Zawiodłem Się Oooooooo:)

[BoSZ]

sorry

ale ja musze cos powiedziec

 

wszedzie sychac ze linux super extra i (_wogle_ → w ogóle) ORT

wiec se pomyslalem ze sie przesiade

i powiem ze dla was ludzi ktorzy na tym siedza od lat moze i jest to banal i bajka

ale obiektywnie jest to system(ogulnie mowie o linuxach) moze nie w pieluchach ale raczkujacy -. takie male modre dziecko ktore moze na cos wyrosnie

 

sam fakt ze glupia sprawa fstab ,dyski trzeba manualnie montowac

czy tez sprawa z NEostada i (_wogle_ → w ogóle) ORT dslem to porazka na dziendobry

 

mile zaskoczyla mnie strona graficzna -> godna podziwu

[andriusza1]

Witam nie bede krytykowac ani chwalic FC3 poniewaz tak jak juz ktos tu zauwazyl,kazde distro ma swoje wady ale akurat MDK ma tych wad najwiecej wiesza sie jak stare gacie ale kazdy uzywa tego co chce. To nie prawda ze nie dziala init 3 pewnie czegos nie zainstalowales, tez mam NVIDIE i dziala!!!(wcisnij alt+F2 i pozniej enter zaloguj sie jako root wpisz haslo to tyle)ale zgadzam sie wady tez sa nie wylacza sie komputer kiedy zamykam system, nie mam dostepu do pierwszego cdrom,ale wiem ze jest to do rozwiazania Kwestia poszukania na forum lub rozpoczecia nowego tematu, co do stabilnosci nie zgadzam sie poniewaz jest stabilna,co do bledow to fakt pojawiaja sie po aktualizacji niwiadowo dlaczego? Co mnie tylko najbardziej wkurza to to ze instalacja mogla by przebiegac bardziej plynnie a nie ze zwiechami bo zeby zainstalowac FC3 to chyba bez przesady podchodzilem do niej ze 20 razy poniewaz nie moglem wybrac pakietow z powodu zawieszania i nic nie szlo zrobic - (trzeba bylo wybrac standardowa wersje i to szybko szybko i potem poszlo)no i pozniej dodawanie nowych pakietow w dodaj/usun aplikacje - Zmora ale miesza plytami masakra!!!! wloz 1, wloz 2ga plyte,włóż 1szą itd.przez 30 min straszne ale potem juz jest Cool. Pozdrawiam

[PeterJack]

telinit musi działać bo byś kompa normalnie nie wyłączył ani nie włączył

 

co do zawieszania alt + ctrl + F1 lub F2

 

Jeśli ci fedora zawolna to jest gentoo i slackware

[perbeatus]

Jeszcze raz ja

 

Suchyxx, teraz grzecznie i poważnie. Dobrze pamiętam czasy DOS'a 5 i uważam się za zaawansowanego użytkownika komputerów, i bazując na moim doświadczeniu powiem ci tak.

 

Jeśli faktycznie lubisz grać i używasz kompa głównie do tego oraz ewentualnie do oglądania filmów i słuchania muzyki to moja dobra rada: kup sobie PlayStation albo inną konsolę, wyjdzie cię taniej.

 

Deuga rzecz do Bosza.

(_linuks_ → Linux) ORT wcale nie jest raczkującym systemem. Wystarczy, że zainteresowałbyś się programowaniem lub użytkowaniem programów wykorzystywanych jednocześnie przez kilku uzytkowników w sieci lokalnej (serwery różnego rodzaju). Ten system ma OLBRZYMIE MOŻLIWOŚCI i pod wieloma względami przewyższa inne produkty, w końcu to UNIX-like a UNIX to potęga i temu się nie da zaprzeczyć.

 

P.S.

Główny problem wielu ludzi to fakt że wad i błędów szukają zupełnie nie tam gdzie powinni. Powinni oni częściej popatrzeć na siebie a nie na innych.

