Skocz do zawartości

Fedora 10 Preview


Hagil

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 42
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczony prędkością działania i zintegrowaniem całego systemu (oczywiście w GNOME). Praktycznie wszystko działa "od kopa", największym zdziwieniem dla mnie jest niedziałająca kamerka na sterowniku UVC, pomimo że jest wykrywana przez system, a w Fedorce 9 działała bez problemu.

 

Mile zaskoczony jestem nowym podejściem do kodeków - rhythmbox, czy totem sam ściągnął sobie kodeki z RPM Fusion - świetna sprawa. Plymouth wygląda świetnie z włączonym FrameBufferem, a Fedorka odpala się niesamowicie szybko. Także PackageKit przyspieszył, jednak niestety nie wyświetla pakietów z RPM Fusion - ma za to w miarę normalny wygląd grup. Tworzenie sieci ad-hoc działa nieźle - udostępniam sobie internet via WiFi pomiędzy komputerem a diabelskim dziełem Apple.

 

Ogólnie rzecz biorąc - wszystko na PLUS, jedynie kamerka coś szwankuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydanie stabilniejsze niż F9, ale na samym starcie dostaję komunikat "Could not detect stabilization. Waiting 10 seconds.", czyli jestem 10 sek w wplecy :/ , co skutkuje tym, że gdm widzę po 55 sek (wolniej niz w F9).Dalej już jest lepiej, chociaż niestety OO.org 3 jest wolny jak poprzednik. Coś jest z sterownikami do karty graficznej, bo aplikacje nie chodzą jak powinne. Wstrzymywanie systemu działa, ale już wybudzanie nie zawsze. Na plus to, że przyciski na myszce nie są zamieniane i właściwie innych w stosunku do F9 nie zauważyłem... (oczywiście zakładki w nautilusie, ale to jakby inna kategoria ulepszeń). Ogólnie to jest ok, ale nic po za tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam F10 na laptopie od wersji alpha, oczywiście stale aktualizowanej. W lapku jest grafika intela i niestety od pewnego czasu mam taki efekt, że po starcie systemu pokazuje się gdm a potem system staje i nie reaguje na nic. Włączałem i wyłączałem modesetting ale to nic nie zmienia. Podobnie po wyłączeniu rhgb i "klasycznym" tekstowym starcie systemu. Pomogło dopiero Option "NoAccel" "True" w xorg.conf. Tyle tylko, że wyłączanie akceleracji jest trochę bez sensu. W logach ze startu Xów nie ma nic nadzwyczajnego. Ma ktoś jakiś pomysł?

Poza tym zgrzytem wersja jest już bardzo dobra, dużo lepsza od F9.

 

 

Dodam jeszcze tylko, że po usunięciu xorg.conf grafika w ogóle się nie podnosi, dostaję taki komunikat:

Fatal server error:

Couldn't bind memory for BO back buffer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczony prędkością działania i zintegrowaniem całego systemu (oczywiście w GNOME).

a mnie to załamało, mam 2G ram, 4 rdzenie i w GNOME muszę czekać na ślamazarne aplikacje, całkowicie porzuciłem GNOME z powodu tej zabójczej prędkości.

 

Co do samej F10 to miałem dwa razy dziwną akcję całkowitego zamrożenia klawiatury i myszki, tylko twardy restart mi pozostał.

Trochę też bzdurne są zależności, mogliby trochę jednak się zastanowić co robią. Instalując XFCE w wyniku zależności ściągany jest gdm i cała sesja GNOME. Denerwuje mnie że nie mogę wyrzucać takich rzeczy ja NetworkManager, coś z PalmOS czy że Brasero wiąże się z nautilusem itp. Mnóstwo zależności jest zbędnych, instaluje 1 program a w menu raptem mam 3. Nie, to jakaś paranoja z tymi zależnościami, są strasznie nadmiarowe, to mnie chyba najbardziej denerwuje.

 

[EDIT]

jeśli kamerka działała na F9, to może po prostu spóźnia się paczka, też parę paczek mi brakuje, a były

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Tanga trzeba dwojga. Też mi to okropnie przeszkadza z tymi zależnościami.

Chyba czas na rewolucję, zgłoszenie buga krytycznego i wymuszenie aby coś z tym wreszcie zrobili...

Ale i tak jest dobrze... Pamiętam jak w FC6 próba usunięcia gnome* ciągnęła za sobą fedora-logos który ciągnął gruba...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę też bzdurne są zależności, mogliby trochę jednak się zastanowić co robią. Instalując XFCE w wyniku zależności ściągany jest gdm i cała sesja GNOME. Denerwuje mnie że nie mogę wyrzucać takich rzeczy ja NetworkManager, coś z PalmOS czy że Brasero wiąże się z nautilusem itp. Mnóstwo zależności jest zbędnych, instaluje 1 program a w menu raptem mam 3. Nie, to jakaś paranoja z tymi zależnościami, są strasznie nadmiarowe, to mnie chyba najbardziej denerwuje.

 

trochę zbaczam z tematu, ale trudno; do tego musisz niestety zmienić dystrybucję na taką, gdzie pakiety są bardziej rozdrobione - PLD się kłania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mi nie chodzi o rozdrobnienie, a o nadgorliwość. Ja też lubię mieć jak najłatwiej z tymi paczkami, ale ściąganie GNOME w wyniku łańcucha zależność od XFCE to już przesada. Innym razem ściągałem jakiś player zrobiony w mono to dostałem również MonoDevelop. Przyznasz, że to jednak jest trochę nie poważne. Co ciekawe usuwając nadmiarowe paczki zależności są już inne, z kożyścią na szczęście.

 

[EDIT]

thof znalazłeś może obejście tego problemu "Could not detect stabilization. Waiting 10 seconds." bo widzę że też to mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty nie posiadasz, ale buildery jądra w repo tak. One budują mkinitrd i jądra i dają to w pakiecie kernel.

 

EDIT$ A, wywaliłeś. Plymouth potrzebował tego, aby użytkownik mógł zmienić motyw i zaaktualizować initrd poleceniem:

/usr/libexec/plymouth/plymouth-update-initrd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...