Skocz do zawartości

Fedora.pl A Fedorapl.org


Dresio

Rekomendowane odpowiedzi

fajnie! A czy mógłbyś jeszcze podać przykład gdzie Tobie odpowiedziano "google.pl" na TYM forum?

 

Każde forum jest dobre, bo pozwala na wymianę myśli i pozwala pomóc w wielu problemach. Jeżeli są dwa na ten sam temat to owszem, kłopot dla użytkownika, ale może i sposób na szukanie róznych rozwiązań dla problemów? Konkurencja jest dość zdrowym objawem i czesto pozwala na poprawę efektywności. :D

 

"google.pl", jako odpowiedź to towarzysz prawie każdego forum. Mam przykłady, gdy w tym samym temacie piszę "nowemu" po kolei jak co zrobić, a gość po jakimś czasie prosi aby napisac jeszcze raz.... (wątek rozrósł się na dwie strony i "ciężko było" znależc poprzedni wpis....). Sam nie lubię takich odpowiedzi i dlatego zanim zapytam to po prostu "google.pl" używam.

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 117
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

"google.pl", jako odpowiedź to towarzysz prawie każdego forum.
W dodatku IMHO bardzo dobry towarzysz - pomaga odnaleźć rozwiązanie problemu na WSZYTSKICH a nie tylko na jednym forum. Oczywiście zgadzam się, że sporo młodych (w sensie stażu w linuksie) użytkowników czuje się zawiedzionych brakiem odpowiedzi w stylu "weź to, potem zrób tamto". Tylko, że powtarzanie tego samego w kółko nie prowadzi do rozwoju a tylko utwierdza co bardziej leniwych/niezaradnych użytkowników, że można zdobyć rozwiązanie bez wysiłku, nie angażując nawet specjalnie tak cennego narządu jakim jest nasz MÓZG.

Zauważę również, że regulaminy obydwu forów są niemal identyczne (jeśli nie całkiem identyczne) i w obu jest bardzo ważny paragraf 2. Więc odesłanie lenia do Googli jest jak najbardziej OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu dużo mówić. Im więcej źródeł do szukania tym większe prawdopodobieństwo, że użytkownik Fedory znajdzie to czego potrzebuje. Dwa projekty mogą zanagażować więcej osób w rozwój Fedory, Wolnego Oprogramowania, naszego społeczeństwa informacyjnego. To prawda, że duży może więcej, ale to wcale nie oznacza, że duży musi być sam na parkiecie. ;-)

 

Moim skromniutkim zdaniem różnorodność jest piękna, o ile ludzi nie dzieli. Mam szczerą nadzieje, że nie damy się podzelić i że jeżeli dałoby się porównać Projekt Fedora do rodziny to nasze dwa projekty będą jak bliźniaki (syjamskie). Pluralizm jest zdrowy. Konkurencja też. A najzdrowsza z tego wszystkiego jest współpraca. I tutaj odpowiem w imieniu całego teamu Fedorapl.org: wszystko zostało postanowione i ani przez myśl nam nie przeszło, żeby się cofnąć od decyzji. Tworzymy nowy projekt. E basta. ;-)

 

Reszta w manifeście.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromniutkim zdaniem róznorodnosc jest piekna, o ile ludzi nie dzieli. Mam szczera nadzieje, ze nie damy sie podzelic i ze jezeli daloby sie porównac Projekt Fedora do rodziny to nasze dwa projekty beda jak blizniaki (syjamskie). Pluralizm jest zdrowy. Konkurencja tez. A najzdrowsza z tego wszystkiego jest wspólpraca.

