Skocz do zawartości

Dlaczego Wybraliście Fedorę?


godzio89

Rekomendowane odpowiedzi

Czyżby CHIP? Ja właśnie z tego miesięcznika miałem :)
Nie Linux+ Extra. Ponieważ byłem zielony jak trawa na wiosnę w tym temacie, wolałem zainwestować w coś gdzie było więcej podstaw i porad do pingwina. A i tak przez 3 dni męczyłem się nad instalacją sterowników do mojej karty muzycznej, bo był błąd w opisie. Ale za to jaka była radocha gdy w końcu wszystko zagrało łącznie z mp3-kami. Eech dawniej człowieka cieszyły małe drobiazgi... :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 60
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • 1 month later...

12 lat temu zainstalowano mi (bo miałem 14 lat) - Red Hat 6.2 o ile pamiętam (oczywiście na moją prośbę) - system był fajny, pomijając fakt że trzeba było pisać skrypty by połączyć się z tepsą, odmontowywać "ręcznie" cd/floppy itp.

Posypał mi się i przez to kilka lat nie miałem doczynienia z Linuksem poza shellami (byłem ircmaniakiem i stawiałem boty).

Później była Mandriva, Ubuntu, Debian i pare innych dystrybucji.

Omijałem Fedorę gdyż czytałem że jest problematyczna i wymaga sporo nakładów pracy.

No ale jakiś czas temu (niedawno) coś mnie podkusiło i na stacjonarce zainstalowałem Fedore 10.

System sam sobie wszystko poinstalował: kodeki itp - sam zaproponował żeby je zainstalować.

Powykrywał wszystkie urządzenia i jeszcze na amd 3000 sempron - najgorszym pod słońcem procesorze jaki wydano - na którym żadne distro ani windows nie potrafi chodzić bez zawieszania (mimo 3 gb ramu) - chodzi jak burza.

No i ogólnie - coś w tej Fedorze jest czego nie ma w żadnej innej dystrybucji.

Coś fajnego.

Teraz na laptopie - Fedora 11.

Początkowo więcej trudności niż z 10 - no ale wiadomo - beta.

Myślę że z czasem będzie dobrze.

Modem 3g wykryło samo po włożeniu, skonfigurowałem go kliknięciem na network manager i wpisaniem apn - to mi zaimponowało, to jest system, nawet w Windowsie tak łatwo to nie pójdzie.

Trzeba przyznać że Fedora jest niedoceniana - Ubuntu jej nie dorównuje, a jednak ma więcej "fanów", ciekawe czemu :-P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Trzeba przyznać że Fedora jest niedoceniana - Ubuntu jej nie dorównuje, a jednak ma więcej "fanów", ciekawe czemu :-P

A jestes pewny tego ostatniego stwierdzenia? ;)

Mysle, ze wiecej to maja tylko rozdystrybuowanych plytek (swego czasu prowadzili akcje rozsylania plytek za darmo - nawet tu na forum jacys kolekcjonerzy chwalili sie swoimi zasobami i scianami wytapetowanymi tymiz...), a nie prawdziwych dzialajacych systemow/kompow/uzytkownikow :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jestes pewny tego ostatniego stwierdzenia? ;)
Od czasu do czasu sobie przeglądam http://digg.com/linux_unix i można odnieść wrażenie, że ubuntu to jedyna dystrybucja linuksa... Nie wiem czy oni mają na diggu jakiś agentów podbijających czy ubuntu faktycznie jest tak popularne. A już przed premierą nowej wersji to wykopują każde pierdnięcie Shuttleworth'a (po premierze zresztą też), trochę to irytujące.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałem Fedorę bowiem...może od początku

Nie będę się rozczulał nad początkiem absolutnym komputera z produktem firmy kopiuj-wklej (M) przejdę do początku Linux

Około 5-6 lat temu za czasów jak pamiętam 2 klasy Gimnazjum zaznajomiony informatyk pokazał mi Aurox 9.3 z zapytaniem czy chciałbym wypróbować, mało myśląc zgodziłem się, tak to si ę "zrodziło" :)

Na początku był chaos...a raczej brak internetu w jakiejkolwiek formie a zabawy ze skryptami Neo kończyły się chyba fiaskiem absolutnym, dopiero po aktualizacji na 11.1 największym osiągnięciem było, kiedy skrypt działał, aż do ponownego uruchomienia, po którym to trzeba było odinstalować i instalować od nowa :D dzięki temu wykułem się loginu i hasła na pamięć xD

Po tym nastał Aurox 12, który miał już paczkę de facto RPM, która automatyzowała Neostradę do tego stopnia, że jak na tamte czasy chyba bardziej się nie dało :) -> login, hasło, plik firmware modemu i działało wciąż nawet po resetach, pełnia szczęścia...dopóki nie zaczęły padać repozytoria Aurox (Yum) no i sama dystrybucja...jeszcze po upadku jakiś czas na tym siedziałem, mimo iż na forach doradzali poprostu przesiąść się na Fedorę, na której to ponoć Aurox był budowany...w pewnym momencie to zrobiłem bezsilny...jak pamiętam była wtedy najnowsza Fedora 7...no i tak to się zaczęło, po 7mce, 8mka itd, aż do dnia dzisiejszego -> Fedora 10 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Dlaczego Fedora?

Ponieważ jest estetycznie zrobiona (ładny ale nie przebajerzony wygląd), na forum miła atmosfera (to ważne, zanim zainstaluję jakąś dystrybucję sprawdzam czy będzie gdzie szukać pomocy) ma dobrze zrobiony poradnik, jest stabilna, lepiej radzi sobie ze sprzętem, z kde4 wygląda ładniej niż windows seven i vista (a co tam - wygląd też się liczy), lubię yum`a przypomina mi apt-get`a - jest szybki i bezproblemowy, ale chyba lepiej radzi sobie z zależnościami niż apt-get.

Wcześniej miałem ubuntu, ale ubuntu jest trochę niedopracowane - po aktualizacji często coś siada.

Ten sam network manager w ubuntu działał mi gorzej.

 

Fedora 10+ KDE4 to mój faworyt, wygląda pięknie, pracuje się na tym stabilnie, działa w miarę szybko, ciekawy jestem jaka będzie 11.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Pierwszy to Red Hat 4.1 , totalna masakra:D Część sprzętu nie chciała działać na zasadzie "nie bo nie" i było kombinowania. Potem przewinęło się parę różnych dystrybucji ale w kapeluszu było jakoś najwygodniej:) Kiedy nastąpił podział na Fedora Core i RHEL, miałem pewne obawy co do tego co znajdę w środku. Dlaczego do dziś mam Fedorę? Bo skubana jest systemem który wdraża nowe pomysły bardzo szybko i robi to na tyle dobrze, że spokojnie można instalować jej nowe wersje nie bojąc się że zaraz wszystko padnie z racji innowacji. Jest systemem stabilnym, bardzo bogatym, ma oparcie w ludkach tworzących Red Hat'a i jest cholernie mocno konfigurowalna- jak każdy linux, tylko tutaj jest to wg mnie rozwiązane bardzo wygodnie. Innowacyjność+wygoda+bezpieczeństwo+prostota=Fedora:) Co tu można dodać więcej:D Jeden lubi to drugi tamto, spróbować każdego i znaleźć coś dla siebie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fedora jest dystrybucją obecną na proksiaku, przez który komunikuję się ze światem w pracy (dzięki Ci, Fedoro, za internet :lol: ). Administratorem tego serwera jest mój kolega, dzięki któremu po raz pierwszy zobaczyłem na własne oczy działającego Linuksa. Gdy składałem swoją domową "blaszankę" próbowałem zainstalować Windę (XP), niestety obecność napędu DVD SATA skutecznie przeszkodziła mi w tej czynności. Otrzymaną od rzeczonego kumpla płytkę z Fedorą (wtedy "ósemką") wystartowałem bez problemów - zaczęły się w momencie instalowania modemu SpeedTouch330... W końcu pozbyłem się tego dziadostwa ("spidtacz"), nabyłem ruter i życie znow stało się piękne :)

 

Mogę więc powiedzieć, że zainstalowałem Fedorę, bo nie miałem innego wyjścia :D

 

Tak, jak ktoś zauważył przede mną, to forum jest sympatyczne - nie wiem, jak to wygląda w innych częściach świata (wersjach językowych Fedory), ale tu po prostu chce się zaglądać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałem Fedorę bo przedtem w większości używałem RedHata (8,9), który był rzadziej używany niż Winda ale częściej niż Mandrake (dzisiejsza Mandriva). Potem poszło FC1, FC5, Fedora 9 teraz jest 10. A następna będzie 12. Gdyby nie Fedora to pewnie miałbym następce Mandrake'a.

 

 

 

PS. Co oznacza Mandrake?? - Męski Kaczor?? (bez skojarzeń)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, jak ktoś zauważył przede mną, to forum jest sympatyczne - nie wiem, jak to wygląda w innych częściach świata (wersjach językowych Fedory), ale tu po prostu chce się zaglądać :)

 

może powinniśmy sobie zrobić taką pływającą odznakę "to forum jest sympatyczne" albo "tu po prostu chce się zaglądać" :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich bardzo serdecznie na tym forum, gdyż jest to moja pierwsza wypowiedź od rejestracji.

Dlaczego Fedora?

Linux jako marzenie - i kupiona "Biblia Red Hat Linux" z instalkami do 8, które nie chciały działać. Książka czasem przydaje się do dziś.

Chwilę później Blaster na windzie i Aurox z gazetki - nawet nie wiem, który. Jeszcze wtedy wewnętrzny modem miałam i nie umiałam skonfigurować połączenia :) Zieloniutka byłam jak traweczka na wiosnę. A z miesiąc później Fedora Core (tak, 1) na pracowni informatycznej i przyspieszony kurs obsługi. Chwilę później (nie wiem, czy nie w tym samym tygodniu) na moim domowym kompie pojawiła się FC2, potem FC4, która "przeżyła" najdłużej, potem 9 i 10. A w międzyczasie na wydziałowej pracowni miałam okazję pooglądać różne dystrybucje i różne śrogowiska. Ostatnio chyba było gentoo. A potem studia skończyłam :)

Na 11 chyba się nie zdecyduję u siebie - przeinstalowywanie systemu raz w roku to przesada. U mnie nawet winda szczątkowo chodzi 4 lata bez reinstalacji. Ciekawe, czy to dlatego, że używam jej sporadycznie do grania w settlersów, cywilizację i kolejarza? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...