Skocz do zawartości

Smutna Prawda O Fedorze 17 I Fedorze W Ogóle


dbox

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Tak sie zlozylo, ze uzywam tego systemu na desktopie poczawszy od wersji RedHat 6, a na serwerach u klientów od wersji RedHat 4 (jesli ktos nie wie o czym mowa to polecam google zamiast glupich komentarzy). Fedore pod ta nazwa "na swiezo" instalowalem ostatnio w wersji 9, a potem byl juz wylacznie preupgrade, który czasem powodowal mniejsze lub wieksze problemy, ale generalnie byly to jakies pierdoly. Natomiast to co przyniosla aktualizacja F17 to jest jakis dramat w N aktach bez antraktu. Przestalo dzialac wiele rzeczy, lacznie za startem systemu bo disk-cos tam stwierdzal, ze UUID dysku jest zle. Pogrzebalem - za przeproszeniem w grubie i stare dobre wymuszenie root=/dev/sdxX pomoglo. No ale w KDE nie dzialaja efekty pulpitu, bo nie i huk. System w grafice dziala jak Fedora 8, ale mysle sobie "dobra, kiedys zajrze o co chodzi i naprawie". Moze zrobie upgrade, bo moze kernel jakis nieszczesliwy. A upgrade wykazal sto tysiecy dziwnych niezgodnosci i zalecil --skip-broken, a ponadto wykazal dwiescie tysiecy duplikatów pakietów z F16. No i oczywiscie nowy kernel nie chcial wstac bez interwencji w grub.conf. Zapomnialem dodac, ze system nagle przestal widziec karte dzwiekowa - zwykly Intel HD z plyty.

Wszystko powyzsze na pewno ma swoje uzasadnienie i na pewno mozna to skorygowac poprzez grzebanie w configach. Tylko ze zwyczajnie mi sie nie chce, przywyklem juz, ze Fedora po prostu dziala.

 

Jako ze kiedys kupilem nowy dysk 2TB, który sobie lezal na pólce bo jestem leniwy i nie chcialo mi sie przenosic na niego systemu, wpadlem na pomysl swiezej instalacji systemu na tymze dysku.

Oczywiscie nie klikalem wylacznie "Next" podczas instalacji, tylko poustawialem sobie rózne rzeczy wg moich potrzeb. Instalacja trwala z godzine albo i lepiej. Mój sprzet to nie jest zaden high end, ale czterordzeniowy Phenom 9550 Black i 6GB RAMu to chyba nie jest jakis najgorszy szrot. Najdluzej trwala finalizacja instalacji, nie wiem co system robil bo juz mialem go dosc i nie chcialo mi sie podgladac na kosoli cóz waznego robil, ale w koncu poszlo. No to reboot i mile zaskoczenie - system podniósl sie bardzo szybko i pojawil sie manager logowania. Wybór srodowiska czyli KDE, haselko i jedziemy. Extra, szybko sie zaladowalo!!

 

I kolejny zonk..

Pulpit wyglada jak kupa wielblada. Malenki pasek systemowy w dziwacznych kolorach z dziwnymi ikonami. Dziwaczna tapeta pulpitu mówiaca: Witamy idiotów, którzy zdecydowali sie wypróbowac nasz system. To ostatnie to oczywiscie kwestia gustu, ale jak dla mnie brakuje na tym obrazku tylko pijanego Fedora Team wykrzykujacego radosnie "f*ck of fedora users". Oczywiscie poustawialem sobie co trzeba, zeby wygladalo to po ludzku, ale postawcie sie w sytuacji czlowieka, który pierwszy raz w zyciu zainstalowal sobie linuksa...

 

Móglbym pisac jeszcze dlugo, ale wystarczy, i tak gratuluje tym, którzy przeczytali calosc. Wszystko to co napisalem nie jest bron Boze prosba o pomoc w naprawie mojej Fedory po "apgrejdzie" do wersji 17, nawet nie chce mi sie jej naprawiac. Bardziej chodzi mi o wizerunek Fedory czy szerzej na to patrzac Linuksa wsród ZU czyli zwyklych uzytkowników. Bo ja sobie poradze, zaawansowani userzy sobie poradza, tylko czy o to chodzi?

 

Pozdrawiam

 

P.S. Próba instalacji Pidgina poprzez yuma zakonczyla sie powodzeniem, natomiast próba uruchomienia tego programu zakonczyla sie wywolaniem systemowego programu do zglasznia informacji o nieprawidlowych programach. Oczywiscie ten program zglosil blad podczas zglaszania bledu.Smiac sie czy plakac?

 

P.S. 2. Do Admina który przeniósl ten temat do Hyde Park:

Drogi chlopcze majacy dyzur w godzinach nocnych, poradz sie starszych kolegów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi chlopcze majacy dyzur w godzinach nocnych, poradz sie starszych kolegów
Drogi chlopcze piszacy po nocach bzdety, Twój post zostal przeniesiony przeze mnie a nie przez Admina.

Przenioslem Twoje wypociny do Hyde Parku, bo historia Twojego zycia z Linuksem od RH4 na pewno nie nadaje sie do dzialu "Instalacja". Chyle chlopcze czola przed Twoim historycznie dlugim doswiadczeniem, ale jesli masz problem, to napisz konkretnie co nie dziala.

Przy okazji przypomne generalna zasade obowiazujaca na forum: jeden problem - jeden temat.

 

No i moze jeszcze jedna sprawa: jesli nie podoba Ci sie dystrybucja, to mozesz ja zmienic - jest kilka innych calkiem niezlych do wyboru. Jesli nie podoba Ci sie niestabilnosc Fedory, to masz za darmo CentOS lub z platnym wsparciem RHEL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...