SebOOl Napisano Grudzień 23, 2004 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 23, 2004 Witam Chciałbym zacząć taki temat. (może trochę nie w tym dziale ale tu mi jakoś najbardziej pasuje) Zastanawiam się, kiedy Linux będzie prawdziwym konkurentem Windows? Zapewne znajdą się osoby na tym forum które stwierdzą że już jest (proszę te osoby o obiektywną ocenę sytuacji). Jednak moim zdaniem, na dzień dzisiejszy, Linux nie stanowi zagrożenia dla Windows (_poniewasz_ → ponieważ) ORT nie jest "przyjazny użytkownikowi". (_napewno_ → na pewno) ORT poradzą sobie z nim osoby związane bliżej z komputerem (informatycy itp.) i majace co nieco samozaparcia ale co mają powiedzieć zwykli uzytkownicy? W oknach nie muszą się oni martwić o montowanie napędów, dysków itp. czy o to jak zainstalować program (klikają coś.exe a reszta robi się prawie sama). Natomiast w (_linuxie_ → Linuksie) ORT trzeba się martwić o zależności, uprawnienia i inne sprawy utrudniające życie zwykłych użytkowników. Pewnie, można odpowiednio ustawić (_linuxa_ → Linuksa) ORT aby zwykły użytkownik instalował programy za pomocą np. Synaptica. Jednak tenże użytkownik aby mugł to uczynić musi chociaż w podstawowym stopniu opanować wiersz poleceń... i administrację systemu. Przykładów takich jak powyższe można by wymieć przez długi czas ... Istotą problemu jest to że przeciętny Kowalski nie przesiądzie się na (_linuxa_ → Linuksa) ORT bo system ten jest zbyt trudny w użytkowaniu ... (osoby które w tym miejscu napisałyby że niech tacy używaja windy bo są ... aby używac (_linuxa_ → Linuksa) ORT niech dadzą sobie na wstrzymanie - aby było więcej oprogramowania na (_linuxa_ → Linuksa) ORT potrzebuje on większej ilości użytkowników ...) Kolejnym mankamentem jest niekompatybilnośc dystrybucji !!! Jak system zwany linux ma stać się popularny jeżeli on sam z sobą nie jest kompatybilny (chodzi mi o skompilowane na poszczególen distra paczki RPM). Z punktu widzenia zwykłego użytkownika możnaby wręcz rzec, że poszczególne dystrybucje są jak zupełnie odmienne systemy. Mają inne konfiguratory, narzędzia itp. ... Jak myślicie ile czasu zajmie (_linuxowi_ → Linuksowi) ORT dopasowanie się do użytkownika? Albo może trzeba się zastanowić czy Linux (_wogóle_ → w ogóle) ORT będzie szedł w tą stronę? Czy, lub w jakim czasie poszczególene distra się ustandaryzują i będą kompatybile a róznić się będą dodatkowym softem? Jakie szanse mają pingwiny z obecnym monopolistą? Interesuje mnie opinia użytkowników tego forum na powyższy temat ... Z góry dziękuję za odpowiedzi... /edit/ Przeniesione z działu Administracja systemu gajownik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Grudzień 23, 2004 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 23, 2004 Wg mnie to tak: 1. temat jest na "Hyde Park" raczej... 2. temat jest ciekawy, więc na początek wyrażę swoje zdanie. (_linuks_ → Linux) ORT prawdopodobnie jeszcze przez długie lata nie będzie tak popularny jak Windows. Przyczyna jest prosta - pieniądze. Za MS stoi wielka kasa, za linuksem znaczna grupa zapaleńców, ale niestety nie dysponujących dużymi pieniędzmi. Poza tym nie możemy zapominać, że Windows jest rozwijany od lat z górą 20, a pierwsza dystrubucja linuksa pochodzi z roku... wstyd mi, nie wiem Ale na pewno jest znacznie młodsza, a bardiej user friendly zaczęła się robić całkiem niedawno - KDE i Gnome to oseski w porównaniu z dojrzałym Windowsem. No i (_linuks_ → Linux) ORT ma jeszcze jedną niedoskonałość - nie jest pierwszym systemem operacyjnym na rynku na komputery domowe. Windows niestety miał taką przewagą i "to se ne wrati pane Havranek, oj ne". Windows po prostu roazwijał się razem z pecetami. Ale nie należy się poddawać, jeśli moja rodzina (np. moja siostra) zaczyna kląć na WinXp i z zazdrością patrzy na mojego nie nękanego wirusami linuksa.... pozdr, W. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
