Skocz do zawartości

Fedora.pl A Fedorapl.org


Dresio

Rekomendowane odpowiedzi

Cóż, trudno tu coś komentować.. Mnie działa przede wszystkiem TEN LINK, i chyba jak domagasz się informacji o tamtych linkach to powinieneś tam zapytać? Dla mnie informacje tam przedstawione są jasne.

Według mnie to chłopaki się bardzo starają i tu i na fedorapl.org i domaganie się ciągłego działania serwisu, zwłaszcza gdy ogłoszona jest migracja serwera to chyba jest trochę nie na miejscu?

 

raczej mi się nie chce bo jest to strata czasu

 

Czy sam sobie nie odpowiedziałeś? Jak można Ci pomóc w przy takiej postawie? Nie wiem skąd bierzesz to przekonanie o konieczności posypywania głowy popiołem, sam jestem tylko userem, jestem tu trzeci rok i nikt mnie tak nie traktował, przeciwnie, zawsze można liczyć na pomoc. Nie wątpię, że będzie można na taką samą pomoc liczyć i na nowym portalu.

 

Pozdrawiam! :)

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 117
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

[...] a latać po kolejnych stronach i szukać odpowiedzi na podstawowe pytania raczej mi się nie chce bo

jest to strata czasu [...]

Tu się chyba diametralnie różnimy. Ja jakby mi się coś nie podobało, to albo bym to zmienił, albo zrobił to od nowa po swojemu. Hm.. A jak już musisz o coś prosić, to nie narzekaj tylko zaproponuj. Znacznie lepiej to brzmi i osiągnąć można więcej. Dlaczego? Bo ludzie robią to za darmo i dlatego, że czują że ktoś inny dla nich też kiedyś zarwał nockę. Narzekaniem sprawisz tylko tyle, że ktoś powie: "a mam to w 4 literach, i tak będą narzekali". Jeśli Tobie się nie chce, czemu ma się chcieć innym Tobie pomóc?

 

A teraz do rzeczy. Taki poradnik pewnie by się i przydał, ale jakoś nikomu jeszcze do głowy pomysł jego wykonania nie wpadł. Może dlatego, że faq dotąd wystarczał? Więc jako nowo upieczony użytkownik FC, powiedz dokładnie, jak miałoby to wyglądać? Taki tutorial? Beginners guide? :huh: Jak dla mnie czytelniejszy jest faq i nie do końca rozumiem ideę.

 

P.S. Dodam, że chyba mi się obił o uszy projekt skryptu, mający automatycznie skonfigurować nową fedorę - dodać mp3 i takie tam. Poszukam, albo prędzej ktoś napisze jak to się nazywa, jeśli w ogóle istnieje.

 

P.S.2 Pamiętaj, że to nie jest płatny support - jeśli Ci to nie odpowiada, zakup RHEL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://poradnik.fedorapl.org/

Jeśli chodzi o poradnik to może coś przeoczyłem ale czegoś takiego tu nie widziałem a latać

po kolejnych stronach i szukać odpowiedzi na podstawowe pytania raczej mi się nie chce bo

jest to strata czasu biorąc pod uwagę to, że na pewnych stronach można wszystko mieć

poukładane w jednym miejscu - jeśli więc naprawdę działają Ci powyższe linki spojrzyj

sobie na ów poradnik i sam oceń jego przydatność, czytelność a także odpowiedz

sobie na pytanie czy tutaj także znajduje się coś takiego, tak

obszernego i w choćby podobnej formule?

 

Jako autor poradnika czuje się dumny, że tak postrzegają go użytkownicy. Dzięki za wyrazy zadowolenia. Niedługo poradnik wróci na swoją domenę, tymczasem:

 

http://209.85.129.104/search?q=cache:kIER6...lient=firefox-a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, trudno tu coś komentować.. Mnie działa przede wszystkiem TEN LINK, i chyba jak domagasz się informacji o tamtych linkach to powinieneś tam zapytać? Dla mnie informacje tam przedstawione są jasne.

Według mnie to chłopaki się bardzo starają i tu i na fedorapl.org i domaganie się ciągłego działania serwisu, zwłaszcza gdy ogłoszona jest migracja serwera to chyba jest trochę nie na miejscu?

Czy sam sobie nie odpowiedziałeś? Jak można Ci pomóc w przy takiej postawie? Nie wiem skąd bierzesz to przekonanie o konieczności posypywania głowy popiołem, sam jestem tylko userem, jestem tu trzeci rok i nikt mnie tak nie traktował, przeciwnie, zawsze można liczyć na pomoc. Nie wątpię, że będzie można na taką samą pomoc liczyć i na nowym portalu.

 

Pozdrawiam! :)

 

Z tego co sobie przypominam to pierwsza moja wypowiedź odnosiła się do postu mówiącego o problemach z wejściem na stronę http//fedorapl.org, o komunikacie pojawiającym się w momencie próby wejścia na nią i później opisanymi przez kolejną osobę przyczynami. Posty te były umieszczone na TYM forum więc napisałem również na TYM forum - co wydaje mi się dość logiczne bo skoro ktoś TU ma problem i są TU ludzie których ten problem dotyczy a także są TU ludzie którym zależy na przekazaniu informacji takich jak ta o tym, że serwer przenoszony jest na dreamhost to jest duże prawdopodobieństwo że także TU znajdzie się gdzieś kolejna informacja na temat dostępności tego serwisu i wcale nie muszę pytać TAM lub gdziekolwiek

indziej biorąc pod uwagę to, że trafiłem tu przez Google, nie znawszy liczby polskich forów poświęconych temu systemowi ani ich adresów.

 

Czy naprawdę moje zachowanie nie jest zrozumiałe?

 

Komentować próby odsyłania mnie TAM nie będę ale mam dziwne

wrażenie że wskazuje ona raczej na coś zupełnie innego niż chęć pomocy.

 

Jeśli chodzi o popiół to wymieszaj go proszę z informacją o moich rzekomo złych ustawieniach i (dość według

mnie ironiczną) receptą abym opisał swój problem i dał sobie pomóc - może Ci się coś kolego nasunie.

Dziwi mnie tylko fakt, że to według Ciebie ja nie mam ochoty do czegoś dotrzeć, czegoś poszukać lub

przeczytać ale gdybyś sam wykazał minimum dobrej woli i doczytał z jakimi dokładnie linkami mam

problem a jasno i wyraźnie wynikało to z poprzednich postów zapewne nie byłoby tej całej gawędy.

 

To tyle na temat moich problemów a jeśli chodzi

o poradnik jeszcze tutaj ten temat poruszę.

 

Pozdrawiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dałem Ci link na nowe forum, które działa praktycznie cały czas, abys mógł przeczytać najnowsze informacje dotyczące interesującego Cię serwisu. Pozwolę sobie zacytować informację tam zamieszczoną:

Serwis fedorapl.org w najlbiższym czasie może przechodzić przejściowe problemy z dostępnością z powodów technicznych.

 

Za utrudnienia serdecznie przepraszamy

Stef, zespół fedorapl.org

 

Dla mnie naturalnym jest sprawdzanie aktualności serwisu na forum danego serwisu i tyle - żadnych podtekstów.

 

Jeżeli uważasz to za nieuprzejmość to przepraszam! :rolleyes: Prosiłem, abyś napisał o swoich problemach, bo z tonu wypowiedzi wynikało, że pilnie potrzebujesz pomocy - aby można jej było udzielić musisz swój problem przedstawić - inaczej nie da rady. Ciesze się, że na temat podręcznika masz zamiar więcej pisać, wszelkie nowe inicjatywy są mile widziane! :)

 

Pozdrawiam! :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu sie chyba diametralnie róznimy. Ja jakby mi sie cos nie podobalo, to albo bym to zmienil, albo zrobil to od nowa po swojemu. Hm.. A jak juz musisz o cos prosic, to nie narzekaj tylko zaproponuj. Znacznie lepiej to brzmi i osiagnac mozna wiecej. Dlaczego? Bo ludzie robia to za darmo i dlatego, ze czuja ze ktos inny dla nich tez kiedys zarwal nocke. Narzekaniem sprawisz tylko tyle, ze ktos powie: "a mam to w 4 literach, i tak beda narzekali". Jesli Tobie sie nie chce, czemu ma sie chciec innym Tobie pomóc?