[wuja]

Generalnie są cztery typy problemów:

1. Błędy w systemach i programach - raczej na tym forum nie naprawimy.

2. Niestabilny lub źle dobrany sprzęt - j.w.

3. Kłopoty użytkownika z odpowiednim skonfigurowaniu systemu - to forum jest od tego, żeby pomóc i te problemy rozwiązać

4. Problem między krzesłem a klawiaturą - nie do rozwiązania, a w każdym razie nie na tym forum.

 

Typowym przykładem problemu czwartego jest

@suchyxxx

 

/edit/

noż kurcze -nikt nie zwrócił uwagi, że nie "trzeciego" a czwartego

Edytowane Styczeń 6, 2005 przez wuja

[PeterJack]

Jeśli linux to raczkujący sytem to czemu większość serwerów stoi na linuxach. Jest 96% że twój dostawca internetowy z niego korzysta jako serwer.

[Ro-X]

sorry

ale ja musze cos powiedziec

 

wszedzie sychac ze linux super extra i (_wogle_ → w ogóle) ORT

wiec se pomyslalem ze sie przesiade

i powiem ze dla was ludzi ktorzy na tym siedza od lat moze i jest to banal i bajka

ale obiektywnie jest to system(ogulnie mowie o linuxach) moze nie w pieluchach ale raczkujacy -. takie male modre dziecko ktore moze na cos wyrosnie

 

sam fakt ze glupia sprawa fstab ,dyski trzeba manualnie montowac

czy tez sprawa z NEostada i (_wogle_ → w ogóle) ORT dslem to porazka na dziendobry

heh musze przyznac ze to ty jestes raczkujacym dzieckiem z ktorego chyba nic nie wyrosnie bo wyjatkowo oporny jestes... zabrales sie za system ktory przerasta twoje umiejetnosci (i mozliwosci chyba tez).

 

caly czas nie mozesz pojac jednego.. linux to nie jest windows i nigdy windowsem nie bedzie! z zalozenia ma nie byc windowsem i z zalozenia jest to system bazujacy na konsoli czy jak wolicz trybie tekstowym. x'y to tylko nakladka, graficzny interfejs, ktory nie obrazuje wszystkich funkcji i mozliwosci systemu. jak bys sie bardziej zainteresowal to znalazlbys narzedzia ktore automatycznie znajduja nowe dyski i podmontowuja je. jesli chcesz systemu 100% user friendli to jest windows. jesli chcesz 100% gui konfigurable to jest windows. a jesli koniecznie chcesz (_linuxa_ → Linuksa) ORT ktory jest windowsem to polecam ci Lycoris Desktop XL-->http://www.lycoris.com/, linux robiony przez kolesi z redmond. wyglada i zachowuje sie dokladnie jak windows, mozna na nim odpalac programy windowsowe i absolutnie wszystko robi sie pod gui (dyski montuja sie same). nawet nei wiem jak tam jest z konsola, moze wcale nie ma? jednak taki linux to nie linux, przynajmniej dla mnie. ot taka linuxowa ciekawostka. juz ktorys raz mowie ze sa linuxy dla lamerow i sa profesionalne dystrybucje. jak sie nie znasz to zajmij sie tymi latwiejszymi. jesli sie znasz to nie masz klopotow nawet z najbardziej zaawansowanymi distro. linux poprostu nie jest dla idiotow, tak samo jak media markt, i pamietaj o tym zanim napiszesz kolejny kretynski post.

 

co do neostrady to ci powiem ze ona sama jest kretynskim wynalazkiem i nie dziwie sie ze moga byc z nia problemy. jednak spore grono linuxowcow uporalo sie z jej instalacja, stad wniosek ze jest to do zrobienia.

[The Structorr]

juz ktorys raz mowie ze sa linuxy dla lamerow i sa profesionalne dystrybucje.