supercow Napisano Grudzień 23, 2004 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 23, 2004 Powolutku, powolutku ale do przodu Wychowuje się teraz nowe pokolenia ludzi. Jak chcesz uchodzić za kogoś kto się zna na komputerach to musisz juz cos wiedziec na tema (_linuxa_ → Linuksa) ORT. Dochodzi jeszcze taka sprawa Linux jest jedynym rozsadnym rozwiazaniem jeśli chodzi o zaplecze informatyczne małych i średnich firm. Wszystko jest za darmo pakiety biurowe internet kalkulatory itd itd. Mozesz prowadzić mała firmę wykorzystując (_linuxa_ → Linuksa) ORT. Zatrudniasz ludzi i stawiasz ich przed faktem dokonanym i tyle. Musisz oczywiscie zatrudnic helpdeska ktory lata i pomaga ale oczywiscie musial bys go zatrudnić i do windowsow ? czyż nie ? . Dlaczego poruszam ten temat od tej strony ano dlatego że to wszystko powolutku powolutku zbuduje swiadomość w spoleczenstwie ze jest taki system a ja na nim pracuje a ja też a ja niestety musze itd. Do tego dojdzie w koncu dystrybucja albo pakiet zorientowany na usera nie znajacego sie na niczym. Bedzie wszysto podpowaniad, montował itp. Więc nie odpowiem CI na pytanie kiedy ale na pytanie czy a mianowice tak to nastapi Pozdraiwam, Wesolych Swiat, Jacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
McGiwer Napisano Grudzień 24, 2004 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 24, 2004 Mysle, ze Linux juz jest konkurencja dla Windows. I to nie tylko od strony zastosowan sieciowych. Wedlug mnie, Linux swietnie, a nawet lepiej nadaje sie na desktop niz produkt MS Mysle tez, ze Linux jest user-friendly bardziej niz Windows. To, ze jest wiele dystrybucje tez uwazam za zalete, poniewaz to wprowadza pewna roznorodnosc i tak np. widzisz, my z WalDo lubimy Kapelusze Wlasnie dlatego Linux jest pieknym systemem. P.S. WalDo: Pierwszy Linux pojawil sie w 1991 r., a Red Hat w 1994 History of Unix and Linux Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Grudzień 24, 2004 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 24, 2004 W tym linku z hisotrią uniksów podanym przez McGiwera najfajniejszy jest tekst Linusa Torvaldsa nt. linuksa: "Tylko hobby, nic wielkiego i profesjonalnego[...]" Tak się rodzą wielkie rzeczy Dzisiaj (_linuks_ → Linux) ORT bije na głowę Windows jeśli chodzi o zastosowania sieciowe, serwery, jako desktop chyba też, a profesjonalnością dorównuje produktom takim jak Solaris, AIX czy HP-UX. Nawet dla domowych użytkowników spragnionych gier wybór robi się coraz większy a obsługa dzięki Gnome i KDE coraz łatwiejsza. Pozdr, W. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vip13 Napisano Grudzień 24, 2004 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 24, 2004 Ja rowniez uwazam, ze linux lepiej nadaje sie do zastosowan domowych niz winda. Gdyby nie moi rodzice mial bym (_linuxa_ → Linuksa) ORT jako jedyny system (bo siostra powiedziala mi: "Mi sie ta fedora nawet zaczyna podobac" ) ale rodzice nie przywykli. Napeno linux jest bardziej mozliwy do skonfigurowania. No i tu sie zgodze z SebOOl pakiety rpm mogly by byc wszystkie na wszytskie dystrybucje. A nawet nie wiedzialem, ze pierwszy linux jest w moim wieku (czy moze ja w wieku pierwszego (_linuxa_ → Linuksa) ORT ) Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marrandus Napisano Grudzień 24, 2004 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 24, 2004 osobiscie przezylem kilka nastepujacych historii: znajomy instaluje nowego windowsa ©(a)(o) xp ®(q)(pkp) SP1 ®, po instalacji pracowicie zabiera sie za dogrywanie sterownikow, open office, winamp i inne takie tam. po kilku godzinach pracy podlacza sie do netu aby sciagnac uaktualnienia. i co ? i windows lezy! pojawia sie sasser czy inne dziadostwo i windows sie zamyka! i tak po kazdym wlaczeniu kompa. i co ten biedny nowy uzytkownik domowy, ktory na niczym sie nie zna, moze zrobic ? ano moze cala procedure od nowa przeprowadzic - formatuje, instaluje