę trzymał się form "staroświeckich". Poza tym z Linuksem i z Linuxem (o, podkreśliło mi na czerwono) to jeszcze obleci (zapożyczenie z obcego języka), ale od "pisze" wolę: "jest napisane", choć od jakiegoś czasu też jest to forma dopuszczalna. To chyba taki haracz za rozwój i szybkość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...] ale od "pisze" wolę: "jest napisane", choć od jakiegoś czasu też jest to forma dopuszczalna.
No, żartujesz? To o tym ja z kolei nie wiedziałem. Porażka...

 

W tym kontekście (pozwolę sobie, bo to Hyde Park) bardzo podoba mi się uzasadnienie Piotra Bałtroczyka: "poszłem" jak blisko, jak dalej to "poszedłem" :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zartujesz? Przeciez nie placa ze swoich.

Maly edit: Bez obrazy, ale: Linux tak, ale juz dalej to Linuksa, linuksowe, itp.

 

Milo, ze ktokolwiek to czyta. (;

 

Ankieta (byla) lokalna, z pominieciem wydzialów powiazanych w jakikolwiek sposób z informatyka. (Miasto uniwersyteckie Geteborg; byly podobne plany w Lund-zie, ale nie znam ciagu dalszego).

Tutejsze uniwersytety sa na wlasnym rozrachunku, dotacje sa coraz nizsze. Urzednicy sa z hierarhii uniwersyteckiej, wiec niejako z ich kieszeni...

Faktem pozostaje to, ze uczelnie wymagaja posiadania komputera z systemem MS Windows lub Apple, oraz polaczenia internetowego. Czesc szkól srednich juz od paru lat daje uczniom szkól srednich laptopy. (Studenci musza kupowac sprzet sami.) Dyskusje nad przejsciem na Linux wracaja co jakis czas.

Edytowane przez takori
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez obrazy, ale od jakiegos czasu dopuszczalne i równorzedne formy (choc to dla mnie kontrowersyjne), to Linuxa, Linuksa itp.

Nie moge znalezc w tej chwili konkretnego odnosnika do strony Rady Jezyka Polskiego, ale na Wikipedii → http://pl.wikipedia.org/wiki/Linux (rozdzial 2.2)

 

[EDIT]

Mam link do uchwaly → http://www.rjp.pan.p...w=article&id=89

 

Fajne linki - przydadza sie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeprowadzona niedawno ankieta wkazuje na rosnące zainteresowanie Lunuxem wśrod uczniów i studentów.

Pozwolę sobie zacytować fragment wykładu naszej wspaniałej pani doktor na temat programowania pod Linuksem

Windows (do programowania - przypis mój dla wyjaśnienia) jest generalnie be

Po czym następuje poziome machnięcie ręką jakby wydała wyrok kekeke

 

Lepiej kopać się 2-3 dni z pirackim XP lub W7 zanim będzie działał jak trzeba, niż w 40 minut postawić w pełni funkcjonalną Fedorę lub Ubuntu.

Moja córka na swojej uczelni upierając się przy Fedorze robi za dziwoląga, a jest to uczelnia dość techniczna.

Popieram ją, ja się upierałem przy Linuksie jak nam na policealnej pani zadawała zadania domowe z Corela (cały semestr mimo iż trial trwa 30 dni) dając za argument fakt, iż Corela natywnej wersji na Linux nie ma, ale mogę wykonać prace w GIMPie...odpuściła z zadaniami domowymi

 

ale od "pisze" wolę: "jest napisane", choć od jakiegoś czasu też jest to forma dopuszczalna. To chyba taki haracz za rozwój i szybkość.

