Jump to content

Szpiegowanie...


Subaru
 Share

Recommended Posts

Witam

Artykuł nadający się do Śmiechu Warte lub podobne :D

http://www.idg.pl/news/327351/Policja.spra...komputerze.html

Czyli o tym jak to Polska Policja ma mieć lepsze sposoby na łapanie cyber przestępców...

Zwłaszcza końcówka ciekawa

Bo czy to aby nie już elektroniczne szpiegowanie obywateli? Skąd wiadomo, że pod pretekstem walki z pedofilią ktoś nie przegląda wszystkich rodzinnych zdjęć?

Z którą to się zgodzę :lol:

Aczkolwiek prędzej mi tu kaktus wyrośnie niż Polska Policja przebije się przez SELinux Fedory :lol:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 42
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Oh do licha... wiem, że ostrożności nigdy za wiele no ale rozmawiamy o SELinux a nie "fajerłoll" Wingrozy :lol:

Acz co do hasła to faktycznie nie jest śmieszne...no cóż musieli zrobić jakąś ustawę by mieć pretekst no nie???

Jednak chyba i na to znam sposób... pracować na root a jakby przyszli dać hasło do zwykłego użytkownika a jak zapytają o hasło root (o ile będą wiedzieć co to jest xD) to powiedzieć, że się zapomniało czy coś... po za tym Linux nie da się piraczyć, on jest zawsze legalny, no i mało który program pod Linux jest płatny...dobra Cedega jest płatna ale Wine zaczyna ją wyprzedzać pod kątem tych tytułów, które próbuję odpalać...naprawdę

Najciekawiej będzie jak wyjdzie na jaw to co zacytowałem w poprzednim poście, że niby szukają a tak naprawdę przeglądają nam prywatne dane <_< Jakby takie coś wyszło na jaw to byłaby chyba mała rewolucja...

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo systemu to jestem spokojny na 99.9% (jakaś niepewność zawsze istnieje). Powiedzieć, że się zapomniało hasła to jest jakiś sposób aczkolwiek siła persfazji psychicznej funkcjonariuszy może Cię zmusić do jego podania. Wystarczy, że zaczną przytaczać niezrozumiałe groźne paragrafy i pękniesz. Poza tym licho wie ilu z nich żyje jeszcze w PRL-u, to tylko na amerykańskich filmach robi się wszystko zgodnie z prawem :ph34r:

po za tym Linux nie da się piraczyć, on jest zawsze legalny, no i mało który program pod Linux jest płatny
tu się nie zgodzę, istnieją cholendarnie drogie aplikacje na Linuksa do zastosowań profesjonalnych jak choćby to co znam z uczelni: Matlab, LabVIEW, czy użycie wbrew licencji np. Intel C++ Compiler, albo jakieś "enterprise solutions" od mandriva czy novell itp.

Najciekawiej będzie jak wyjdzie na jaw to co zacytowałem w poprzednim poście, że niby szukają a tak naprawdę przeglądają nam prywatne dane

Na pewno Twoje zdjęcia z wakcji nikogo nie będą interesowały, chyba że jesteś piękną modelką. O wiele bardziej bezczelne było by przeglądanie haseł, kont, ...rozmowy kontrolowane.

Wyobraź sobie ustawę: mp3 NIET, avi NIET, a policja przychodzi i mówi, że rozprowadzasz treści pedofilskie. Masz wówczas dylemat: udostępnić im dysk i pokazać, że nie jesteś pedofilem, ale jednocześnie zapłacić karę za nielegalne multimedia, albo... zostać uznanym za pedofila przez społeczeństo. Ciśnienie moralne dla wielu nie do przełknięcia.

Link to comment
Share on other sites

No fakt, są płatne wersje Linux zapomniałem o tym na chwilkę, ale taka Fedora, Ubuntu czy niektóre Mandriva są zawsze legalne (mówimy o bezpłatnych na licencji GPL)

Niezrozumiałe groźne paragrafy??? oooh chciałbym zobaczyć jak próbują to zrobić koledze obeznanemu w prawie :lol: skompromitowaliby się na całym froncie, ja jednak nie jestem tak obcykany i trzebaby mieć jakiś ukryty telefon i słuchawkę w uchu, żeby mieć kontakt z kolegą i aby dyktował co dalej począć :lol:

No fakt zawsze jest jakieś małe ryzyko ale nikłe ;) Router + IPTables + SELinux = forteca :D