i znow wirus wlazi! i to jest szansa dla (_linuxa_ → Linuksa) ORT- dlaczego ? ano dajemy takiemu frustratowi plytke dvd z fedora i kolega instaluje sobie (_linuxa_ → Linuksa) ORT + office + costam od razu bez dodatkowych sztuk. podlacza sie do netu i co ? nie ma wirusow! do www+poczta+office moim skromnym zdaniej linux juz teraz jest LEPSZY !!! oczywiscie nie sadze aby w najblizszym czasie linux mogl zastapic system_popularny na biurkach graczy, no ale nie od razu Rzym zbudowano;) mysle ze linux juz duzo zrobil, ale jeszcze wiecej pozostalo do zrobienia, ale na pewno w koncu znajdzie zasluzone miejsce takze na komputerkach domowych, czego sobie i wam w te swieta i nowym roku zycze, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fraDiavolo Napisano Grudzień 24, 2004 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 24, 2004 Nie rozumiem pytania o standardyzację dystrybucji. Według mnie ich różnorodność jest właśnie atutem Linuksa, no i logiczną konsekwencją zasady otwartości oprogramowania. Może to ułomne porównanie, ale świat Linuksa przypomina mi trochę demokrację (w odróżnieniu od dyktatu jednej partii albo wodza) albo naprawdę wolny rynek (w odróżnieniu od monopolu czy oligopolu). Jest wiele różnych ofert - jedne lepsze, inne gorsze (z określonego punktu widzenia), ale każdy może sobie wybrać własną. A jak nie jest zadowolony z dokonanego wyboru, to przecież z łatwością może zmienić decyzję. Mnogość różnych dystrybucji ma swoje wady, o których tu wspominacie, ale zalet jest w moim przekonaniu więcej. Nie chcę się dalej rozwodzić nad wadami i zaletami, bo są one chyba dość oczywiste i były też wymieniane przez przedmówców. Ale chyba wszyscy uważamy, ze bilans wychodzi na plus, skoro jesteśmy na tym Forum. Co do "przyjazności dla użykownika". Po puierwsze: to prawda, że Linux wymaga od osoby go używającej pewnej wiedzy - no ale przecież Windows też. Moja matka, chcąc używać komputera w pracy, zapisała się parę lat temu na kurs komputerowy. No i teraz radzi sobie (na ile potrzebuje) z Windows. Gdyby na tym kursie miała szansę poznać Linuksa, radziłaby sobie też z Pingwinem. Tyle że wtedy (6 lat temu) ten system interesował chyba tylko informatyków (a i to nie wszystkich). Dziś to się zmienia. Postępy jakości i popularności różnych dystrybucji Linuksa są ogromne. Dlatego myślę, że z czasem coraz więcej zwykłych ludzi - nie tylko informatycznych zapaleńców - będzie nim "władać". Po drugie: brak wirusów, trojanów, dialerów, przeglądarki Internet Explorer i tym podobnych syfów jest ważnym elementem "przyjazności dla użytkownika". Tu wstydzić się musi Microsoft, a nie twórcy Linuksa. Po trzecie: Fedora Core jest specyficzną dystrybucją, która wymaga od użytkownika nieco zachodu, by dostosować system do swoich potrzeb (choćby sławetne pliki .mp3). Ale są już dystrybucje przystosowane dla "leniwych". Choćby najnowsze dziecko firmy Novelll, czyli SuSE 9.2 - wprawdzie trzeba zapłacić (mniej niż za Windows!!!), ale za to masz wszystko, co trzeba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Grudzień 24, 2004 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 24, 2004 Z tymi wirusami, to nie bądźmy jednak tak do przodu. Jeśli linux zdobędzie większą popularność, to i wirusy na niego pewnie też się pojawią. Różnica pewnie jest tylko taka, że wirus nie będzie miał lekko. Najpierw musi znaleźć dziurę w systemie, potem zdobyć prawa (_root'a_ → roota) ORT i dopiero może pohulać. A na Windows nie musi kombinować - admina ma na dzień dobry, od dziur aż się roi Ale stawiam na to, że wcześniej czy później (pewnie później) wirusy na linucha się pojawią Pozdr, W. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marrandus Napisano Grudzień 24, 2004 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 24, 2004 z wiruhami na linuksa nie bedzie na pewno nigdy tak jak w tej chwili z wirusami dla windows. a to z takiej przyczyny, ze windows na dzien dobry uruchamia rozne uslugi sieciowe, o ktorych uzytkownik nie wiele wie. przerozne wspoldzielenia pulpitow, drukarek, cuda na kiju. w linuksie dopoki nie odpalisz jakiegos serwera to mozesz spac spokojnie - nie slyszalem aby ktos sie wlamal na komputer kliencki z sieci(sic!) - pomijajac windows oczywiscie. trzeba przyznac, ze SP2 dla XP tez duzo poprawia. no ale mimo wszystko technologie takie jak ActiveX sa wymarzonym narzedziem dla trojanow, wirusow i innego swinstwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bielik Napisano Grudzień 24, 2004 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 24, 2004 Włanczając sie do dyskusji, Linux jest dobrą platformą dla prac biurowych, ale dopuki nie przekona on potencjalnego gracza do swojego uzytku, tak dlugo nie bedzie mial on wielu zwolennikow, bo bylo nie bylo wiekszosc uzytkownikow komputera gra. Co prawda sa projekty typu wine, cedega, ale nie odpalaja ona kazdej gry, a czasami trzeba sie sporo napocic aby gra ruszyla. Ja sam czasami lubie sobie pohgrac, no i w wiekszosci musze sie udac w tym celu do Windosa. Jednak ta sytuacja tez sie powoli zmienia, gdyz pojawily sie powazne juz produkty na (_linuxa_ → Linuksa) ORT, duzym postepem jest projekt loki z instalatorami Linuxowymi. Co doreszty nie da sie zaprzeczyc ze stabilonosci i bezpieczenstwem Linux jest nie porownywalny z wszystkimi produkatmi Microsoftu (jeszcze jak by policzyc kosztami to dopiero by wyszlo ). Tak wiec wszytsko jest na dobrej drodze, potrzeba teraz tylko czasu i dalszej pracy calego swiata Linuxowego. Pozdrawiam a przy okazji życze wszytskim wesołych świąt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SebOOl Napisano Grudzień 24, 2004 Autor Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 24, 2004 Chciałbym sprostować kilka wypowiedzi... Ja pamiętam jeszcze DOSa 6 a potem przesiadkę na Windowsa (o ile pamiętam ja przsiadałem się z DOSa na Windowsa 3.1) i nie był to jedyny system na rynku! Był wtedy dużo lepszy od okien np. OS 2. Problemem okazało się oprogramowanie na OSa (_poniewasz_ → ponieważ) ORT wszyscy zaczeli robić soft na Winde ... a dlaczego ... (_poniewasz_ → ponieważ) ORT był ogólnioe dostępny i kazdy "pirat" miał kopię Windowsa! W ciągu następnych paru lat na rynku został właściwie tylko Windows (rynek desktopów). Ludzie potrzebowali wtedy jakiejś "standatryzacji" (było kilka popularnych officeów i innych programów które nie były ze sobą kompatybilne) i tu mamy zaczątek monopolu Microsoftu! Zmierzam tu do tego że ta wszechstronność (_linuxa_ → Linuksa) ORT może mu zaszkodzić. Popieram wszechstronność, ale kompatybilność jest równie ważna, jak nie ważniejsza, czyż nie? Zgadzam się ze wszystkimi którzy zwrócili uwagę na bezpieczeństwo (_linuxa_ → Linuksa) ORT tyle że z punktu widzenia Kowalskiego to ma raczej małe znaczenie ((_poniewasz_ → ponieważ) ORT taki Kowalski nie odróznia antywirusa od zapory ogniowej a dowodem na to jest fakt iż 90% internałtów używa MS Internet Explorera . Co do obsługi systemu to należy zadać pytanie ile trzeba wiedzieć aby kliknąć 2 razy myszą by zainstalować a potem uruchomić program w Windows, a ile by skompilować, skonfigurować i uruchomić (ew. spełnić zależności w przypadku RPM) w (_linuxie_ → Linuksie) ORT? Nie zaczołem tego tematu aby podważać wyższość (_linuxa_ → Linuksa) ORT nad Windowsem - gdybym tak uważał to nie było by mnie na tym forum - tylko po to aby zebrać Wasze opinie na temat rozoju (_linuxa_ → Linuksa) ORT. Co do kapitału który "stoi" za Microsoftem. Uważam że nie ma to nic do rzeczy w przypadku rozwoju pingwina. Microsoft nie płaci twórcom softu za to że robią oprogramowanie na Windows a nie na (_linuxa_ → Linuksa) ORT! Uważam że kluczem do popularyzacji pingwina (jako desktop) są właśnie twórcy softu ... nikt nie będzie się uczył od nowa obsługi systemu wraz z nowym oprogramowaniem jeśli już dobrze potrafi posługiwać się jakimś innym który spełnia jego oczekiwania - przyzwyczajenie drugą naturą człowieka ja np. mam tak z Pajączkiem, jestem do niego tak przywiązny że nawet dreamwaver wydaje mi się przy nim badziewny ... Zagrożeniem dla Pingwina mogą być też te cholerne patenty ... ... sory Jeśli chodzi o zastosowania serwerowe to właśnie obserwujemy dynamiczny (wręcz zastraszająco szybki) wzrost popularności (_linuxa_ → Linuksa) ORT Od tej strony system zostaje już doceniany i oby tak dalej ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