W teorii - moim skromnym zdaniem - "jest napisane" jest poprawne bowiem mówiąć "Co tam pisze" dajemy do zrozumienia, że wciąż coś jest pisane mimo, iż wskazujemy na tekst statyczny (tzn. już zakończony, napisany)

"Zalegalizowali" zapewne wersję "pisze" dla czystego spokoju, albo ktoś był byłym uczniem pouczanym przez swoją nauczycielkę i przeforsował to teraz, żeby jej zrobić na złość...jakby nie patrzeć sukces jest

 

Bez obrazy, ale od jakiegoś czasu dopuszczalne i równorzędne formy (choć to dla mnie kontrowersyjne), to Linuxa, Linuksa itp.

Ja już zgłupiałem i zakodowałem sobie, że Linux przez "x" ale odmianę już przez "ks"... "Polska język trudna" :P

 

Jeszcze wrócę na moment do tego zainteresowania wśród studentów

Trzeba to trochę na dwa razy wziąć ORT, bowiem na przykład na kierunku Informatyka - bynajmniej u mnie - Podstawy Programowania są realizowane TYLKO na Linuksie (co prawda Debian, ale jeszcze to jakoś zniosę) i nie ma zmiłuj, jeśli jest praca domowa to studenci niemalże muszą mieć jakiś Linux w domu chociaż z tego względu, iż są drobne różnice w poleceniach i natrafi się w końcu na kamień, że ktoś skompiluje kod pod "W", a pod Linuksem będzie klapa lub vice versa (getch co by daleko nie szukać)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu Windows ma Academic Alliance i ten program ma swoich przedstawicieli na uczelni dostarczają darmowy soft to 'się bierze' i nie pyta czy dobry.

W Polsce aż tak nie jesteśmy raczej zokienkowani. Jeśli chodzi o powód małej powszechności Linuxa to wg mnie przyczyna leży dużo wcześniej niż okres uczelni.

 

Całym złem dla rozwoju Linuxa jest PUNKBUSTER! Dlaczego? ... Droga jest prosta.

 

Na początku drogi z komputerami dzieciaki bawią się na komputerach w gry. Jak jesteś takim gimbusem i chcesz zagrać w grę i przez przypadek odkryjesz linuxa to jest to ekstra (bo nowe, bo byłbyś oryginalny) do momentu gdy okazuje się ze nie możesz na tym grać w to co fajne czyli najnowsze gry!

Ktoś powie "Co z tego przecież jest WINE?" Ano, nic to nie zmienia bo dzisiaj rozgrywka to przede wszystkim MULTI a multi wymaga zakały jaką jest PunkBuster. Bez tego nie pograsz na równi... a PunkBustera nie uruchomisz na Linuxie bo zbyt ingeruje w system. Tak więc już na początku taki łepek sobie myśli a po co jak gry nie działają i wali pirata od MS. A jak już zacznie używać to w międzyczasie jeśli idzie na studia wszystkie nawyki wyrabia sobie do Windowsa i nie każdemu się potem chce przestawiać. Gdyby zatem powstał oficjalnie wspierany przez gry odpowiednik PB wówczas wieszczę wzrost popularności Linuxa wśród młodszej a moze i starszej części użytkowników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całym złem dla rozwoju Linuxa jest PUNKBUSTER! Dlaczego? ... Droga jest prosta.

 

Na początku drogi z komputerami dzieciaki bawią się na komputerach w gry. Jak jesteś takim gimbusem i chcesz zagrać w grę i przez przypadek odkryjesz linuxa to jest to ekstra (bo nowe, bo byłbyś oryginalny) do momentu gdy okazuje się ze nie możesz na tym grać w to co fajne czyli najnowsze gry!

Ktoś powie "Co z tego przecież jest WINE?" Ano, nic to nie zmienia bo dzisiaj rozgrywka to przede wszystkim MULTI a multi wymaga zakały jaką jest PunkBuster. Bez tego nie pograsz na równi... a PunkBustera nie uruchomisz na Linuxie bo zbyt ingeruje w system. Tak więc już na początku taki łepek sobie myśli a po co jak gry nie działają i wali pirata od MS. A jak już zacznie używać to w międzyczasie jeśli idzie na studia wszystkie nawyki wyrabia sobie do Windowsa i nie każdemu się potem chce przestawiać. Gdyby zatem powstał oficjalnie wspierany przez gry odpowiednik PB wówczas wieszczę wzrost popularności Linuxa wśród młodszej a moze i starszej części użytkowników.

