Skocz do zawartości

Dowcipy


walwat

Rekomendowane odpowiedzi

Ogłoszenie:

"Duża firma informatyczna oferuje pracę dla

doświadczonych hackerów. CV oraz

List Motywacyjny prosimy umieszczać na

stronie www.microsoft.com".

 

============================================

 

Ojciec siedzi przy komputerze. Do pokoju wchodzi syn.

- Cześć tatku, wróciłem!

- Cześć synek, gdzie byłeś?

- W wojsku, tatku!

 

============================================

 

Microsoft stworzył nową wersję Windows dla

kobiet. Do przycisków "Tak" i "Nie" dodano

jeszcze jeden: "Może być".

 

============================================

 

CPU not found, press any key to emulate.

 

============================================

 

W Stanach najlepszemu superkomputerowi

zadali pytanie:

"Ile będzie kosztować butelka coli po

trzeciej wojnie światowej?"

Po sześciu miesiącach nieprzerwanych

obliczeń dostali odpowiedź:

"Dwa złote i pięćdziesiąt groszy"

 

============================================

 

Spam - jedyna rzecz którą na pewno dostaniesz pod choinkę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

============================================

 

W Stanach najlepszemu superkomputerowi

zadali pytanie:

"Ile będzie kosztować butelka coli po

trzeciej wojnie światowej?"

Po sześciu miesiącach nieprzerwanych

obliczeń dostali odpowiedź:

"Dwa złote i pięćdziesiąt groszy"

 

============================================

Optymistyczne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

To moze kilka ode mnie...:)

 

Podchodzi informatyk do fortepianu i ogląda wnikliwie:

 

-Hmm, tylko 84 klawisze, z czego 1/3 funkcyjnych, wszystkie nieopisane, chociaż... shift naciskany nogą. Oryginalnie.

 

------

 

Nowa akcja Microsoftu: donieś na 10 użytkowników pirackich kopii, dostaniesz licencję gratis. Zrób to, zanim zrobi to twój sasiad...

 

 

-------

 

Trzej hakerzy i trzej userzy mieli jechać pociagiem. Hakerzy kupili jeden bilet na trzech, userzy trzy. Gdy zbliżył sie konduktor, hakerzy pobiegli do toalety. Konduktor sprawdził bilety userom. Potem zapukał do toalety. Hakerzy wystawili bilet przez szparę. Konduktor skasował i poszedł.

 

W drodze powrotnej userzy postanowili wykorzystać świeżo nabyte doświadczenie. Kupili jeden bilet na trzech. Hakerzy nie kupili żadnego. Gdy zbliżył się konduktor, userzy pobiegli i zamknęli się w toalecie. Za nimi pobiegli hakerzy. Zastukali do toalety. Gdy wysunął się bilet, pobiegli z nim i zamknęli się w nastepnej toalecie.

 

Wniosek: nie każdy algorytm wymyślony przez hakerów da się wykorzystać przez userow!

 

--------

 

Administratora systemu powołano do wojska. Stoi głucha noca na warcie

i nagle widzi majaczacą w ciemnościach sylwetkę.

Hasło! - wola admin.

Odpowiada mu cisza.

Po trzykrotnym wezwaniu bez odpowiedzi admin ściaga z ramienia

kałasznikowa. Krotka seria, sylwetka upada.

"User unknown. Access denied" - mruknął do siebie zadowolony administrator...

 

---------

 

Firma Microsoft podpisała kontrakt z amerykańskim wojskiem

na dostarczenie nowych typów broni.

 

01.04.2003, 4:30. Arabia Saudyjska Baza (WWS) USA.

 

Porucznik John Falkon ostatni raz pomachał ręką towarzyszom i

wdrapał się do kabiny. Przepełniało go uczucie dumy. Spotkał

go taki honor! Dowiedział się o tym od generała Breaka który

powiedział:

- Spotkał was wielki honor poruczniku. Wykonacie pierwszy

bojowy lot na supertajnym samolocie F-22M

- M oznacza zmodyfikowany? - starał się sprecyzować Falkon

- M oznacza Microsoft - odpowiedział generał.