perbeatus Napisano Grudzień 25, 2004 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 25, 2004 To ja tez dorzucę swoje 2 grosze. Jeszcze niedawno uważałem że windows jest dobry dla ludzi którzy tak jak tu piszą niektórzy nie znają się na kompach i lubią korzystać tylko z ustalonych programów. Od jakichś 3 miesięcy już tak nie uważam. Większość moich znajomych na kompach się nie zna w stopniu takim aby np. zainstalować sobie winde i co ja przez to mam? Co tydzień dostaje telefon... "Słuchaj Matis jak wchodze na strone i klikam link to mi zamiast ściągać jakaś strona wyskakuje...", "Matis nie masz jakiegoś Nortona bo mi coś się stało i nie wiem co...", "Słuchaj ostatnio mam stronę startową z gołymi d*pami i nie mogę się tego pozbyć..." i tak ciągle. Jaka rada jest najczęściej? Co mam mu tłumaczyć co ma robić? Przecież ci ludzie nawet nie wiedzą co to jest rejestr. Nie, moja rada "poczekaj wpadne w weekend to ci zrobie" i jadę i tracę czas. Sedno. Dlatego teraz wszystkim instaluje (_linuxa_ → Linuksa) ORT (instaluje głównie Debiana a to dlatego że przy aktualizacji fedorki czasem coś się sypie). I sprawa jest piękna. Pulpit mozna dostosować dosłownie w kazdym calu. Koleś ma np. 3 ikonki na pasku i wszystko! Bo używa tylko www+poczta+gg. Moja siostra już nie włącza windy od pół roku. Miała dość ciągłego formatu i utraty danych, kontaktów, listów itp. Jak pojawia się problem to wystarczy że kumpel do mnie zadzwoni przeczyta mi tekst z konsoli i mogę mu dokładnie powiedzieć co ma napisać żeby działało... Poza tym jak Lin jest dobrze zainstalowany to naprawdę ciężko coś spieprzyć. Wniosek. (_linuks_ → Linux) ORT moim zdaniem przewyższa Winde sporo jeśli chodzi o komfort pracy. A jedyne co mi doskwiera w nim to wolne X-y, ale X.org stara się i to całkiem nieźle, ponoć najnowasza wersja ma być cool no i nad kernelem też ciągle pracują a szybkość jest priorytetem. W zasadzie od ok. 6 miesięcy nie uważam Windy za konkurencje dla Linuksa. Jeśli ktoś lubi grać na kompie to nie ma wyboru, ale jesli ktoś lubi bezpieczny sytem i lubi się nie bać że zaraz coś mu się sypnie to (_linuks_ → Linux) ORT wygrywa. Tylko to oprogramowanie, zachęcam ludzi do linuksa ale nie wszystkich się da. Brak programów do kompozycji muzyki itd... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackass Napisano Grudzień 25, 2004 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 25, 2004 nie przeczytałem wszystkich postów tutaj ale powiem tak: linux jest realnym zagrożeniem ale nie jako desktop tylko jako serwer......... a z resztą większość serwerów jest jednak na unixie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
naza Napisano Grudzień 25, 2004 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 25, 2004 Hmmm Mam fc3 i winXP .Fc3-jest do internetu i pracy a winXP do napiprzania w nitro spida2 Fakt jest taki ze do wina producenci hardware dolonczają stery, do (_linuxa_ → Linuksa) ORT musiałem buszowac po interu. XP ma wszystko podane na talezu.Jak sie przsiadlem z xp na fc2 ... szok "wszystko samemu trzeba robic" Linux moze wyprzec win z netu , ale nie z zastosowan domowych przecietnego Kowala Pozatym lin dopiero zdobywa rynek (polski) No jak by miał odpowiedniom reklame to moze w 2050r. zamiast win->lin sld ->lsd -> dsl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się