freesco

[SeeM]

Kupiłem sobie komputer z Pentium 120, 64 mega ramu i bez dysku. Włożyłem dwie karty sieciowe 3com 905B i utworzył się z tego router.

Okazało się, że Freesco (mam wersję w wersji 0.38) jest banalnie prosty i nie dziwię się, że to 20 lat temu było tak popularne. Wystarczy wiedzieć cokolwiek o sieci i przeklilać konfigurator: natowanie, pulę dhcp, dnsy i już. Freesco może sporo więcej: ma przeglądarkowy konfigurator, serwer DNS, SSH (jeszcze dropbear), serwer ftp, http i sporo innych bajerów. Najbardziej podoba mi  się ramdysk, dzięki czemu stacja dyskietek nie zużywa cennego nośnika. Można też dodać na firewallu różne ograniczenia, w tym ograniczenie transferu, co w dobie Neostrady 5 giga miesięcznie na pewno było ważne.

A skoro: zamówiłem pudełkowy zestaw Neostrata z modemem Sagem. Brakuje tylko kabelka usb, reszta wydaje się kompletna i w dobrym stanie. Chciałbym złożyć zestaw Neo-cfaniaka, który rozdziela net po sąsiadach. Kiedyś widziało się czasem kable prowadzone między oknami na osiedlu.

Z ciekawostek Neostrady, o kt≥órych mogliście nie wiedzieć:

• modem usb był własnością abonenta; jak strzelił podczas burzy, trzeba było kupować nowy,
• można było zalogować się z domu do panelu help-deska; mówili tylko, że nie wolno,
• jeżeli wyciągnęło się login oraz hasło od znajomych, można było mieć szybszy net,
• pracownicy infolinii mieli dostęp do skrzynek pocztowych abonentów,
• Livebox był na Linuksie i można było się do niego zalogować przez telnet.

A pamiętacie stronę http://fakju.neostrada.pl/  ?

[@sunrise]

11 minut temu, SeeM napisał:

3com 905B

Fantastyczna karta nadal ją mam

U siebie dzieliłem internet na Pentium 3 550Mhz pod koniec miał nawet chyba nawet 1G ramu modem Sagem 330 i ta walka ze sterownikami pod RedHat 7.0, udostępniał m.in. internet dla Amigi po SLIPie, a wcześniej był normalny modem ZOOM V.34 48kb/s to była szybkość - tak jestem stary

[SeeM]

Amigę też chcę do tego podłączać. Jak karta zorro się nie znajdzie, to przez Plipboxa. Dam znać, jeżeli będą jakieś kłopoty.

[Fedoras]

Ładne. Ale tak się zastanawiam czy ze względu na wiek jądra i innych programów, nie postawiłeś noda dla botnetów. Teoretycznie można by ten router potraktować jako honey-pot, wpiąć się między niego a internet i poobserwować :)
http://freesco.org/index.php

[SeeM]

6 godzin temu, Fedoras napisał:

Ładne. Ale tak się zastanawiam czy ze względu na wiek jądra i innych programów, nie postawiłeś noda dla botnetów. Teoretycznie można by ten router potraktować jako honey-pot, wpiąć się między niego a internet i poobserwować
http://freesco.org/index.php

Aż tak łatwo nie będzie. Freesco będzie stało za współczesnym routerem i będzie miało maskę 32 po stronie swojego "WAN", od strony którego dostęp do ssh oraz stronki konfiguracyjnej będą zamknięte . Do LAN Freesco będą podłączone stare komputery, żeby były w osobnej podsieci. Także będą miały internet, ale już o to zadbam, żeby nie miały go za dużo.

Jeszcze kilka rzeczy trzeba ogarnąć, zwłaszcza ze sprzętem sieciowym dla Amstradów i innych Atarynek. Nawet nie wiem, czy to obsługuje dhcp. Stare PCty i Macintoshe pójdą pewnie łatwo.

[SeeM]

Jeszcze dwa zdjęcia: