Skocz do zawartości

Fedora.pl A Fedorapl.org


Dresio

Rekomendowane odpowiedzi

W celu wyjasnienia:

Nie ma sie co szarpac i unosic honorem
odnosilo sie tylko i wylacznie do postu Seaka o piaskownicy. Sila rzeczy, tak jak i "piaskownica" bylo to przerysowane. Natomiast druga czesc zdania mówila o tym, co sie faktycznie stalo.

Okiem obserwatora oczywiscie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 117
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Jesli juz piszemy o tym tak to pozwole sobie napisac o tym, od jakiego czasu bylismy zwiazani zwiazani z Fedora.pl

 

Gajownik- Dolaczyl: 28-January 04

_PaT - Dolaczyl: 9-April 04

Raven - Dolaczyl: 28-August 04

adios - Dolaczyl: 26-March 04

Stef - Dolaczyl: 19-December 04

marcYr - Dolaczyl: 8-January 04

itd.

 

Jak widac bylismy bardzo dlugo zwiazani z Fedora.pl i decyzja o porzuceniu naszej pracy w tym projekcie nie byla latwa...

 

Sporo z tych osób bylo administratorami i moderatorami Fedora.pl ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjaśnienie :) :

Piaskownica to porównanie stare jak .... pewnie sama piaskownica. Porównanie to miało na celu po pierwsze: przedstawienie tematu z punktu widzenia użytkownika czytającego wcześniejsze wypowiedzi (gdzie w zasadzie silnik był podstawą plus "kilka innych rzeczy", po drugie użyłem porównania nie po to żeby ktoś się unosił honorem tylko wręcz przeciwnie.

Post Gajownika wiele wyjaśnia i tak naprawdę przestają mnie pewne rzeczy dziwić (pojęcia nie miałem o B2B i o "układzie"). Swoją drogą to jestem zaskoczony, że komercyjna firma ingeruje w to co i jak robi społeczność :( - powinni raczej zadbać o "dobre nastroje" bo w końcu mają z tego korzyści.

Moim zdaniem sprawa nieszczęsnego silnika jak i podobne kwestie powinny być rozstrzygane w sposób demokratyczny. Nic dziwnego że chłopcy zabrali zabawki i poszli na inną piaskownice :) Pewnie zrobiłbym podobnie. A w nawiązaniu do unoszenia się honorem o którym pisał wojtekjs będę podtrzymywał swoją opinię i twierdził, że to nie ma sensu a współpraca pomiędzy jednym a drugim forum powinna istnieć i niekoniecznie po cichu :) Ja mam zamiar korzystać z jednego i drugiego :) a jeśli coś rzeczowego będę mógł dodać to dodam. Chyba, że za moją dzisiejszą filozofię moje konto zostanie usunięte :P

 

Amen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Zupełnie nie wiem co napisać, ale czuję się zobowiązany przelać tu kilka moich myśli. Odczuwam trudność. Zawsze ją odczuwam, bo początek jest trudny ze względu na nieuchronną konieczność zaczynania. Podobnie koniec bywa trudny z powodu konieczności kończenia. Ale nie ma się co martwić, przecież "Koniec to początek czegoś nowego". Skoro już filozoficznie zacząłem, to może przestanę być chłodnym, bezwzględnym wirtualnym nickiem i przedstawię ksztynę mojego światopoglądu, a także czego nauczyłem się na tym forum. Przede wszystkim zacznę od tego co złe, żeby później przykryć to jakimś pozytywnym akcentem. Mylisz się, nie napiszę co "tutaj" jest złe, a co wręcz przeciwnie - po prostu przeleję trochę moich myśli na jakiś abstrakcyjny dla mnie nośnik (Twoją świadomość).

 

Spośród wszystkich dziedzin życia najbardziej nie lubię polityki. Dlatego szukam niezależności, swobody wypowiedzi, czy w końcu swobody samego życia. "Miej swoją przestrzeń".

Nie znoszę też powszechnie akceptowanych krzywd, jakie ludzkość sama sobie wymierza. Chodzi o ogólnie przyjmowane przez społeczeństwo, a nawet ludzkość, mechanizmy uważane za drogę postępu. "Nie każda zmiana jest na lepsze".

Wojny. "Pokój nawet niesprawiedliwy jest pożyteczniejszy niż najsprawiedliwsza wojna. - Cyceron". "Tylko martwi ujrzeli koniec wojny. - Platon". "Każda wojna jest wojną domową, bo wszyscy jesteśmy braćmi" (wybaczcie, zapomniałem autora).

Fałszywa skromność. "Nie ze mną się licytuj. Zrobisz to przed Bogiem".

 

Pasja. Kocham Fedorę. "Kocham, bo miłość to wierność wyborowi". Bardziej kocham ludzi.

Altruizm. "5 lat nieustanych katuszy pracy nad sobą potrzeba, by najpierw pomyśleć Ty, a potem ja...".