Chyba jednak nie... Żaden Linux nie jest dla lamerów. To, że instalacja poszła bez problemów i wszystko jest wstępnie skonfigurowane po instalacji nie oznacza że lamer poradzi sobie gdy zacznie się coś psuć np. podczas aktualizacji. Ten system jest dla ludzi, którzy znają komputery przynajmniej w stopniu podstawowym i chcą tą wiedzę pogłębiać. Jeśli ktoś używa komputera TYLKO do zabawy powinien zapomnieć o Linuksie, każdym. A to, że ktoś zainstalował MDK bo jest "łatwe" nie czyni z niego lamera. Od czegoś trzeba zacząć. Lamerem staję się dopiero, kiedy napotka problem nie próbuje go rozwiązać, tylko wpada w panikę, wywala "ten beznadziejny system", wypłakuje swoje niepowodzenia na jakimś forum i wraca do swojego win, "bo jest the best"

 

Pozdrawiam

[Ro-X]

The Structorr oczywiscie masz racje, nie przecze. ale... naprawde obadaj Lycoris Desktop LX.

 

moze zle napisalem z tymi lamerami. chodzilo mi raczej o to ze sa dystrybucje dla mniej i dla bardziej zaawansowanych userow.

[BoSZ]

@ perbeatus

Ten system ma OLBRZYMIE MOŻLIWOŚCI i pod wieloma względami przewyższa inne produkty, w końcu to UNIX-like a UNIX to potęga i temu się nie da zaprzeczyć.

nie zaprzeczam bo bylo by to klamstwem ale wszytko przed nim ale nie jest tak obecnie (caly czas mowie o komputerach osobistych)

@ peter 15

fakt ze wiekszosc serwerow jest na nim jak najbardziej przemiawia za nim ..jako dobrym systemie po serwery ale do przyjaznego dla przecietnego zjadacza chleba nie sa jeszcze mile

@ R-OX

heh musze przyznac ze to ty jestes raczkujacym dzieckiem z ktorego chyba nic nie wyrosnie bo wyjatkowo oporny jestes... zabrales sie za system ktory przerasta twoje umiejetnosci (i mozliwosci chyba tez) .

dzieki za wiare we mnie

tak jestem poczatkujacy ,tak ten system troche mnie przerasta ale oporny w parze "noob + pingwin" jest ten we fraku

 

tak jest ze wszystkim na ziemi

dla mechanika synchronizacja zaworow to pikus dla przecietnego kierowcy magia

jednakze system operacyjny typu desktop przeznaczony jest dla mas(poprawcie mnie jezeli nie mam racji) co musi czynic go latwym w uzytkowaniu :lammer: a niestety jeszcze z linuxami do konca tak nie ma ale przyszlosc wyglada jak najlepiej

 

moj kupmel siedzacy w "waszym " temacie powiedzial tak " linux bedzie przyjazny do konca dla kazdego uzytkownika za jakies 2 lata" i chyba z tym sie zgodzicie

[Sanczo]

The Structorr zgadzam się z Tobą w pelni.

Linux nie jest dla ludzi którz siadają przed kopem żeby "wylączyć muzg". Jak kazda niedoskonala rzecz na tym świecie potrafi mieć swoje humorki i sprawiać od groma problemow, ale nie ma tu problemów nierozstrzygalnych. Linux wymaga cierpliwości i nadchnienia a nie przymusu. Tu naprawde trzeba chcieć i nie może być szkoda czasu na poznawanie. Pingwiny rodzą się w "bólach"

[PeterJack]

Bosz linux raczej nigdy nie będzie systemem dla mas bo nie takie jest jego założenie a już na pewno nie za 2 lata

Suse chciał (_linuxa_ → Linuksa) ORT skomercjalizować i ufatwić do takiego statu jak windows ale za duże z tego nie wyszło

Jeśli chodzi o mnie to szmelc

Mój pogląd o systemach jest taki i wyjaśnie ci to w twoim jezyku (na podstawie progsów z windows)

Chociarz Adobe Photoshop nie jest tak fatwy i funkcjionalny dla początkujący jak paint ale ty się chociaż nie kłóć że paint jest lepszy, adobe jest raczkujący itp

 

Deskop jest sytemem do pracy a linux jest dotego najlepszy jeśli ktoś się zna na rzeczy.