Tym razem ja sie w pelni zgadzam z AlienJRem ;) i wlasnie odnosnie tego ostatniego - czyli, ze najzdrowsza jest wspólpraca - wydaje mi sie, ze lepiej jest kiedy bezposrednia pomoc uzytkownikom odbywa sie w jednym miejscu. Ale to tylko moje zdanie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Dopiszę się bo temat dwóch forów/for (to się w ogóle odmienia?;) ) o tej samej tematyce "dotknął" mnie wczoraj i przyznam, że byłem nieco zaskoczony :) (dwa fora, dwa różne rozwiązania jednego problemu i dodatkowo znajome nicki na nowym forum) Jako początkujący byłem zdezorientowany i nie bardzo wiedziałem czego się trzymać. Myślę, że takich jak ja będzie więcej i mało tego, każdy z nich prędzej czy później zacznie sympatyzować z konkretnym forum ze względu na to jak zostanie potraktowany (szukaj, google.pl i podobne porady), ze względów (teoretycznie) merytorycznych (bo będzie mu się wydawało, że na jednym forum są łatwiejsze porady) albo poprostu z sympatii do ludzi którzy udzielili mu trafnych porad czy odpowiedzi w sposób łopatologiczny (cały czas chodzi o nowych użytkowników). Moim zdaniem nie prowadzi to do rozwoju i propagowania dystrybucji a już z pewnością nie do tworzenia silnej i spójnej społeczności Fedory w Polsce. Nie chce się tu bawić w politykę bo od tego są Panowie K., G., L., T. i cała reszta ale może jednak warto by było zastanowić się jeszcze raz przy C2H5OH na jakimś zlocie (czy gdzie Wy tam się spotykacie) nad konsekwencjami "rozłamu" Jeśli już posprzeczaliście się o piaskownice (znaczy silnik) i są dwie grupy, które chcą prowadzić dwie oddzielne strony to przynajmniej postarajcie się pogodzić na tyle żebyście pomagali ludziom zacząć przygodę z Fedorą zarówno na jednym forum jak i drugim (taka mała wzajemna reklama). To od Was zależy jak będzie się rozwijała społeczność FC w Polsce bo macie największą wiedzę na ten temat i najwięcej chęci do podzielenia się tą wiedzą. Efekty podziałów na lewych i prawych, lepszych i gorszych, w beretach i łysych widać w każdych wiadomościach. To chyba nie ta idea. I wierzcie mi to wcale nie zachęca do robienia czegokolwiek w kierunku propagowania OS. Ja np. zastanawiałem się od jakiegoś czasu co mógłbym zrobić w kierunku rozwoju dystrybucji ale z moją jeszcze niewielką wiedzą nie bardzo mam pomysły - poza przekonywaniem znajomych zresztą z miernym skutkiem :) a jak czytam o "podziałach" to i tego się odechciewa. Po co ta cała idea? Chyba tylko i wyłącznie dla kasy :) a to już znamy z Redmond i całkiem nieźle wyszło.

 

To tyle wywodu i bardzo przepraszam jeśli ktoś poczuł się urażony moją wypowiedzią :), chętnie też wysłucham konstruktywnej krytyki.

 

Pozdro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Seak

Pamietasz z jakiego faq korzystales przy konfiguracji javy? :) Z fedorapl.org... Mialo to jakies znaczenie, czy chcialem Ci pomóc? Nie... Jesli bedzie taka "cicha kooperacja" to bedzie to tylko z zyskiem dla uzytkowników. Dlaczego? Bo to RYNEK pokarze, która decyzja byla lepsza.

Nie ma sie co szarpac i unosic honorem, tylko uswiadomic sobie, ze obie decyzje wynikaly z checi poprawy supportu i promocje Fedory, jak i calego Linuksa.

BTW sila Linuksa jest wlasnie jego róznorodnosc. Dzieki temu dziala na telefonach komórkowych, jak i na superkomputerach. Róznorodnosc jest zawsze dobra, pytanie czy dobrze zostanie wykorzystana ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Seak

Pamietasz z jakiego faq korzystałeś przy konfiguracji javy? :) Z fedorapl.org... Miało to jakieś znaczenie, czy chciałem Ci pomóc? Nie... Jeśli będzie taka "cicha kooperacja" to będzie to tylko z zyskiem dla użytkowników. Dlaczego? Bo to RYNEK pokarze, która decyzja była lepsza.

