Skocz do zawartości

Instalacja Plików Tar.gz


M320

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

 

 

 

Nieźli z wasz żartownisie , odnośnie tego tematu http://forum.fedora.pl/index.php?showtopic=4610, ale mnie  naprawdę denerwuje instalowanie przez konsole, chodzi mi o pliki spakowane do tar.gz a nie o repozytoria.(zawsze mam jakiś kłopot z tymi plikami tar.gz dużo czasu tracę na rozwiązywanie sytuacji które z nimi mam) I dlatego szukam do tego jakiegoś alternatywnego rozwiązania. Więc uznałem ,że ciągnięcie tego tematu będzie stosowne mimo ,że w temacie napisane było „Program Pod Linuksa”. Więc z mojej strony było to jak najbardziej poważne , Kontynuowanie tego tematu.(treść jest adekwatna do poszukiwanego przez ze mnie rozwiązania)

 

Pozdrawiam

 

M320

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tar xvfz nazwa_pliku.tar.gz
cd nazwa_pliku
./configure
make
su -
<haslo roota>
make install

Tak w telegraficznym skrocie.

 

Pozdrawiam,

Esail

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tar xvfz nazwa_pliku.tar.gz
      cd nazwa_pliku
      ./configure
      make
      su -
      <haslo roota>
      make install

Tak w telegraficznym skrocie.

 

Pozdrawiam,

Esail

Wiem jak się instaluje, ale nie  zawsze działają te komendy ./configure czy chmod .(a wiem że pliki są rozpakowane)

 

Czy wszystkie pliki pakowane do tar.gz podpisane w internecie do Linux 'a będą działać w fedorze.(wiem że sposób instalacji jest taki sam we wszystkich pingwinach ale mi rozchodzi się czy są kompatybilne z każdym systemem spod znaku Linux 'a)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wszystkie pliki pakowane do tar.gz podpisane w internecie do Linux 'a będą działać w fedorze.
To zdanie śmiesznie brzmi. Jeśli spełnisz wszystkie zależności to powinny działać. Zdarzają się sytuacje, że trzeba nakładać na kod jakieś łatki. Właściwie to po co kompilować, repozytorium jest przecież duże. W ogóle co to za pomysł graficznej nakładki na kompilator :) Wielu twórców oprogramowania stosuje narzędzia wspomagające automatyczną kompilację (takie jak np. cmake, scons) i to znacznie ułatwia życie zwykłym użytkownikom.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wszystkie pliki pakowane do tar.gz podpisane w internecie do Linux 'a będą działać w fedorze.
Pliki jako takie - nie, bo to są tylko archiwa.

Programy rozpakowane z takich plików - tak (na ogół)

Źródła rozpakowane z takich plików i skompilowane - tak.

[...]czy są kompatybilne z każdym systemem spod znaku Linux 'a)
Nie zawsze. Zazwyczaj jednak tak, po spełnieniu określonych wymagań.

Nie każdą kompilację plików rozpakowanych z *.tar.gz należy zaczynać od ./configure. Czasem wystarczy samo "make", czasem "qmake" a czasem od razu "make install". Za to w każdym archiwum *.tar.gz powinieneś odnaleźć plik o nazwie INSTALL, README, w których zazwyczaj opisane są kroki prowadzące do poprawnej kompilacji i instalacji programu.

 

Warto pamiętać, że do kompilacji plików pod Fedorą potrzebne są paczki *-devel. Np. jeśli z ./configure wynika, że brak jest źródeł kernela, to należy doinstalować pakiet kernel-devel, jeśli brakuje np. qt3, to trzeba doinstalować qt3-devel itd, itp.

 

Jednak jak się nie wie o co chodzi to zdecydowanie najlepiej jest sprawdzić, czy jakaś dobra dusza nie wykonała paczki *.rpm (pod Fedorę!!!, bo wykonane pod SUSE czy Mandrivę nie muszą działać). paczek szukamy w Googlach albo np. tu → http://rpm.pbone.net (najlepiej w wersji zaawansowanej).

 

Warto poczytać → http://wiki.fedora.pl/wiki/Zarządzanie_pakietami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...