- Samolot został w pełni przeprogramowany przez nich. Oni

zapewniają, że teraz zadania bojowe może wykonywać każdy

idiota. No, ale my na pierwszy raz wyznaczyliśmy pana

poruczniku Falkon, jednego z najlepszych pilotów. Będzie pan

musiał zniszczyć iracki ośrodek jądrowy.

- Może pan już słać Saddamowi kondolencje sir. - odpowiedział Falkon

Porucznik jak zwykle zapiął pasy i tylko zwrócił uwagę, że

oprzyrządowanie różni się od standardowego. Przyrządów ubyło,

za to na zwolnionym miejscu pojawiła się dwu-przyciskowa

mysz... dlaczegoż to metalowa? Falkon wzruszył ramionami

wcisnał przycisk i włączył zasilanie. Na przednim ekranie, na

tle widocznego z kabiny nieba z rzadkimi obłoczkami pojawił

się napis:

 

Microsoft Winwars 2003.

 

Po czym silniki same zaczęły pracować i klapy same

się opuściły do położenia startowego.

 

Gratulujemy zakupu Microsoft Winwars 2003! - zakomunikował

ekran - Teraz wojna stanie się jeszcze wygodniejsza, a wasza

śmiertelność spadnie!

 

Porada dnia:

Przed lądowaniem należy wysunąć podwozie.

 

- Orzeł -- 1 start zezwalam - rozległo się w hełmofonie.

- Ja jeszcze nie prosiłem zdziwił się Falkon.

- A... Wam nie trzeba... Plug&Play - wyjaśniła kontrola naziemna.

 

Samolot szybko nabierał prędkości, jak pokazywał wskaźnik i

wkrótce był już w powietrzu.

 

Teraz Winwars 2003 przeprowadzi instalację waszej amunicji na

wybrany cel oświadczył system. Wybrany cel: iracki ośrodek jądrowy.

 

Falkon z ciekawości kliknął na przycisk "Zmień" i zobaczył

listę, na której pomiędzy innymi obiektami na całym świecie

figurowały Biały Dom i baza z której dopiero co wyleciał.

Falkon szybko nacisnął "Anuluj".

 

Wybierzcie typ instalacji :

- Minimalny - na obiekt zostaną zrzucone tylko bomby.

- Normalny - na obiekt zostaną zrzucone bomby i rakiety.

- Pełny - na obiekt zostanie zrzucony cały samolot.

 

Domyślnie system proponował drugi wariant i Falkon, z

zaniepokojeniem stwierdził że lepiej nie będzie się spierać.

 

- Teraz zostanie przeprowadzone testowanie waszego samolotu.

Proszę zamknąć oczy aby uniknąć urazów przy zmianie trybów.

 

Silniki dziko zaryczały, i oczy Falkona jako żywo omal nie

wyskoczyły z orbit od niesamowitego przeciążenia. Zaczęło się

prawdziwe piekło: samolotem rzucało na wszystkie strony

pikował w dół i wykonywał niesamowite wiraże... W końcu

porucznik doszedł do siebie ciemność przed oczami ustąpiła i

zobaczył jak latająca po całej kabinie mysz upadła na swoje miejsce.

 

- Lecicie samolotem Lokheed F-22 z dwoma silnikami

Prata-Whitney - z niezmąconym spokojem oświadczył system. -

Maksymalna szybkość 1451 mil na godzinę.

 

Porada dnia:

przetaktowanie częstotliwości turbiny ponad zalecaną przez

producenta może zakończyć się awarią.

 

- Do końca instalacji pozostało 0:34:16...

 

Ten sam dzień, 4:52.