 

Sorry, ale pier**lisz krótko mówiąc w tym momencie. PunkBuster jest dostępny na Linuksa OD ZAWSZE. I działa - wiem bo grałem kilka lat w Enemy Territory: Wolfenstein przez sieć na linuksie własnie. Tak samo jest na OS X. Tak więc, nie on jest problemem, tylko to, że gry robią tylko na Windowsa. I jeszcze DRM-y które na siłę do nich wrzucają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry ziomek, ale to ty pier**lisz w tym momencie, aż żal. Można uruchomić PB dla Quake3 i ET, i tylko dla nich bo natywnie działają pod Linuksem, a jeżeli jakaś gra uruchamia się pod Wine i wymaga PB to lipa, nie zagrasz nie uruchomisz- rezultaty są na wineappdb... Zresztą TY sam napisałeś o tym, że PB nie działa pod Linuksem- odsyłam do posta o American Army w dziale gry, a teraz piszesz co innego...

Bądźmy realistami Linux do gier nie jest dobrym systemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a PunkBustera nie uruchomisz na Linuxie bo zbyt ingeruje w system.

Nie zalozylbym sie tutaj, GameGuard wiekszym cholerstwem jest :P

 

PunkBuster jest dostepny na Linuksa OD ZAWSZE

Quake III Arena co by daleko nie szukac

OpenArena ma pseudo PunkBuster tzn. potrafi juz wymusic (serwer rozgrywki) od klienta (gracza) posiadania takich samych (oryginalnych?) plików data do danej rozgrywki a jest to jedno z zalozen PunkBustera jakby nie patrzec

 

PunkBustera mysle, ze naprawia w miare latwo (tzn. te gry, które nie chca dzialac na multi), jesli juz na cos powyzywac to na GameGuard bowiem nie dziala on z prostej przyczyny na Wine - GameGuard to rootkit i trzebaby go wkompilowac prawdpodobnie w Kernel Linux to bedzie bardzo "bezpieczne"

Jednakze jest droga wyjscia a jakze, trzeba oszukac GameGuard by myslal, ze wszystko jest OK (jakis mini programik czy cos) i nie oszukiwac wewnatrz samej gry nie mówiac o nieprzyznawaniu sie, ze wlasnie siedzimy na Linuksie to nikt nam glowy nie urwie a sobie milo pogramy

 

Badzmy realistami Linux do gier nie jest dobrym systemem.

realistami=pesymistami;

 

EDIT #1

Dobije sprawe jeszcze bardziej bowiem poszperalem troche po forum tutejszym

http://forum.fedora.pl/index.php?/topic/24179-americas-amry-3-jak-zainstalowac-pb/

Die heretics

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, ale pier**lisz krótko mówiac w tym momencie. PunkBuster jest dostepny na Linuksa OD ZAWSZE. I dziala - wiem bo gralem kilka lat w Enemy Territory: Wolfenstein przez siec na linuksie wlasnie. Tak samo jest na OS X. Tak wiec, nie on jest problemem, tylko to, ze gry robia tylko na Windowsa. I jeszcze DRM-y które na sile do nich wrzucaja.

Im ktos mniej wie tym radykalniejsze sady wyglasza. Tyle kwestii komentarza.

 

morsik Nie mozesz oceniac calego PB po 1 grze i to dedykowanej pod Linux! DRM-y to problem nie tylko Linux i sam Witcher 2 (?) sie z niego wycofal w kolejnym patchu ze wzgledu na marna jakosc tego produktu ALE to nie kwestia Systemu Operacyjnego!

