Fedora 10- Wifi Broadcom- Problem.

[InIrudeBwoy]

Nie wiem do jakiego katalogu to sie wypakowuje. Po prostu przejdź do katalogu gdzie jest ten plik i wykonaj to polecenie.

[SeeM]

Dla uściślenia, bo chyba wiem w czym problem. Te polecenia trzeba wpisać będąc w katalogu z plikiem wl_apsta_mimo.o, bo cutter opiera się właśnie na nim.

[DonMarcus]

SeeM tak zgadaza się, już do tego doszedłem jednak dalej nic.

 

Nigdy nie spotkałem się z czymś tak upartym, i odpornym na ingerencje z mojej strony

 

Dalej nic, karty nie widzi, diodka się nie świeci.

Postępuje wg schematu:

1. Wypakowywuje broadcom 4.150....

2. robie cd broadcom...

3. export FIRMWARE_INSTALL_DIR="/lib/firmware"- nic sie nie dzieje

4. przechodze do cd broadcom/driver

5. export FIRMWARE_INSTALL_DIR="/lib/firmware" coś sie dzieje zmienia znacznik systemu na " > "

6. b43-fwcutter -w "$FIRMWARE_INSTALL_DIR" wl_apsta_mimo.o

7. dalej nic wracam do broadcom/driver

8. b43-fwcutter -w "$FIRMWARE_INSTALL_DIR" wl_apsta_mimo.o

9. wyapakowywuje, cos robi, ladnie w konsoli widac

10. uruchamiam ponownie system

11. klapa dalej nic, karta nie dzila.

 

P.S- Może jest jakiśsposób, aby wykonać to po kablu. Jakieś gotowe pakiety itp??

[@WalDo]

3. export FIRMWARE_INSTALL_DIR="/lib/firmware"- nic sie nie dzieje

Dzieje się. Ustawia się zmienna środowiskowa. Sprawdź sobie

echo $FIRMWARE_INSTALL_DIR

będzie mial wartość /lib/firmware

5. export FIRMWARE_INSTALL_DIR="/lib/firmware" coś sie dzieje zmienia znacznik systemu na " > "

Niedomknięte polecenie. Prawdopodobnie brak otwierającego lub zamykającego apostrofu lub cudzysłowu. Taki przypadek wskazuje, że prawdopodobnie wykonujesz polecenia niedokładnie, niedokładnie przepisujesz lub kopiujesz - stąd Twoje problemy.

 

Gdybyś wkleił tutaj to co widać na konsoli na pewno łatwiej byłoby pomóc, ale jesteś uparty jak osioł, sądząc po braku reakcji na moje wcześniejsze dwie prośby

Jakbyś się zdecydował coś jednak wkleić tutaj, to pamiętaj: jeśli "wklejka" będzie miał do 15 linijek - korzystaj ze znaczników

, jeśli będzie dłuższa skorzystaj z [codebox][/codebox]

[DonMarcus]

Może wcześniej pominąłem jakiś znak i wywaliło ten znacznik i to było powodem błędu.

 

Jednak, teraz powtórzyłem cały cyk, nie mówią o tym który z kolei, ale "(nie)powiodło się", w sensie żenie wywaliło, żadnych błędów, wszystkie komendy ładnie weszły, ale karta jak nie działała tak nie działa, diodka nawet nie pierdnie, karty nie widać w network manager itp itp.

 

Jest to dla mnie nie możliwe, wręcz nie do pojęcia, bo jestem typem osobowości, którą cechuje: "jak nie drzwiami, to oknem". Jednak tutaj to chyba jakies pczeciwięństwo, wręcz odwrotność zachodzi.

 

Po prostu, poddaje się. Może jest, tak pisane- nie odpale tej karty i tyle. Strzelam już, może to wina sterów bo już sam nie wiem.

 

Wykonałem cały zabieg wg schematu w tutorialu, i dalej nic.

 

Zero efektów, na dzisiaj koniec. Może jutro wezme się w garść i dalej będe z tym walczył.

[@WalDo]

OK. Rozumiem, że tutaj piszesz tak sobie a pomocy nie potrzebujesz. Za jakiś czas przeniosę ten wątek do OFFTOPIC lub skasuję. Jeśli nie potrzebujesz pomocy, to dlaczego w ogóle piszesz na forum?

[DonMarcus]

Suchaj WalDo jestem na tyle tolerancyjny, że twoje wyskoki w bok wcześniej mnie nie ruszały. Jednak teraz wyrażę to co sądzę na ten temat, odraz zauważyłem jesteś strasznie nie przystępną osobą, nie wiem z czego to wynika, czy to tylko wobec mnie takie nastawienie, jednak dalej nie będę się tutaj rozwodził.

 

Co do tych "logów", co mam Ci tu w kleić, jak "piszę poezje na klawiaturze" w terminalu, no wybacz, może bym z tego skorzystał...., jednak aż tak zielony nie jestem.

 

A problem, jedynie może wynikać z tego, że wgląd do wielu poradników nie pokrywa się i nie tworzy jednej całości jako całokształt pracy, a co za tym idzie możliwe problemy o jakich tu wspominam.

 

WalDo tak więc, adekwatnie do wieku, wypada czasami zachować coś dla siebie, niż robić sobie wrogów. Pamiętaj: "Srebro mową, złoto milczeniem"

 

Problem dalej nie rozwiązany, nie wiem gdzie popełniam błąd, ale raczej nie popełniam bynajmniej teraz. Wszystkie komendy wchodzą, każdy punkt wykonuje. Po ponownym uruchomieniu lapa, karty nie widać w network manager'rze, ręcznie też odpalić jej nie idzie, a wiec wnioskuje że chyba wina leży po stronie sterów. Jeżeli nie proszę mnie porawić.