 

A teraz do rzeczy. Taki poradnik pewnie by sie i przydal, ale jakos nikomu jeszcze do glowy pomysl jego wykonania nie wpadl. Moze dlatego, ze faq dotad wystarczal? Wiec jako nowo upieczony uzytkownik FC, powiedz dokladnie, jak mialoby to wygladac? Taki tutorial? Beginners guide? :huh: Jak dla mnie czytelniejszy jest faq i nie do konca rozumiem idee.

 

P.S. Dodam, ze chyba mi sie obil o uszy projekt skryptu, majacy automatycznie skonfigurowac nowa fedore - dodac mp3 i takie tam. Poszukam, albo predzej ktos napisze jak to sie nazywa, jesli w ogóle istnieje.

 

P.S.2 Pamietaj, ze to nie jest platny support - jesli Ci to nie odpowiada, zakup RHEL.

 

Ogólnie nie przyszedlem tutaj narzekac a poszukac pewnej informacji a scislej mówiac miejsca obecnego jej przebywania :)

Fedora jest dobrym systemem o czym moglem sie przekonac w ciagu zaledwie kilku dni jej uzytkowania tak wiec nie rezygnujac z WIN którego musze uzywac do pracy prywatnie

nawet nie chce juz na niego patrzec - po prostu Fedora wymiotla mi go z glowy tym, ze przy niej stal sie beznadziejnie nieatrakcyjny zarówno pod wzgledem wygladu jak i funkcjonalnosci.

To chyba prawda, ze ten system "cos w sobie ma" poniewaz poprzednim moim odbiciem w Linuksa byla Mandriva2006 ale przygoda ta nie trwala zbyt dlugo.

 

Fedora, fedora ale trzeba przyznac, ze zaraz po instalacji wbrew twierdzeniu niektórych uzytkowników nie jest w stanie zaoferowac tego co zaoferowac powinna aby mozna ja bylo polubic.

Posluze sie porównaniem - czy bedziesz sie cieszyc jesli ktos sprezentuje Ci samochód z zalozonymi przez zlosliwa straz miejska blokadami na wszystkie cztery kola? :)

Owszem, bedziesz mógl na niego popatrzec, pomrugac swiatelkami, pomachac wycieraczkami ale na pewno nie skorzystasz z tego do czego jest stworzony.

I tak tez jest z Fedora - po instalacji dostajesz cos co dziala ale jest bardzo okrojone.

Jest dostep do netu ale co z tego skoro flash - nie, shock - nie, java - nie?

Srodowisko graficzne owszem dziala ale bez sterowników to raczej ciezko jest sie nim zachwycic.

To samo ma sie do podstawowych programów obslugujacych multimedia.

 

Poniewaz mam ICH7 mialem równiez maly problem z dzwiekiem i tu owszem przydalo mi sie FAQ ale

zawsze wydawalo mi sie, ze FAQ nie jest od tlumaczenia podstaw tylko wlasnie od rozwiazywania problemów.

 

Skoro chcecie popularyzowac Fedore to nie mozna ludziom przedstawiac jej w formie poinstalacyjnego podstawowego gniotu.

Kazdy kto chce spróbowac powinien miec szanse wypróbowania jej jako w pelni funkcjonalnego systemu, czyli przede wszystkim

wzbogacona o sterowniki, podstawowe pluginy do firefoxa, kodeki audio, kodeki video, podstawowe programy obslugujace multimedia.