(S)pokój. "Co dzień zatrzymuję się i przez 15 minut nie myślę ani wprzód, ani w tył".

Pokora. "Nie patrz na innych, spójrz na siebie".

Sensowny brak sensu. "Ile jeszcze bezdroży musimy przejść?".

Wolność. "Szukaj jej tam, gdzie Ci jej brakuje".

 

Rola tego portalu w moim życiu jest niezmiernie ważna. Nie napiszę o tym, bo i tak nie uwierzycie. Obecnie ten portal to jest dla mnie takie "dziwne rozdroże - oferuje mi pójście w przód, albo wycofanie się wstecz". Ekspansja mojej potrzeby wolności wymaga obfitszych bezdroży. Będę tu jeszcze zaglądał i pisał. Część mojego ducha spoczęła już gdzie indziej. Niech po mnie ten post pozostanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rola tego portalu w moim życiu jest niezmiernie ważna. Nie napiszę o tym, bo i tak nie uwierzycie. Obecnie ten portal to jest dla mnie takie "dziwne rozdroże - oferuje mi pójście w przód, albo wycofanie się wstecz". Ekspansja mojej potrzeby wolności wymaga obfitszych bezdroży. Będę tu jeszcze zaglądał i pisał. Część mojego ducha spoczęła już gdzie indziej. Niech po mnie ten post pozostanie.

 

Faktycznie nikt by nie uwierzył w twoją sytuację. Twoja sytuacja wymaga głębokiego studium filozoficznego, nie wiem czy jakiś filozof rozmyślał nad czymś podobnym. To dla Ciebie ten wybór był najtrudniejszy. Podziwiam wybór !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem sprawa nieszczęsnego silnika jak i podobne kwestie powinny być rozstrzygane w sposób demokratyczny.

Ja bardziej jestem przekonany do merytokracji a la Fedora Project. Lepiej się sprawdza w projektach/środowiskach FLOSS niż demokracja. ;)

Pisanie o unoszeniu się honorem jest śmieszne - te osoby, które od razu odeszły zrobiły to pod wpływem emocji, ale reszta nad tym bardzo długo się zastanawiała przeglądając wszystkie "za" i "przeciw". To nie było proste zrezygnować z czegoś co tworzyło się przez kilka lat...

Może to i było pod wpływem emocji, ale było też dobrze umotywowane (nie wynikało z jakiegoś jednego prostego faktu, raczej było to "przepełnienie czary goryczy").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z wszystkiego złego , może wyjdzie coś dobrego

dwa fora o różnych zasadach , mogą przysporzyć użytkowników

 

Takie moje zdanie jest

A całą sytuację dobrze pamiętam i to dziwne głosowanie w końcówce , już nie mówiąc o odpowiedziach ...” tak UNB jest be ... ( a właśnie na nim się pisało , ........... )

 

Dawno nic nie pisałem , więc aż się skusiłem do wklepania kilku wyrazów

 

Aj co jest z polskim znów uciekł ..........., czy ta ja jestę jedyny nieuk z angielskiego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że rozwinął się ciekawy watęk reklamujący fedorapl.org. Działanie (reklama) skądinąd potrzebne, bo aktualność portalu (nowego) trochę odbiega od obecnego tutaj (ogłoszone przesunięcie wydania FC6), a na forum posty maja daty w większości od 2 tygodni do paru miesięcy wstecz.

 

Czy oznacza to może, że sam silnik forum to nie wszystko? A może nas wszystkich (użytkowników fedory) jest za mało, żeby "obstawić" oba portale?

 

Z pewnością wielu userów potrzebuje pomocy, dla "nowego" odszukanie informacji na forum nie jest łatwe, bo trzeba przecież wiedzieć czego szukać... Z jednej strony dwa fora, to dwa razy więcej miejsc do szukania odpowiedzi, z drugiej strony dwa razy tyle czasu potrzebnego na jej znalezienie.. :)

 

Jak będzie - życie pokaże, dla mnie jako usera wiernego fedorce, liczy się merytoryczna zawartośc portalu/forum i chętnie wezmę udział w dyskusjach w obu miejscach - niecierpliwie czekam na "rozruch" portalu fedorapl.org, bo rozumiem, że na razie to są próby? (większość postów "popełniona" przez założycieli?). Zarejestrowałem się, monitoruję, jak na razie nie ma nowych postów, do których mógłbym (miałbym wiedzę) się odnieść.

 

Pozdrawiam (ponad podziałami) userów obu portali i miłośników Fedory! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak łatwo można zauważyć na stronie:

http://fedorapl.org/

pisze:

...już niedługo.

 

Czyli serwis nie jest jeszcze dokończony. Nie oznacza to jednak, że to co jest widoczne to wszystkie efekty naszych prac. Fedorapl.org nie jest jeszcze dokończone, więc po jakiego grzyba reklamować coś co jeszcze "nie działa" tak jak w zamierzeniach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...