Podgląd I Edycja Pliku *bin

[wertjacek]

Witam

 

czym podejrzę i dokonam poprawek w tym pliku? myślałem że zwykly edytor tekstu poradzi sobie ale w kwrite po otwarciu widze krzaczki.

 

mam problem z plikiem który po uruchomieniu "gubi" lokalizacje własnych folderów i chcę zobaczyć i ewentualnie poprawić błąd.

 

Pozdrawiam

[borzole]

* Opisz bardziej szczegółowo problem. Zacznijmy od tego co to za plik i dlaczego uważasz że "gubi" foldery?

* Jeśli mówimy o pliku binarnym to zapomnij.

* Jeśli to jakiś instalator, to możliwe że jest to sklejony skrypt i archiwum. Sprawdź czy początek pliku to skrypt np. tak : $ head -10 /ścieżka/do/pliku

[wertjacek]

niestety albo stety to binarka

 

Scieżka do uruchomienia programu powinna byc taka

 

/home/wert/RealFlow/bin/realflow.bin

 

a problem jest taki:

 

RealFlow zainstalowany jest w folderze /home

http://i.imgur.com/WtF5V6q.png 

w chwili uruchomienia program nie odnajduje lokalizacji wlasnych folderów co skutkuje błędami: 

http://i.imgur.com/QeT9gCf.png 

ile folderów tyle okien j/w tylko oczywiście z innymi nazwami,nie wklejam wszystkich bo byloby za dużo,Zwróćcie uwage na ścieżke z komunikatu a tą do uruchomienia,brakuje folderu z programem.Dlatego uważam że gubi ścieżki.po czym pokazuje sie komunikat: 

http://i.imgur.com/20jvaqv.png[ 

 

w menadżerze oczywiści nic nie ma i nie mozna wskazać położenia folderów. 

Program wczytuje się na domyslnych ustawieniach z tym że brak w nim co naturalne pluginów,skryptow i do tego zamiast ikon są tylko ich nazwy 

http://i.imgur.com/JAYU05P.png 

RealFlow uruchamia sie tylko wtedy prawidlowo gdy skopiuje wszystkie foldery bezpośrednio do folderu /home,ale to oznacza że program jest teraz w dwóch lokalizacjach:we własnym folderze Realflow i w /home 

http://i.imgur.com/eeablM5.png 

 jak to rozwiązać? 

 

Edit

 

mowa o programie 64bit

[borzole]

Jak, albo raczej z którego katalogu uruchamiasz program? Bo może jest to kwestia źle ustawianej ścieżki względem bierzącego folderu.

 

Sprawdź czy np. to zwróci tą samą ścieżkę w komunikacie błędu:

cd /home/wert/RealFlow/
./bin/realflow.bin

Jeśli błąd jest taki sam, to poszukałbym plików konfiguracji. Jeśli nie możesz znaleźć konfiguracji, to sprawdź które pliki otwiera aplikacja za pomocą "strace"

strace -o ~/my.log ./bin/realflow.bin
grep ^open ~/my.log

[wertjacek]

wert@tuxuser ~ $ cd /home/wert/RealFlow/

wert@tuxuser ~/RealFlow $ ./bin/realflow.bin

Could not find platform independent libraries <prefix>

Could not find platform dependent libraries <exec_prefix>

Consider setting $PYTHONHOME to <prefix>[:<exec_prefix>]

'import site' failed; use -v for traceback


Fontconfig warning: "/etc/fonts/conf.d/50-user.conf", line 14: reading configurations from ~/.fonts.conf is deprecated.

tu info w bardzo wielu linijkach o niekompatabilnym libpng <<<<< tylko za pierszym testem,potem już OK

 

za drugim odpaleniem

 

wert@tuxuser ~ $ cd /home/wert/RealFlow/

wert@tuxuser ~/RealFlow $ ./bin/realflow.bin

Could not find platform independent libraries <prefix>

Could not find platform dependent libraries <exec_prefix>

Consider setting $PYTHONHOME to <prefix>[:<exec_prefix>]

'import site' failed; use -v for traceback


Fontconfig warning: "/etc/fonts/conf.d/50-user.conf", line 14: reading configurations from ~/.fonts.conf is deprecated.

[borzole]

* Wydaje mi się, że masz zrąbaną instalkę pythona, albo aplikacja wymaga innej wersji niż masz domyślną. Poszukaj jakie wymagania ma aplikacja tzn. jakie aplikacje muszą być zainstalowane w systemi i w jakich wersjach.

