Jump to content

Pozdro z Fedory 36


SeeM
 Share

Recommended Posts

Jako,  że Fedora bardziej mnie ostatnio interesuje na serwerze, a na pulpicie mam Red Haty, to mniej będzie zrzutów ekranu, a więcej ciekawostek do hostingu. Ściągnąłem ISO Fedory Server 36 i powoli się przyglądam.

Mamy kernel 5.17, PHP 8.1 i Pythona 3.10, Polstgresa 14, MarięDB 10.5, MySQL-a brak. Akurat wersje baz danych i języków programowania to nawet mniejsza, ponieważ na RHEL-u i klinach można sobie przebierać w najróżniejszych wersjach. Domyślnym edytorem jest Vim.

Ansible jest w wersji 2.12, poszczególne kolekcje są spakietowane.

Popularne oprogramowanie w stylu Wordperss, Django, Nextcloud oczywiście bez problemu na tym ruszy. Niszowe narzędzia mogą się nie odpalić na takich nowościach. Spróbuję uruchomić kilka rzeczy, których używam na Fedorze 35, po prostu odtwarzając kopie zapasowe ze swoich serwerków i powiem, jak to poszło.

Link to comment
Share on other sites

Wygląda na to, że nowy NetworkManager w ogóle nie zwraca uwagi na konfigurację z katalogu /etc/sysconfig/network-scripts/ . Wszystko siedzi w /etc/NetworkManager/system-connections. Częściowo konfiguracja sieciowa i tak już tam jest, chociażby VPN-y, więc może i dobrze. Tylko trzeba przepisać interfejsy sieciowe na format NM.

Po aktualizacji fedory 35 do 36, pojawia się komunikat o konwersji bazy RPM. Zgaduję, że chodzi o bazę w postaci sqlite, o której mówiło się już w zeszłym roku. Sprawdzałem to kiedyś i działało dobrze.

Czytam też o homed, ponieważ dużo tych komunikatów przewija się przy starcie systemu.

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, SeeM napisał:

Wygląda na to, że nowy NetworkManager w ogóle nie zwraca uwagi na konfigurację z katalogu /etc/sysconfig/network-scripts/

Taki był/jest plan https://fedoraproject.org/wiki/Changes/NoIfcfgFiles

Pamiętam, że na fedora- devel była o tym dyskusja, bo NM nie oferował jakiejś tam specyficznej funkcjonalności.

3 godziny temu, SeeM napisał:

Po aktualizacji fedory 35 do 36, pojawia się komunikat o konwersji bazy RPM. Zgaduję, że chodzi o bazę w postaci sqlite, o której mówiło się już w zeszłym roku. Sprawdzałem to kiedyś i działało dobrze.

To chyba nie to, bo przejście na sqlite było  planowane w f33 a i w f35 widzę bazę na sqlite, może to przeniesienie bazy do usr?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Zaktualizowałem sobie starego laptopa do Fedory 36. Udało się, chociaż było trochę pod górkę. Z powodu kilku konfliktów w zależnościach, trzeba było odinstalować trochę pakietów i zainstalować ponownie po aktualizacji. Ta też odbywała się trochę "na raty", ponieważ

dnf update --releasever=36

nie podbiła wszystkich pakietów. Po restarcie standardowa aktualizacja systemu to nadrobiła. Niestety ten laptop jest absolutnie "drewniany" i nie da się wypowiedzieć o systemie operacyjnym, który pracuje na dwóch gigabajtach ramu i dwurdzeniowym CPU. Działać działa, przy prostym menedżerku okien i przeglądarce Netsurf nawet idzie tego używać. W zasadzie to ten laptop jest już do utylizacji, ale trzymam z sentymemtu. :)

Swojego głównego komputera jeszcze aktualizować nie radzę. Chyba, że ktoś zna dnf i rpm na tyle, żeby rozwiązywać ręcznie konflikty z zależnościami. Jak już się zaktualizuje, to chodzi stabilnie i przyzwoicie.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Zainstalowałem na czysto Fedorą 36 na starym serwerku Dell r710 (mam już takie dwa). Śmiga jak marzenie, wirtualizacja działa świetnie. Popróbuję migrować virtualki na żywo pomiędzy dwiema maszynami za pomocą virsha. Jeszcze nigdy tak nie robiłem.