Dopiero udostepnienie takiej wersji poczatkujacemu gwarantuje efekt WOW - bez tego mamy conajmniej 50% szansy na to ze

powie "nie, dziekuje bardzo ale to dla mnie za trudne" i wcale nie bede sie temu dziwil.

 

W pracy mam stycznosc z malo popularnym z domach systemem QNX wiec przynajmniej znam strukture systemu

i podstawowe komendy terminala a to juz duzo, dodatkowo moge poszukac informacji na interesujacy mnie temat

na forach zagranicznych bo jezyk nie jest dla mnie przeszkoda ale to ja a co z reszta?

 

Chodzi wlasnie o te pierwsze, podstawowe rzeczy które trzeba wklepac do komputera krok po kroku

czasem nawet nie wiedzac co oznaczaja. Nie ma ich wiele wiec nie widze sensu biegania w poszukiwaniu ich po calym FAQ

lub forum - trzeba dac szanse przejrzenia na oczy tym którzy po prostu chcieliby spróbowac ale Linuksa nie znaja.

 

Dla mnie WIN przestal istniec - mam nadzieje, ze dzieki ogólnie dostepnym poradnikom dla poczatkujacych

zawierajacych podstawowe rzeczy o których pisalem wyzej zebranych w formie jednego, przejrzystego artykulu

takich ludzi jak ja bedzie wciaz przybywac - czego zycze Fedorze i Wam o Spolecznosci :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile mi wiadomo, takich rzeczy jak stery do nvidii, kodeki mp3 w FC nie ma, bo są albo zamknięte, albo jeszcze chronione patentami. FC jest tworzona w filozofii, aby być w pełni otwartą i wolną dystrybucją, bez przymykania na nic oka. Jeśli ktoś chce, może doinstalować odpowiednie pakiety z innego repo, jakim jest np. livna.

Co do shocka - chyba nie ma pluginu do Linuksa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu się chyba diametralnie różnimy. Ja jakby mi się coś nie podobało, to albo bym to zmienił, albo zrobił to od nowa po swojemu. Hm.. A jak już musisz o coś prosić, to nie narzekaj tylko zaproponuj. Znacznie lepiej to brzmi i osiągnąć można więcej. Dlaczego? Bo ludzie robią to za darmo i dlatego, że czują że ktoś inny dla nich też kiedyś zarwał nockę. Narzekaniem sprawisz tylko tyle, że ktoś powie: "a mam to w 4 literach, i tak będą narzekali". Jeśli Tobie się nie chce, czemu ma się chcieć innym Tobie pomóc?

 

A teraz do rzeczy. Taki poradnik pewnie by się i przydał, ale jakoś nikomu jeszcze do głowy pomysł jego wykonania nie wpadł. Może dlatego, że faq dotąd wystarczał? Więc jako nowo upieczony użytkownik FC, powiedz dokładnie, jak miałoby to wyglądać? Taki tutorial? Beginners guide? :huh: Jak dla mnie czytelniejszy jest faq i nie do końca rozumiem ideę.

 

P.S. Dodam, że chyba mi się obił o uszy projekt skryptu, mający automatycznie skonfigurować nową fedorę - dodać mp3 i takie tam. Poszukam, albo prędzej ktoś napisze jak to się nazywa, jeśli w ogóle istnieje.

 

P.S.2 Pamiętaj, że to nie jest płatny support - jeśli Ci to nie odpowiada, zakup RHEL.

 

 

I jeszcze jedno wyjaśnienie - jeśli byś mnie zacytował tak powiedzmy do myślnika byłoby łatwiej o właściwą interpretację - po prostu nauczyłem się cenić swój czas - podobno to przychodzi z wiekiem, kiedy to czas jakby sie kurczył a doba ma tylko 24 godziny. Krótkie wyliczenie - 8h w pracy przy komputerze, 3-4h w domu przy komputerze zarówno praca wzięta do domu jak i rzeczy prywatne, 8h na sen - ile zostaje na tzw. normalne życie? ....za mało.... Dlatego staram się zużywać tylko tyle czasu ile potrzebuję i dlatego szukanie czegoś w wielu miejscach skoro wiem, że w pewnym miejscu znajdę wszystkie potrzebne mi informacje uważam za stratę czasu - czy w tym przypadku zgodzisz się ze mną? :)

 

Pozdrawiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym troszkę rozwinąć to, co napisałeś w swoim poście:

I tak też jest z Fedorą - po instalacji dostajesz coś co działa ale jest bardzo okrojone.