 

Pozdrawiam.

[SeeM]

3. export FIRMWARE_INSTALL_DIR="/lib/firmware"- nic sie nie dzieje

5. export FIRMWARE_INSTALL_DIR="/lib/firmware" coś sie dzieje zmienia znacznik systemu na " > "

7. dalej nic wracam do broadcom/driver

8. b43-fwcutter -w "$FIRMWARE_INSTALL_DIR" wl_apsta_mimo.o

9. wyapakowywuje, cos robi, ladnie w konsoli widac

 

punkt 3 w porządku, ale wystarczy to wpisać tylko raz

 

punkt 5 nie w porządku, jeśli widzisz ten znak ">", to znaczy (jak napisał WalDo), że system czeka jeszcze na jakieś dodatkowe parametry i nie uznaje wpisanego polecenia za zakończone; wciśnij CTRL+C, żeby je anulować

 

punkt 8 świetnie, tak ma być

 

punkt 9 - tu jest ważne co ładnie widać; możesz nam przesłać wynik polecenia, jeśli wpiszesz je tak:

b43-fwcutter -w "$FIRMWARE_INSTALL_DIR" wl_apsta_mimo.o >> ladniewidac.txt

co spowoduje zapisanie tych wszystkich komunikatów do pliku ladniewidac.txt

 

na razie nie sugeruj się świeceniem diodki, do świecidełek dojdziemy jak plik firmware będzie na miejscu; a skoro już o tym pliku - sprawdź czy w katalogu /lib/firmware/ jest ten wl_apsta_mimo

[InIrudeBwoy]

Spokojnie, po co nerwy.

Wg. tego http://linuxwireless.org/en/users/Drivers/b43#supported powinieneś używać b43legacy. Czyli używasz złych sterowników, pobierz wcześneijsze linki są na stronie, i powtórz operację. Następnym razem pomoże jak dokładnie napiszesz co to za karta czyli użyjesz lspci.

[DonMarcus]

Ludzie!!!, narszcze się z tym uparałem, ale to jeszcze nie wszstko.

 

WiFi działa, diodka świeci, wykrywa moją sieć, ale za nic nie idzie się do niej podłączyć!!

 

NIe wiem teraz o co mu chodzi podaje klucz WEP, wszsystko co potrzebne jest w klepanae i klapa, nie łączy się.

 

Nie podaje przyczyny, czy klucz mu niepasi czy co, po prostu się nie łączy.

 

Co mam dalej robić??

 

Powiem jeszcze że mój router to: Livebox.

[SeeM]

Livebox? Wyłącz go na chwilę z prądu ten typ tak ma, czasem się przywiesi.

 

Nie musisz tak naprawdę wpisywać tego klucza. Ja dole LiveBoksa jest guzik REG. Wciśnij go na chwilę i przez kilka minut LB będzie wpuszczał wszystkie urządzenia do sieci wifi bez haseł. Jak już raz się połączysz, to LB zapamięta twój komputerek i nie będzie pytał o WEP.

 

Jeśli to nie pomoże, wejdź "po kablu" na stronę 192.168.1.1 i kliknij na górze Sieci bezprzewodowe. Potem na dole Zabezpieczenia: brak, albo wyłącz, nie pamiętam jak tam jest napisane. No i potem oczywiście zastosuj. Do niezabezpieczonej sieci powinieneś się połączyć bez problemu.

 

W zależności od tego co z tego wyjdzie, będziemy dalej walczyć.

[DonMarcus]

będzie wpuszczał wszystkie urządzenia do sieci wifi bez haseł

 

Nie do końca tak jest, to służy akceptacji "nowego" urządzenia do LB, by ten dopuścił go do ruchu w sieci, ale jeszcze będe próbował.

 

Dziś już jest późno, jutro dam kolejną note czy coś ruszyło.

[DonMarcus]

Chyba znalazlem przyczyne dlaczego nie potrafie sie podlaczyc do mojej sieci, tyle razy wpisywalem koj klucz WEP i kompinacje jakie udostepnila Fedora typu: system otwarty, wspoldzielony itd itd.

 

Jednak, mysle ile razy mozna sie do cholery pomysli w przepisaniu klucza. Dochodze do wniosku i w desperacji wyciagam wtyke od zailania z mojego livebox'a, restartuje fedorke i co widze.... Dalej moja karta widzi siec, jak by tego bylo malo. Sile sygnalu wskazuje na bardzo dobry zasieg, mimo tego LB jest wylaczony i sieci wifi nie ma.

 

Kolejno sprawdzam, na Windzie po podlaczeniu wszsytkiego spowrotem, ile sieci widzi moja karciocha wifi, padam ze zdziwienia bo zauwazam az 3 sieci.

 

No to wiadom, relog wchodze na fedore i co widze, tylko jedna siec i oczywiscie moja.

 

I tutaj płęta dochodze do wniosku, moja karta wifi nadl blednie funkcjonuje w fedorze i nie dziwie sie teraz ze za nic nie szlo sie polaczyc.

 

Tak, wiec moje pytanie brzmi, co do jasnej cholery jest jeszcze nie tak, że nadal to nie dziala.

 

Nie wiem... moze po prostu fedora zinstalowala sobie jakies stery do obslugi moje karty, ale w kazdym razie nie dzialaja one prawidlowo.

 

Czekam na pomoc, bo juz wysiadam

 

PS- Sorry, że post pod postem, ale chciałem odświeżyć temat