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, slabypingwin napisał:

A możesz mi Seem powiedzieć z czym ta najnowsza Fedora jest lepsza od innych serwerowych dystrybucji takich jak Arch , gentoo czy slackware  ?

Od Archa nie wiem, bo nie znam. Od Gentoo się szybciej aktualizuje :) , a od Slackware ma więcej pakietów. Fedora ma też trochę spasiony kernel pełen nie zawsze najlepiej wspieranych i utrzymywanych sterowników. Na przykład standardowo RHEL nie ma sterowników do kart raidowych w moich serwerach, a na Fedorze działa.

Fedora na serwerze działa bardzo fajnie. Tylko pod warunkiem, że aplikacje działają na nowych PHP, Pythonie, Rubym i innych środowiskach. Mam na serwerach kilka nietypowych aplikacji (w tym robota ircowego, który loguje kanały i wystawia je po http, na przykład  https://ircfedorapl.baszarek.pl/#bottom ) . Wymaga to dosyć egzotycznych zależności, które w repo Fedory się znajdują.

Link to comment
Share on other sites

Od Archa, który swoją drogą jest mi najbliższy, różni się tym, że Arch to rolling release, a Fedora to point release. Nie wchodząc specjalnie w szczegóły różnica polega na tym, że jak wyjdzie jakaś nowa wersja jakiegoś programu, to w Archu zwykle w ciągu paru dni pojawia się w repozytoriach, a w Fedorze często trzeba czekać do nowego wydania. Dotyczy to również aktualizacji, które wywracają wszystko do góry nogami (no może nie wszystko, ale w każdym razie dużo zmieniają) W Archu aplikacja zostanie zwyczajnie zaktualizowana do nowej wersji nawet jeśli może to zepsuć dotychczasowe konfiguracje użytkowników, a w Fedorze nowa wersja programu wyjdzie dopiero wraz z nową Fedorą. Dobrym przykładem była aktualizacja openssh do wersji 8.8. Fedora 35 do dziś trzyma się wersji 8.7 (i zapowiada się, że F36 będzie z 8.8) podczas gdy w Archu i pochodnych jest już openssh 8.9.

Generalnie Arch nie jest zbyt dobry na serwery. To jest dystrybucja, gdzie musisz zwracać uwagę na aktualizacje. A aktualizacji jest bardzo dużo, często nawet kilka dziennie. No i też nie jest to zbyt dobry wybór jeśli chcesz korzystać z jakiegoś starego oprogramowania. Jest za to idealny do nauki i do poznawania najnowszych wersji programów.

Link to comment
Share on other sites

https://fedoramagazine.org/contribute-at-the-fedora-kernel-5-17-coreos-cloud-iot-and-audio-test-days/

Nowy okna czasowe do testowania Fedory. Mnie najbardziej interesują aktualizacje z Fedory 34->35->36 w kontekście serwerów, więc doinstaluję na czystej instalacji Fedory 34 Apache, MarięDB, Nagiosa oraz inne rzeczy, których używam. Zobaczymy, czy to wszystko przeżyje aktualizacje.

Link to comment
Share on other sites

Na wirtualce F35 Workstation aktualizacja poszła bez problemu.

Zawsze aktualizowałem za pomocą polecenia dnf system-upgrade, ale teraz użyłem narzędzia fedora-upgrade i muszę je pochwalić, dba o wszystko a aktualizacje można przeprowadzić zarówno online jaki i offline.

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Zaktualizowałem główna maszynę i generalnie poszło bez problemu, ale po aktualizacji miałem problemy z selinuxem, nie mogłem dodać własnych polityk, prawdopodobnie naprawia to ta aktualizacja, szkoda, że tylko o tym nie wiedziałem :(

Pomogło ręczne usunięcie kłopotliwych polityk

semodule -X 200 -r container -r osbuild

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • Jonshu changed the title to Pozdro z Fedory 36
  • 3 weeks later...
W dniu 3.04.2022 o 17:27, sunrise napisał:

 

(...) teraz użyłem narzędzia fedora-upgrade i muszę je pochwalić, dba o wszystko a aktualizacje można przeprowadzić zarówno online jaki i offline.

Też użyłem narzędzia fedora-upgrade i wszystko poszło bez problemu. :)

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

×
×
  • Create New...