Jest dostęp do netu ale co z tego skoro flash - nie, shock - nie, java - nie?

Jak już wspomniał kolega wyżej takich rzeczy nie ma w Fedorze z przyczyn patentowo-prawnych. Wiadomo, że fajnie jest mieć system, w którym po zainstalowaniu będzie już wszystko na swoim miejscu, nie jest to jednak możliwe. W filozofii Linuksa jest miejsce na pewne ideały. Twórcy Fedory starają się tworzyć dystrybucję zgodnie z nimi. Nie ma tutaj miejsca na prawnie zastrzeżone formaty, takie jak MP3 czy MPEG; nie ma miejsca na Flasha, który jest oprogramowaniem własnościowym (poza tym, o ile się nie mylę, licencja Flasha zabrania rozprowadzania go z dysytrybucjami); nie ma miejsca także na sterowniki Nvidii i ATI, które także są własnościowe oraz naruszają licencję GPL jądra linuksowego.

Kiedy zaczął się "boom" na Compiz itp. powstała dystrybucja o nazwie kororaa, której celem było łatwe udostępnienie tych pulpitowych bajerów dla użytkowników niemających ochoty mieszać w systemie, którego używają na co dzień, tudzień - dla użytkowników innych systemów zainteresowanych tą technologią. Dołaczono do niej własnościowe sterowniki Nvidii i ATI żeby ułatwić ludziom życie. Wtedy pewien niezidentyfikowany deweloper kernela napisał maila do Christophera Smarta - lidera projektu Kororaa - że dołaczenie tych sterowników jest naruszeniem licencji GPL. Sprawiło to, że Smart, wkrótce potem, usunął ISO Korory i później dopiero wydał nową wersję bez naruszania naszej ulubionej, opensourcowej licencji ;) Cała sprawa szerzej opisana jest tutaj.

Na wspomnianej stronie znajduję się bardzo ładnie brzmiące zdanko:

"If you don't like it, don't use Linux. Simple. And if you do use Linux, then you should play by the rules." which I think is fair enough. I would like to emphasize that this is not a weakness of Linux, but a strength.

Licencja GPL, otwarte oprogramowanie jest naszą siłą. To siła naszej dystrybucji, naszego systemu. Na tym on się opiera, bez tego Linux by nie istniał, nie istniałoby teraz tyle społeczności chętnych rozwijać kolejne projekty, dystrybucje etc.

Wracając do Fedory. Podałeś przykład samochodu z blokadami na koła założonymi przez straż miejską. Nie jest on zbyt dobry; w kontekście tego, co napisałem powyżej dołączenie zamkniętego czy własnościowego kodu nie jest sztucznym ograniczeniem, które sobie ktoś tam wymyślił; ów dołączenie byłoby zdradzeniem ideałów, dzięki którym powstało jądro Linuksa i wszystkie pochodne projekty. Można by się tutaj posłużyć się bardziej drastycznym przykładem. Mianowicie gdybyś miał dwa samochody. Jeden z nich z założonymi tymi blokadami (których, przy odrobinie chęci, można się łatwo pozbyć), drugi zaś - bez tych blokad, ale oferowany przez piękną kobietę, która prosi tylko o to, abyś się z nią przespał - ty masz jednak (załóżmy) żonę i dzieci. Możesz pójść na łatwiznę i wziąć ten drugi łamiąc przy okazji swoje ideały i moralność oraz ten pierwszy, który przy odrobinie wprawy, może być taki (a nawet lepszy) jak ten drugi.