Nie ma się co szarpać i unosić honorem, tylko uświadomić sobie, że obie decyzje wynikały z chęci poprawy supportu i promocję Fedory, jak i całego Linuksa.

BTW siłą Linuksa jest właśnie jego różnorodność. Dzięki temu działa na telefonach komórkowych, jak i na superkomputerach. Różnorodność jest zawsze dobra, pytanie czy dobrze zostanie wykorzystana ;)

W zasadzie to tego zmierzam tylko po co to ma być "cicha kooperacja" ? :)

Na Discovery czasem puszczają spoty które kończą się zdaniem: "Zachowując kulturę sławmy odmienność" - jakoś mi to pasuje do temtu i wypowiedzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to ten "rozłam" powinien pozytywnie wpłynąć na jeszcze szybszy rozwój i zwiększenie popularności fedory. Największą róznicę pomiedzy dwoma serwisami będą stanowili ludzie "trzymający władzę", ponieważ to właśnie oni będą mieli decydujący wpływ na to czy dany user chętniej będzie wypowiadał się na ich forum. Skorzystają na tym zwykli użytkownicy, ponieważ ludzie chcący, aby ich serwis był popularniejsi będą zmuszeni do rozwiązywania ich problemów z większą częstotliwością niż dotychczas. Niekoszystnym zjawiskiem może być jedynie sytuacja, w której to użytkownicy chcący jak najszybciej zwiększyć ilość postów na swoim koncie będą kopiowali odpowiedzi (w dodatku cudze) z jednego forum na drugie, jak to ma miejsce na forach warezowych (wiem to tylko z opowiadań znajomych :) ). Wiem, że takie porównanie może nie jest na miejscu i niektórzy na pewno sie oburzą, ale każdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli juz posprzeczaliscie sie o piaskownice (znaczy silnik) i sa dwie grupy, które chca prowadzic dwie oddzielne strony to przynajmniej postarajcie sie pogodzic na tyle zebyscie pomagali ludziom zaczac przygode z Fedora zarówno na jednym forum jak i drugim (taka mala wzajemna reklama).

 

Nie rozumiem dlaczego ciagle ludzie uwazaja, ze poszlo o skrypt... Z manifestem moze jeszcze troche zejsc, bo mamy teraz migracje na nowy serwer, wiec napisze jak ja to widzialem (troche przerobiony mail). To jest tylko moje zdanie, a nie zespolu fedorapl.org:

> A mozesz mi tak króciutko opisac czym ów rozlam zostal spowodowany?

 

Problem zaczal sie juz znacznie wczesniej. Nad rozwojem fedora.pl

pracowaly chyba glównie osoby niezwiazane z firma B2B - dystrybutorem

Red Hata na Polske i wlascicielem fedora.pl. Czasami to wygladalo tak

jakby nikt z wlascicieli nie zarzadzal portalem/forum. Wszystko ktos

dawno postawil i jakos to sobie chodzilo.

 

Chcielismy cos zmienic: wymienic silnik forum, przeniesc faq z jakiegos

obskurnego serwerka pod adres faq.fedora.pl, postawic wiki, itd.

Niestety, mielismy z tym straszne problemy. Na dostep do serwera

czekalismy dlugo. Podobnie z zalozeniem poddomeny faq.fedora.pl

czy doinstalowaniem php-mbstrings na serwerze do poprawnej obslugi wiki.

 

Nie zrazalismy my sie tym jednak - chcielismy, by bylo jedno centrum

Fedory w Polsce. Pózniej mielismy juz znacznie latwiej z dostepem do

serwera i nie stwarzano nam juz problemów. Wydawalo sie, ze sytuacja wrócila

do normy

 

W pewnym momencie troche sie skomplikowalo - bez wiedzy starych

bywalców forum dano uprawnienia moderatorów kilku nowym uzytkownikom.