To nie "jedyny sluszny system", że otwarcie Telnetu = witajcie crackerzy <_<

Telnet to badziew (przepraszam) lepszy już SSH

No owszem zdjęcia to pół biedy ale właśnie hasła tu i tam (dlatego trzymam je w głowie albo na papierku, który potem w przenośni zjadam (spalam) ) a ta sytuacja pod mur między pedofilią a nielegalnymi filmami...hmmm zawsze można spróbować dyplomatycznej walki umysłów, mają dowody ale Ty się zapierasz, że to podróba i dalej dokończyć sobie we własnym zakresie :D

Po za tym z tego co wiem (choć pewne nie jest) za pare MP3jek by nie wywalili do pudła (więzienie) jeśli nie rozprowadza się ich dalej bowiem umoży się za "niską szkodliwość społeczną" no i co jeszcze ważne...dam se głowę uciąć, że - z całym szacunkiem - policja wcale taka super legalna też nie jest... (_napewno_ → na pewno) ORT sami używają P2P... zresztą kiedyś byłem w sklepie komputerowym od tak posiedzieć z właścicielem pogadać pogdybać i akurat przyszła policja zamówić komputer nadający się "do ściągania filmów"...

Link to comment
Share on other sites

Mam pytanie. Niby Fedora jest darmowa, ale jak wytłumaczyć to Policji że nie ma się ani licencji, żadnej nalepki na komputerze z numerem ani dowodu zakupu? Wydaje się to śmieszne, lecz był taki przypadek z moim gronie, że Policja tego wymagała x)

Link to comment
Share on other sites

bo to tak jest i było już kiedyś poruszane na forum a licencja wszystkiego jest gdzieś na stronie projektu, to chyba to http://fedoraproject.org/wiki/Legal/Licens...icenseAgreement chociaż jest tego więcej.

 

w tym zlinkowanym wątku ten tekst jest najlepszy "Komputer kupiłem 6 lat temu, w tym przypadku nie mam już obowiązku posiadania dowodu zakupu, a aktualna wersja softu jest wynikiem regularnych aktualizacji."

Link to comment
Share on other sites

H4ck3r - odesłać panów niebieskich do licencji GPL lub tak jak wspomniał Borzole, do tego konkretnego linku

Widać Polizei (tak to się pisze?) nie wie, że niektóre normalne OSy nie potrzebują nalepki...

Markus - to już wchodzimy na rachunek prawdopodobieństwa, że im się poszczęści bo natrafią właśnie na takiego "speca" :P aczkolwiek wciąż pozostaje IPTables, który może coś zdziała...no i ewentualnie firewalle fizyczne typu router czy serwer sieci, w której użytkownik się znajduje (takie osiedlówki), chyba, że ktoś używa modemu Neo to zalecam pozostawić SELinux włączone nawet jeśli "bo mnie denerwuje" :lol:

Link to comment
Share on other sites

Juz to widze jak "spece" z policji hackuja nasze Linuksy. Oni nie wiedza co to jest przeciez. I nie wiem jak chca firewalla obejsc, potem zdobyc haslo uzytkownika itd.

 

Nie wpuszczac ich bez nakazu do domu i tyle :)

Link to comment
Share on other sites

Niedocenianie przeciwnika to błąd, o którym już Sun Tzu wiedział. Zawsze można powołać jednostkę specjalną z cywili. Naszą najmocniejszą bronią jest ich słabość: brak funduszy na policję :lol: O hakowaniu można zapomnieć, za dużo zachodu na szarego Kowalskiego. Doświadczony linuksowiec jest poza błędem statystycznym. ~90% to Windowsy z czego 2% jest załatana parę procent jabłuszek i jakieś 1-2% Linux, gdzie duża część to nabytki ostatnich lat (jak ja) którzy przy pierwszych problemach wyłączają iptables, selinux, że o sudo bez hasła nie wspomnę. Wiem bo sam tak robiłem, zanim się nauczyłem tego używać. Ostatecznie zostaje mały procent z małego procenta użytkowników, gdzie "fachowcy" odbiją się od ściany zabezpieczeń. Strategi "garnek miodu" nie weźmie nas nawet pod uwagę, bez wyraźnego nakazu sądowego.

 

[EDIT]

świeżo znalezione, a jakże w temacie

http://www.linux.com/feed/154759

http://www.linux.com/feed/154760

Link to comment
Share on other sites

Oni nie wiedza co to jest przeciez.
Zgadzam się z borzole. Obawiam się, że bylibyście zdumieni sprawnością z jaką gliniarze wchodzą do Waszych "opancerzonych" linuksów. Z tego co słyszałem zatrudniają kilku absolwentów niezłych szkół technicznych, a w przypadku rozwiązań informatycznych kilku komputerowych twardzieli od systemów znaczy więcej niż armia. Potem trzeba już tylko matołków wyuczyć posługiwania się narzędziami do zbierania danych. A z danych komputerowi guru opracowują ścieżkę dostępu do systemu ;)

Wprawdzie, podobnie jak chyba większość z nas, znam takie rzeczy tylko z opowieści typu "jeden mój znajomy mówił...", ale nie lekceważyłbym policji. Tam pracują nie tylko "krawężniki", które z mizernym skutkiem próbują rozpędzać kiboli po meczu.

 

Link to comment
Share on other sites

Borzole ja nie nie doceniam ja stwierdzam :lol:

Kurczę...a mnie na IRCu "zjechali", że na root pracuję a tu takie rzeczy xD

No właśnie... Jabłuszko... chciałbym bardzo Mac OS X wypróbować ale jako, że mam procesor AMD to musiałbym albo zmienić na INTEL albo używać wersji modyfikowanej pod procesor AMD...Boli mnie trochę zagranie Apple no ale przynajmniej to nie złodziejski M$ więc idzie jakoś to znieść... ostatecznie mogę spróbować stary komp sprawdzić czy tam czasem nie ma procka INTEL ale powątpiewam :P

Doświadczony linuksowiec jest poza błędem statystycznym.

Znaczy Math Error jak mniemam?? :D

~90% to Windowsy z czego 2% jest załatana parę procent jabłuszek i jakieś 1-2% Linux...

Tia...zwłaszcza szkoły, które nie przestaną mnie zadziwiać...wpisujesz w Firefox słowo uważane za niestosowne (np. takie 3 literowe, które oznacza płeć) to Ci Firefox'a wywala, wpisujesz to bez uruchomionego programu to Explorer.exe Ci wywala...no wprost cudo techniki...nie mogliśmy wykonywać poleceń nauczyciela (robimy strone www <_<) bowiem koledze wywalało na słowie "chat" kiedy to chciał napisać o Lanchacie jeśli dobrze pamiętam...w jednej z sal to są poblokowane nawet takie rzeczy jak Allegro, że o bramkach sms nie wspomnę...

Erhm

Jednak coraz więcej osób powoli się decyduje na Linux ^_^ np. ostatnio koleżankę i jej kolegę namówiłem na Linux i to właśnie Fedorę :) z kolei kolega jeszcze z czasów szkolnych jak usłyszał, że mają kontrolować na jego osiedlu to panika 100% i instalacja Linux :D szkoda, że Mandriva no ale Linux ;)

Zaś o Mac OS X słyszałem tylko, że u jednego kolegi w szkole ponoć mają kilka komputerów z Maciem a tak to zupełna cisza :(

 

EDIT

Borzole - ciekawe artykuły zabieram się do lekturki :twisted:

 

EDIT

Tak długo pisałem posta, że WalDo zdąrzył coś napisać przedemną T_T

No fakt mogą spróbować zatrudnić kogoś mocnego ale myślę, że każdy szanujący się informatyk woli pracować w jakiejś konkretnej firmie za 3k niżeli pracować w Policji i mieć "opinię" do końca życia a dostać ledwo 1-1,5k jak dobrze pójdzie

Link to comment
Share on other sites

Chciałbym nadmienić że policjanci to nie tylko "duże karki" z prewencji, czy też często widywane miśki z psami na dworcach kolejowych. Są też tam panowie, którzy pracują w garniturach i codziennie mają świeżo wykrochmalony biały kołnierzyk. Przy komputerach spędzają codziennie swoje ustawowe 8 godzin a w domu jeszcze kolejne 4 albo i więcej. Na nosie mają okulary grube jak dna od tanich win i o ile wiem to znają się na swojej robocie. Jeśli wezmą kogoś na swój wirtualny celownik to zrobią wszystko aby doprowadzić sprawę do końca. Ale i tak nadal pozostaje techniczna sprawa dostania się do komputera, nie za sprawą pałki i łomu ale za pomocą softu i może .... socjotechniki.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share


×
×
  • Create New...