 

Zgadzam sie z tym co napisal MISZCZ. Mnie równiez nie przekonales zadnym stwierdzeniem, ze PB dziala bo " gralem kilka lat w ET". To jest babol jakich malo. Nie pograsz w inne gry, które moze i by obsluzyl WINE ale PB NIE OBSLUZY. PunkBuster to zuoooooooooo dla rozwoju Linuxa i im szybciej problem ten nie zostanie rozwiazany tym dluzej sytuacja, która opisalem w cytowanym przez Ciebie poscie ma miejsce i determinuje mala popularnosc Linuksa.

 

Ja stawiam teze:

Dopóki nie powstanie Linuksowa alternatywa dla PB akceptowana i obslugiwana przez twórców gier dopóty Linux nie bedzie mial znaczacego wzrostu popularnosci.

Z radoscia wyslucham argumentów na jej obalenie a w szczególnosci faktu mozliwosci obslugiwania aktualnych gier w ich najbardziej rozrywkowym charakterze tj multi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą TY sam napisałeś o tym, że PB nie działa pod Linuksem- odsyłam do posta o American Army w dziale gry, a teraz piszesz co innego...

Przeczytaj tego posta jeszcze raz. Nie napisałem, że nie działa tylko, że nie działa na WINE. To jest WIELKA różnica, bo PB ma wersje natywną pod Linuksa i OS X. http://www.evenbalan...age=pbsetup.php

 

morsik Nie możesz oceniać całego PB po 1 grze i to dedykowanej pod Linux! DRM-y to problem nie tylko Linux i sam Witcher 2 (?) się z niego wycofał w kolejnym patchu ze względu na marną jakość tego produktu ALE to nie kwestia Systemu Operacyjnego!

 

PunkBuster to zuoooooooooo dla rozwoju Linuxa i im szybciej problem ten nie zostanie rozwiazany tym dłużej sytuacja, którą opisałem w cytowanym przez Ciebie poście ma miejsce i determinuje małą popularność Linuksa.

Masz rację, ale prawda jest taka, że PB na Linuksa jest i gdyby były wersje linuksowe tych gier, to by działały.

 

I właśnie, to jest to zdanie którego nie rozumiem. Dlaczego to ON jest problemem dla Linuksa, skoro istnieje i działa? Problemem jest to, że wydawcy nie robią gier pod Linuksa, a nie PB. Przecież on jest, działa i ma się dobrze. Jest aktualizator PB, i samo PB pozwala na grę.

 

Co do Wiedźmina, czytałem że DRM był tylko w celach ochrony przed wyciekiem przed premierą i skoro premiera nadeszła to usunęli. I tak, jeśli chcesz uruchamiać przez WINE, to JEST kwestia systemu operacyjnego. Dla przykładu taki SecuROM nie uruchomisz na wine. Dlaczego? Bo on instaluje w Windowsie wirtualny napęd CD.

Co do samego uruchamiania, podam przykład:

Chciałem zagrać w GTA 4. Zainstalowałem, wszystko ładnie, pięknie - nie działa. SecuROM się wywala. Po tygodniu przeszukiwań sieci w celu znalezienia cracka który _całkiem_ wyłącza (nie omija, bo wtedy on dalej istnieje) SecuROM, gra działała bez problemów.

 

Tak więc, nie dokońca chyba rozumiem wasz problem. Narzekacie, że PB nie działa na Linuksie, ale wam chodzi o WINE, a przecież PB na Linuksa istnieje i działa natywnie.

@Subaru: Sprawdzanie checksum plików to nie PunkBuster tylko feature silnika Q3 jeszcze. To żadna nowość i żaden ichni ficzer. To samo jest w ET. Od tego jest zmienna sv_pure

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekonajcie korporacje - nie uda Wam się

Dlaczego?

Bo linux się zbyt szybko zmienia, a .com by chciało stabilne rozwiązania na wiele lat.

Serverki z 1 specyficzną aplikacją chętnie się stawia na takim linuxie (chociaż jak na razie to widziałem tylko AIX i HP-UX, oj i jedngo RedHat'a ), ale desktopy? Zapomnijcie, brakuje oprogramowania dla biurowych śmiertelników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...