Oczywiście wspomniany przykład symbolizuje dystrybucje Linuksa - jedne opierające się wyłączenie na GPL-u oraz licencjach zgodnych (lub nawet niezgodnych, ale zatwierdzonych przez OSI) i drugie, które łamią ideały wolnego i otwartego oprogramowania właczając w dystrybucję zamknięte oprogramowanie.

Konkluzja jest prosta: Fedora, nie umieszczając Flasha i tym podobnych rzeczy, jest całkowicie zgodna z założeniami i ideałami systemów spod znaku pingwina. Mam nadzieję, że udało mi się przekonać, że dobrze jest - jak jest ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, ze sie nieco w tym wszystkim pogubilem. Nie chodzilo mi o to aby do Fedory bylo cokolwiek dolaczane.

Zazwyczaj sama dystrybucja jak i przerózne dodatki które moga byc razem z nia uzywane sa innego autorstwa co

moze wiazac sie z róznymi zawilosciami prawnymi i wcale nie odnosi sie to tylko do systemów operacyjnych.

Mi chodzilo jedynie o to aby kazdy przecietny zjadacz chleba powszedniego wiedzial jak sobie

w razie potrzeby rózne rzeczy doinstalowac. Czy naprawde uzywanie repo Livny

jest czyms niiezgodnym z filozofia Linuksa?

 

A jesli chodzi o sterowniki do NVIDII - to na jednej ze stron które polknalem w poszukiwaniu

wiedzy na temat Fedory w ciagu ostatnich dni wyczytalem informacje, ze NVIDIA oficjalnie

wspiera Linuksa i byl tam dosc wyrazny odnosnik do wlasnie Fedory.

 

Jak wiec wyglada prawda w tym temacie i jaki jest status Livny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytalem opowiesc o sterownikach i zwiazanym z nimi zamieszaniu. Pozwole sobie wyrazic swoja opinie:

Wiem, ze ludzie którzy tworza Linuksa kieruja sie pewnymi, niezlomnymi zasadami - to szczytne ale trzeba sobie zdac sprawe

z tego, ze w dzisiejszym swiecie aby spopularyzowac Linuksa musi sie on czyms wyrózniac, musi czyms zwrócic na siebie uwage.

Ja podszedlem do Fedory po przeczytaniu recenzji i obejrzeniu kilku przykladowych pulpitów - ilu ludzi wlasnie w ten sposób

ona do siebie zachecila? Jak wiele osób by z niej skorzystalo gdyby nie zobaczyli jaka potrafi byc ladna i jak bardzo moze sie

róznic od dawno juz nieswiezego wygladu WIN? Rozumiem panujace zasady ale pytaniem jest czy one

nie cofna Linuksa w przeszlosc tym samym skazujac go na wymarcie?

 

Przypomina mi sie historia komputera który na zawsze pozostanie w mej pamieci a który

pomimo tego, ze mial swietny system ze wzgledu na zamknieta architekture (moze tak jak zamkniete, sztywne

zasady o których byla mowa) przegral walke z chinskimi klonami i dzis funkcjonuje w pamieci tylko jako wspomnienie.

 

Nie mi podejmowac decyzje na temat co jest wlasciwe a co nie ale w czasach podrygów szalejacej Visty Fedorze udalo sie wybic, pokazac

i wielu ludzi do siebie przekonac - na pewno nie dzieki spartanskiemu wygladowi i zasadom które ja ograniczaja...

 

Czy to zle? - pytanie pozostawie bez odpowiedzi - mysle, ze tak bedzie najlepiej.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raven powiedział chyba wszystko :) Ja tylko dodam, że Fedora nie jest zamkniętym tylko otwartym systemem. A to oznacza że Chińczycy zamiast z nią walczyć, raczej ją przerobią. Zasadniejsze jest również porównanie FC do chińskich klonów, niż do systemu o zamkniętej architekturze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...