Gość Napisano Grudzień 5, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 5, 2010 Hej, nie wiem ile osób z tego forum interesuje się Bogiem i w niego wierzy. Niektóre osoby, zapewne wierzą inne przestały z powodu miernej jakości 'religi' czy też z powodu, że poznały osoby religijne, które zaprzeczają temu w co wierzą. Niezależnie w której jesteście grupie, chciałem zaprosić na mój blog, który dotyczy Praktycznego Chrześcijaństwa, nie tego z nazwy, ae takiego, które zmienia życie. Na blogu tym zamieszcam tłumaczenia artykułów małżeństwa Hohnbergerów. Są oni autorami książek: 'Uciecka do Boga', 'Życie w mocy Boga', 'Bądź rodzicem w mocy Ducha'... Więc zapraszam: http://CodzienneChodzenieZBogiem.blogspot.com/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
borzole Napisano Grudzień 5, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 5, 2010 Ja nie, ale wolę żydów i chrześcijan, bo dzięki temu nie ma tu tylu muzułmanów, więc nie podpadniemy Chińczykom i Amerykanom Z jednej strony żal mi Was, macie wrośnięte w umysł przekonanie o czymś, czego nigdy w życiu nikt z Was nie widział, a każda religia równie mocno wierzy w istnienie swojego boga. Z drugiej strony zazdroszczę wam, macie niezachwiany powód do życia. Ja co jakiś czas muszę szukać powodu. Różnica jest jak między "muszę" a "chciałbym". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slabypingwin Napisano Grudzień 5, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 5, 2010 Jesli wiec borzole mówisz ze nie jestes wierzacy to moze wybierzemy sie na "wycieczke" . Niedaleko ode mnie mieszka taka starsza pani , dosc bogata. Poniewaz Boga [wg ciebie] nie ma wiec poderzniemy jej gardlo jako istocie bez duszy , pochodzacej od malpy. Potem bedzie nas stac na rózne hulanki, swawole , bo przeciez hulaj dusza piekla nie ma . Czy ty zdajesz sobie sprawe borzole ze zyjesz zgodnie z wartosciami chrzescijanskimi , tylko pokazujesz chojraka ; ja jestem niewierzacy Czy wy wszysacy juz apomnieliscie do czego doprowadzil nasz kraj i inne kraje swiata system budowany wg zasad ateizmu , naukowego socjalizmu ? Zareczam ci borzole ze gdy bedziesz umieral to sam albo twoi bliscy beda wolali ksiedza do ostatniej poslugi . Podobno nawet torzyszowi Brezniewowi gdy umarl wlozyli KRZYZ do trumny . Kim byl brezniew - wiadomo . Tak ze nawróc sie borzole dopóki nie jest za pózno ! 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
multics Napisano Grudzień 5, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 5, 2010 Darek Ty zdajesz sobie sprawę z tego co mówisz/piszesz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jony Napisano Grudzień 5, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 5, 2010 Tak ze nawróc sie borzole dopóki nie jest za pózno ! Darek teraz to przebiles sam siebie. Chrzescijanstwo zaklada, ze kazdy czlowiek ma wolna wole, wiec sam decyduje w co chce wierzyc. Nie mozna kogos nawracac na sile, a juz na pewno nie w taki sposób. Poza tym z twojej "wycieczki" wynika, ze niewierzacy to barbarzyncy. Czy ty zdajesz sobie sprawe borzole ze zyjesz zgodnie z wartosciami chrzescijanskimi , tylko pokazujesz chojraka ; ja jestem niewierzacy Nie odnioslem takiego wrazenia, czytajac wypowiedz borzole. Nigdzie tez nie jest napisane, ze niewierzacy z "automatu" pójda do piekla. Z drugiej strony czesto ateisci maja wieksza wiedze o chrzescijanstwie niz katolicy, którzy ograniczaja sie do koniecznych praktyk i pewnego minimum wiedzy. A jak wiadomo diabel tkwi w szczególach i czasem warto sie w nie zaglebic, by nie ulegac stereotypom. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Grudzień 5, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 5, 2010 (edytowane) Poniewaz Boga [wg ciebie] nie ma wiec poderzniemy jej gardlo jako istocie bez duszy , pochodzacej od malpy.Gratulacje, wreszcie napisales co Cie tak naprawde kreci Oj, Ty niedobry... Uwazasz, ze mozna zabic - i to bezkarnie - wszystko co wg Ciebie nie ma duszy? Zastanów sie co za brednie wypisujesz. Pomysl o róznicy miedzy etyka i moralnoscia a religia i wiara w Boga. Mozna zyc etycznie nie bedac wierzacym i mozna byc podlym sukinsynem maltretujacym rodzine i co niedziela biegac do kosciola. IMO moralnosc typowa dla sporej czesci wierzacych Polaków. Amen P.S. Osobiscie chetnie zamknalbym ten watek. Pomimo, ze to Hyde Park, to jednak wolalbym widziec na forum dyskusje choc troche zblizone do tematów komputerowo-linuksowo-informatycznych zamiast "swiatlych" dyskusji o charakterze religijnym. Edytowane Grudzień 5, 2010 przez WalDo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
borzole Napisano Grudzień 5, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 5, 2010 @Darek Wyobraź sobie, co by się stało gdyby boga nie było. Pierwsze pytanie: jak mam żyć? Co ma sens, a co nie? Czy moja praca ma sens? Czy moja rodzina ma sens? Każdego dnia miałbyś pytania o każdy aspekt życie. Musiałbyś przewartościować wszystko, z czego Cię do tej pory wyręczały zasady kościoła. Wiara narzuca wartości moralne, w ateizmie sam musisz do nich dojść. To że większość moich wartości moralnych pokrywa się z Twoimi wartościami chrześcijańskimi, wynika z tego, że oddają one zasady życia w społeczeństwie bez agresji i krzywdy dla innych. Myślenie perspektywiczne faworyzuje uczciwość, miłość, rozwój itd. Wychowano mnie w tradycji chrześcijańskiej, wiem jak smakuje lęk przed bogiem. Moja zmiana na ateizm trwała przez wiele lat. Nie łączy się z tym, żadne wydarzenie, żaden nacisk z zewnątrz. Zwyczajnie zaczęło wydawać mi się to głupie i absurdalne. Nie Darku, nie mam do czego się nawracać. Jednocześnie rozumiem potrzebę poszukiwania boga. Nie śmieję się z tego, że ktoś wierzy, nawet jeśli zaczyna wierzyć dopiero będąc dorosłym. Bóg rodzi się z potrzeby psychicznej. Lęku? Poszukiwania super ojca? Nie wiem, ale jeżeli komuś to pomaga w byciu normalnym to dla mnie ok. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@Sorror Napisano Grudzień 5, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 5, 2010 P.S. Osobiście chętnie zamknąłbym ten wątek. Pomimo, że to Hyde Park, to jednak wolałbym widzieć na forum dyskusje choć trochę zbliżone do tematów komputerowo-linuksowo-informatycznych zamiast "światłych" dyskusji o charakterze religijnym. No to jest nas dwóch. Artur zaprosił na swojego bloga, cel wątku osiągnięty. I zamykam, zanim Darek zacznie nawoływać do wypraw krzyżowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi