Skocz do zawartości

Karta sieciowa Intel 3165 nie jest wykrywana


luker1985

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo dziękuję za ten wątek. Dużo się nauczyłem. Jeśli chodzi o mój laptopik, czyli Peaq 130 Slim, to znalazłem taki wątek na niemieckim forum Ubuntu: Wlan-Hardware aut Notebook.

Piszą tam, że przyczyną może być sposób podłączenia karty do magistrali systemowej: „Karta WLAN jest IMHO, podobnie jak niektóre inne komponenty, podłączona do magistrali systemowej za pośrednictwem magistrali SDIO lub I²C i nie jest wyświetlana w zapytaniach sprzętowych.” Dlatego w moim przypadku instalacja sterowników nie pomogła, bo faktycznie linuksy nie widzą nawet tej karty. Nie wiem dokładnie co to znaczy, ale widać, że nie da się.

Spokojniejszy już pozdrawiam serdecznie.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, rysiek_visconti napisał:

Bardzo dziękuję za ten wątek. Dużo się nauczyłem. Jeśli chodzi o mój laptopik, czyli Peaq 130 Slim, to znalazłem taki wątek na niemieckim forum Ubuntu: Wlan-Hardware aut Notebook.

Piszą tam, że przyczyną może być sposób podłączenia karty do magistrali systemowej: „Karta WLAN jest IMHO, podobnie jak niektóre inne komponenty, podłączona do magistrali systemowej za pośrednictwem magistrali SDIO lub I²C i nie jest wyświetlana w zapytaniach sprzętowych.” Dlatego w moim przypadku instalacja sterowników nie pomogła, bo faktycznie linuksy nie widzą nawet tej karty. Nie wiem dokładnie co to znaczy, ale widać, że nie da się.

Takie wenętrzne, wlutowane podsespoły mogłyby być widoczne jako karty rozszerzeń pci, albo chociaż usb. Akurat I2C jako takie, to Linux obsługuje już od dawna. To zwyczajna szyna, jak USB, tylko podłącza się do niej X urzadzeń współdzielących zasoby, żeby ograniczyć koszty. Wifi i tak nie wyssie całej przepustowości pci.

Czasami producent zwyczajnie modli się, żeby działało chociaż na Windows przez 3-4 kolejne aktualizacje aż do końca rocznej gwarancji. Widać to ten typ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie po przerwie. Przetestowałem mnóstwo sposobów jakie przyszły mi do głowy, jakie znalazłem w internecie i przede wszystkim te od Was.
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za poświęcony czas i za pomoc. Nawet jeśli sposoby na naprawę wifi nie okazały się do końca skuteczne, to przy okazji nauczyłem się wielu nowych rzeczy. Przyznam też uczciwie, że wszystkich sposobów podanych na forum w 100% nie przetestowałem (chociaż prawie wszystkie jakoś przebrnąłem), bo zabrakło mi już sił i zdrowia do tematu a przede wszystkim umiejętności. :blink:
Koniec końców poszedłem na łatwiznę i po prostu kupiłem zewnętrzną kartę sieciową na USB (poczytawszy uprzednio, które modele najlepiej sprawują się na Linuxie). I powiem szczerze, że efekt jest łał. Co prawda tracę jedno wejście usb w laptopie, ale internet śmiga aż miło ( a różne opinie słyszałem o kartach na usb).
Jeśli nie będzie to zakazana kryptoreklama to podam nazwę modelu, który u mnie sprawuje się perfekt. Jest to ASUS USB-AC51 Wireless-AC600. Karta działa na zasadzie plug and play.
Nie ma żadnej różnicy w prędkości działania sieci wifi między tym zewnętrznym ASUSem na usb , a wewnętrzną kartą sieciową, którą mam w innym laptopie.
Może komuś uda się kiedyś rozwikłać zagadkę karty sieciowej Intela 3165, bo jak widać na zagranicznych forach problem nie jest jednostkowy, ale ja jak już pisałem poddałem się. Raz jeszcze wielkie dzięki za zaangażowanie i do zobaczenia w innych tematach na forum Fedora.pl B)

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...