Chrome popsuty

[Toni]

Od wczoraj zauważyłem dziwny problem z przeglądarką Chrome. Po włączeniu w oknie Chrome "prześwituje" pulpit, ruszając oknem obraz w oknie przeglądarki trochę migocze. Ogólnie chodzi o to że w oknie widać pulpit. Nie przy każdym uruchomieniu tak się dzieje, ale jest tak bardzo często. Normalnie z tej przeglądarki nie korzystam, ale od wczoraj przyglądam się problemowi. Można to łatwo ominąć uruchamiając nową kartę.  Sprawdzałem czy na innych kontach w fedorze problem też występuje, ale póki co nic nie zauważyłem. Drugi problem jaki zauważyłem dopiero teraz jest że uruchamiając menu nie chce się z powrotem zamknąć. I też migocze. Czy to może być jakiś wirus czy po prostu jakiś błąd, który zostanie naprawiony poprawkami? Czy należy i czy da coś ponowne przeinstalowanie przeglądarki?

[SeeM]

Przeinstalować zawsze możesz, ale wyjdzie na jedno. Jeżeli problem nie występuje na innych kontach, to zapewne lokalne ustawienia użytkownika. Możliwe, że dotyczące obsługi karty graficznej.

Wyłącz Chroma i zmień nazwę katalogu z jego ustawieniami:

mv ~/.config/google-chrome/ ~/.config/google-chrome-zepsuty/

Żadnej swojej konfiguracji i tak nie stracisz, bo Chrome ją sobie zsynchronizuje przy pierwszym uruchomieniu.

[Toni]

Dzięki wielkie, pomogło. Mam tylko pytanie czy pisząc, że wyjdzie na jedno miałeś na myśli że ponowna instalacja miałaby ten sam efekt co wpisanie tego polecenia czy że ponowna instalacja nic by nie dała i chrome pozostałby tak samo popsuty? W sensie - czy usunięcie chrome usuwa folder z config czy folder config zostaje i po ponownej instalacji chrome konserwuje ustawienia z tego folderu? Drugie pytanie - jak dochodzi do podobnych błędów - może to być efekt działania jakiegoś wirusa?

[tomcio]

1 minutę temu, Toni napisał:

W sensie - czy usunięcie chrome usuwa folder z config czy folder config zostaje i po ponownej instalacji chrome konserwuje ustawienia z tego folderu?

Nie usunie niczego z katalogów domowych użytkowników – to odpowiedzialność użytkowników, by zarządzać plikami w tym miejscu. I tak po ponownej instalacji Chrome, czy jakikolwiek inny program w pierwszej kolejności skorzysta z ustawień, które znajdzie w katalogu domowym użytkownika, a więc powinieneś mieć dokładnie te same ustawienia i historię programu jak tuż przed jego usunięciem.

4 minuty temu, Toni napisał:

Drugie pytanie - jak dochodzi do podobnych błędów - nie jest to efekt działania jakiegoś wirusa?

Niekoniecznie. Może to być uszkodzenie dysku i bad sector akurat trafił w te dane. Może to być jakieś niestandardowe ustawienie programu, które twórcy zapomnieli przewidzieć przy aktualizacji, wycofana lub dodana funkcjonalność, która sprawia, że stary config przestaje poprawnie działać. Może to też być jakiś błąd wewnętrzny programu. A może to też być jakiś dodatek i trafiło, że np. nie był od dawna aktualizowany i przestał być kompatybilny z przeglądarką. Gdybyś rzeczywiście miał wirusa to całkiem prawdopodobne, że cały katalog domowy musiałbyś spisać na straty, bo byłby zaszyfrowany no, chyba że trafiłeś na jakiś wirus-zabawkę, który tylko psuje config przeglądarki. No i niemal na pewno byś zauważył takiego wirusa – przeglądarka powinna spytać, czy uruchomić program wykonywalny (o ile w ogóle jest to możliwe z poziomu przeglądarki), a jakby jeszcze spytało o hasło to już w ogóle cały system byłby tylko do zezłomowania  

[Toni]

Rozumiem, dziękuję za kompleksową odpowiedź.