Zawsze bylo tak, ze we wlasnym gronie ustalalismy kogo zwerbowac.

Bralismy zawsze pod uwage zasluzonych forumowiczów, którzy wkladali

sporo w rozwój forum. Efekty tego widac juz teraz - niektórzy moderatorzy

zachowuja sie jak dzieci i nieodpowiednio traktuja nowych uzytkowników :(

 

Nagle masowo w Internecie zaczeto hackowac fora na IPB 1.3. Musielismy

szybko zmienic silnik forum. Planowalismy od dawna wybór UNB. Ku naszemu

zdziwieniu B2B kupilo niewolne IPB bez zadnych konsultacji z nami -

osobami, które tak naprawde staraly sie tu utrzymywac porzadek. Ich domena

- ich prawo, ale pare osób juz wtedy sie obrazilo i odeszlo. Jerzy zdecydowal

wtedy, ze bedzie glosowanie, który skrypt bedzie wybrany.

 

Testowo zmigrowalismy forum do UNB. Dalismy troche ciala wrzucajac

standardowy motyw → http://newsboard.unclassified.de/forum Niestety,

uzytkownikom sie to za bardzo nie spodobalo. Ostro pracowalismy nad jego

poprawa i uzyskalismy cos podobnego do tego → http://forum.fedorapl.org/

Odzyskalismy spora czesc glosów, ale jak wiadomo pierwsze wrazenie jest

najwazniejsze... Gdy zaczelismy odzyskiwac straty zauwazylismy dziwne starania

pewnych osób. Jeden z pracowników B2B zaczal zakladac

sobie dodatkowe konta na forum, by miec wiecej glosów. nawet przyznal sie

potem do tego na forum, ale jakos dziwnie po kilku godzinach jego posty zniknely...

 

Na kilka dni przed koncem glosowania zniesmaczeni tym wszystkim

odpuscilismy sobie wiedzac, ze to juz nie ma sensu. W glosowaniu bylo wtedy jeszcze

po równo... Nie moglismy zmieniac fedora.pl tak jak nam sie to podobalo. Wiedzielismy, ze

B2B mialo zawsze ostateczny glos.

 

To byla przyslowiowa kropka nad "i". Trudno bylo pozegnac sie z

fedora.pl (ja tu dzialalem od stycznia 2004 roku), ale nie bylo

wyjscia. Postanowilismy stworzyc centrum zarzadzane przez spolecznosc.

Czy nam sie uda - zobaczymy.

 

> Myslalem, ze linuksiarze sie razem..

 

Czesto do jednego celu idzie sie róznymi drogami... Poza tym forkowanie

ma czasami pozytywne wplyw na projekt (wystarczy spojrzec na stagnacje

X-ów za czasów XFree86 i ich ponowny rozwój w implementacji X.Org X11).

 

Niestety, postów z tamtego okresu nie ma, bo NTer nie potrafil zmigrowac bazy UNB do IPB (ponad dwa miesiace danych poszlo do /dev/null). Zeby nie bylo, to ja nie mam do nikogo pretensji, ani nie zyje z nikim w zlych stosunkach.

 

Pisanie o unoszeniu sie honorem jest smieszne - te osoby, które od razu odeszly zrobily to pod wplywem emocji, ale reszta nad tym bardzo dlugo sie zastanawiala przegladajac wszystkie "za" i "przeciw". To nie bylo proste zrezygnowac z czegos co tworzylo sie przez kilka lat...

 

Sposób prowadzenia fedora.pl mi sie nie podoba i tu juz nie wróce. Nawet samo IPB zniecheca mnie do pisania czegokolwiek na tym forum - calkowicie nieergonomiczny interfejs, który przeszkadza w przekazywaniu tresci.

 

Dziekuje za uwage. Bede dalej robil swoje, ale juz nie tutaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...