 

Ps. Łopata jest prostrzym narzędziem od koparki tylko wykop nią staw

[BoSZ]

Łopata jest prostrzym narzędziem od koparki tylko wykop nią staw

o buhahahahahhah

 

doslownie texr bomba

 

czy dostaje pozwolenie zeby go gdzies użyc (nie wiem jeszcze gdzie ale znajdzie sie miejsce) ?

[roback]

The Structorr

Jak mi chcesz wmówić, że lamer sobie poradzi z problemami po zainstalowaniu np. takiego SP2 dla WinXP albo z tym, że ma kopę spyware'ów

 

BoSZ

Nie są miłe głównie dla tych którzy mają podejście:

* a pod tym linuksem to jest gg?

* no jest, np. kadu

* a gadu-gadu?

* nie ma

* eee, to do d*py

Większość problemów wynika z przyzwyczajeń i nawyków. Tylko, że teraz jak siadam na windzie, to mięknę. Jeszcze pół biedy jak ma już firefoksa - to przynajmniej jakieś strony (_przejżę_ → przejrzę) ORT Ale kopiowanie plików to jakaś rzeźnia. Dzisiaj miałem okazję się przekonać. Proste zadania - ściągnąć plik po scp, przeedytować i wysłać z powrotem. Przecież się zachlastać można. A pod linuksem odpalam konquerora, dzielę na dwie części (ctrl+shift+L) fish://adres, drag&drop, odpalam kate, edycja, zapis, draag&drop. Koniec. Pod windą się nie da przynajmniej bez ściągnięcia dwóch aplikacji: winscp i czegoś sensowniejszego do edycji niż notatnik.

 

Suma sumarum:

qmpela kliknęła w link na gg, system działał, ale zajmował się głównie pokazywaniem pornolinków.

Oczywiście miała firefoksa, ale gg jest "mundżeisze" i wyświetla w IE.

Efekt jest taki, że stała się pierwszą klikaczką bez pojęcia (kto inny klika w linki od obcych na gg?), która ma linuksa (FC3 ofcoz :>). Minęło 5 dni i jeszcze nie płacze z windą

[Legion]

Ja na fedorci niestety się zawiodłem, z następujących powodów.

1. Kudzu włączał mi się za kazdym razem, że nie mam drukarki. Drukowałem normalnie oczywiście .

2. Nie pamiętała moich zmian. Ustawiłem sobie domyślne opcje drukowania na swoje, potem jeszcze jakieś inne drobiazgi. Następnego dnia.... nie ma po nich śladu. Albo co gorsza, po kliknięciu guziczka "zastosuj".

3. Nie mogła się sama wyłączyć... wszystko wyłączała, ale komputer musiałem manualnie wyłączać sam.

4. Raz widziała dysk, raz nie... w zależności od pogody chyba. Raz mogłem dostać się do danych na dysku winzgrozy, a raz nie... to naprawdę ciekawe.

5. To, żeby k3b i skaner działały nie tylko dla roota, kosztowało trochę pracy. TROCH.

6. Yum update.... i katastrofa. Nie mogę zapisać dokumentu openofficeorg. Nie mogę drukować, nie mogę skanować, kopete nie działa, muzyka trzeszczy, a mój użytkownik... hmmmm... nie mogłem się zalogować jako on. Tylko jako root. Żadnego info, kompletnie nic. Siedziałem nad tym trochę i wkurzyłem się. To i poprzednie mankamenty spowodowały, że chyba przesiądę się na MEPISA. EWENTUALNIE spróbuję fedory, ale żeby nie babrać się znowu, skończę z "dorabianiem" jej. Szkoda, ale zanim zacznę updejtować system, to się 10 razy zastanowię.