 

https://www.google.pl/search?q=Could+not+find+platform+independent+libraries+%3Cprefix%3E&ie=utf-8&oe=utf-8&rls=org.mozilla:en-US:official&client=firefox-a&channel=rcs&gws_rd=cr&ei=5vCaUs6fHYamhAePioGwCg

 

* Wersję libpng zainstalowaną u siebie sprawdzisz wpisując:

$ rpm -q libpng

* Warring o fontach jest nieistotny.

 

* Prawdopodobnie aplikacja pozwala wyświetlić więcej informacji debugowani. Spróbuj tak:

wert@tuxuser ~/RealFlow $ ./bin/realflow.bin -v debug

i wklej tutaj output

http://support.nextlimit.com/display/maxwelldocs/Running+flags?src=search

[wertjacek]

ogolnie kicha,wczoraj popelnilem forumowy grzech i nie wspomniałem że folder /lib z RealFlow przerzucony mam do /lib64.Inaczej nie działał program>Przepraszam,tak sie skupiłem na tych błędach że wyleciało mi to z głowy tym bardziej że coś tam zadziałało i uspiło moją czujność

 

kicha dlatego że znów brak mi tych nieszczęsnych ikon,choć wczoraj były.

 

libpng error: incompatible libpng version in application and library

 

mam libpng-1.5

 

Co do debugowania - nie działa,nic nie wypluwa,a co do wersji programów to i owszem pomyslałem o tym wcześniej,ja mam pythona 2.7 i 3.2 a realflow 2.6.2,nie wiem czemu ale oprócz komunikatu program działa sobie i być może te wersje nie "gryzą się" i nie bedą uciażliwe,gorzej z libpng - w tym sęk ze nigdzie nie mogę wygooglować jaka wersja libpng jest używana w RealFlow.

 

Pozdrawiam

 

Edit

 

1.dograłem python-2.6.Komunikat zniknął.

2.Kiedy wywalilem libpng-1.5 i odpalilem RealFlow to wypluło że brak w /usr/lib64.....................libpng-1.5

3.spowrotem wgralem libpng i dalej ikon nie ma.

 

any idea??????///

[wertjacek]

nie edytuję bo chciałbym aby pytanie było widoczne jako nowe

 

czy poprzez .bashrc,.bashrc_profile,LDPATH???? dałoby sie jakoś obejść problem na okrętkę? czy jest jakiś sposób "a'la brutal force" na wymuszenie zczytania tych ikon z folderu programu?

 

Edit

 

kurna analizuje także kwestię tej lokalizacji bibliotek,kiedy mialem to wrzucone do /lib64 wszystko grało z ikonami,ale sprawialo problemy z poprawnym dzialaniem systemu.Dlatego dla lib-ów zrobiłem LDPATH i teraz jest ok,ale pogubiły sie ikony.Sam już nie wiem.Jak wrzuce lib do /lib64 jest ok dla programu,żle dla systemu,jak zrobie oddzielny folder z /lib dobrze dla systemu,źle dla programu.

Zapetlilem sie i stoje w miejscu.

[SeeM]

Skoro program działa z /home, to możesz utworzyć nowego użytkownika, skopiować mu cały ten bajzel, zalogować się na niego w terminalu (su nazwa_usera). Działa i nie masz śmietnika w katalogu domowym.

[wertjacek]

SeeM

 

bez jaj,zamiast rozwiązać problem mam tworzyc userow i udawać że tak ma być? zresztą jaki bajzel? .@borzole dał mi kilka dobrych rad,ja ruszylem kiepełą i jakoś z libami,z lokalizacjami problem załatwiony,problem pozostal z ikonami a tu czy to w /home czy w innym miejscu nie ma znaczenia.Program raz jedyny o czym pisalem w poście 5 wyswietlił te ikony po czym znów sie zbiesił i do tej pory nie chce.Bezwzglednie to jakis konflikt wersji czy to libpng czy pythona i qt (bo mam co do tych dwóch ostatnich niczym nie potwierdzone  podejrzenia)Napisałem do producenta programu ,czekam co oni na to.

[@WalDo]

2.Kiedy wywalilem libpng-1.5 i odpalilem RealFlow to wypluło że brak w /usr/lib64.....................libpng-1.5

3.spowrotem wgralem libpng i dalej ikon nie ma.

 

any idea??????///

1.Zainstalować libpng i w lib64 zrobić link do libpng w lib?

albo

2.Zainstalować pakiet libpng 32- i 64-bitowy/

[wertjacek]

Edit

 

lama ze mnie,jest dobrze.Podczas kopiowania ikony sie podmieniły ale nie wiedzieć czemu np:

 

start.png zmieniło się na start 1.png ze spacją a jak wiadomo linux nie kocha spacji

 

dzieki wszystkim za pomoc,nie bede tu nikogo wyróznial ale borzole zasłużył na bronka