 

Niebo nad Irakiem, u dołu ekranu powoli

przesuwał się pasek z procentami. System w międzyczasie

reklamował Wiwars dla czołgów, łodzi podwodnych i piechoty

morskiej, a także obiecywał wszystkim nabywcom wersji dla

samolotów bezpłatny aplet: Kamikaze 5:21 Zmiana obrazków

podziałała na Falkona usypiająco i z półdrzemki wyrwał go

dźwięk systemu na radarze pojawiła się zielona kropka.

 

- Wykryto nowe urządzenie: samolot przeciwnika - radośnie

zakomunikował system. Falkon chciał już wykonać standardowy

zwrot bojowy ale wtem zauważył przycisk "Usunąć" i kliknął na

niego myszką.

- Jesteście pewni że chcecie usunąć samolot przeciwnika? -

podejrzliwie zapytał system

-- Jakże by nie!

Falkon kliknął "Tak". Iracki myśliwiec przepadł z radaru.

- Tak szybko? - zdziwił się porucznik... - No, no...

Microsoft daje popalić! Zaczął z szacunkiem śledzić

pojawiające się na ekranie reklamy: Winwars dla pilotów

niepełnosprawnych... jednak od tego zajęcia oderwała go

rakieta , przelatująca ponad samą kabiną. Falkon z

niedowierzaniem obrócił się i zauważył iracki myśliwiec.

- Co żesz, Twoja mać... - wrzasnął Falkon i dopiero wtedy

spostrzegł, że z niezauważonej wcześniej ikonki "Kosz" w rogu

ekranu sterczy ogon samolotu. Porucznik szybko ze złością

kliknął na ikonkę i nacisnął: Opróżnić!

- Czy na pewno chcesz fizycznie zniszczyć samolot

przeciwnika? Jego przywrócenie nie będzie możliwe. -

uprzedził system.

-- TAK! - warknął Falkon wciskając przycisk myszy.

Spod skrzydła wyleciał Sidewinder, pozostawiając biały

puszysty ślad, pomknął naprzeciw nieprzyjaciela. Zajaśniał

blask wybuchu i gorące odłamki nieprzyjacielskiej maszyny

poleciały na ziemię. Jednak do spokoju było daleko. Pikający

dźwięk uprzedził o nowym niebezpieczeństwie.

- Wykryto nowe urządzenie: rakieta ziemia powietrze! -

stwierdził system i popadł w zamyślenie. Na próżno Falkon

klikał myszką widząc jak złowieszcza kropka zbliża się do

centrum radaru. W końcu system wyszedł z zadumy:

- Nie mogę znaleźć sterowników dla tego urządzenia. Włóż

dyskietkę ze sterownikami i wciśnij OK aby kontynuować. Z

przekleństwem Falkon wcisnał: "Szukać"

- Najbliższy odpowiednik: Ręczne granaty - objaśnił system -

Zainstalować? Falkon szarpnął za dźwignię uchodząc w manewr

przeciwrakietowy. Było jednak już zbyt późno. Samolotem

szarpnęła eksplozja. Wyprowadziwszy z trudem samolot z

nurkowania pilot kliknął na ikonce "System" W wierszu "lewe

skrzydło" świeciły żółtymi kolorami: klapy i lotki Ale

ostatecznie on jeszcze tanio z tego wyszedł. Niebieski pasek

pełzł na dół i pokazywał już 82% ... u niego były jeszcze

szanse na wykonanie zadania... Radar pokazał jeszcze dwa

nieprzyjacielskie samoloty, ale one leciały z tyłu Falkona i

specjalnie go nie niepokoiły. On wiedział że ta iracka ruina

nie jest w satnie dogonić superszybkiego F-22. Jednak

samoloty zbliżały się. Falkon z niedowierzaniem spojrzał na

szybkościomierz i zrozumiał, że jego szybkość szybko spada.

- Co za diabeł?! - wściekł się porucznik - Silniki przecież w

porządku, i paliwa pełno ! Ekran tymczasem zaczął wściekle

migać i pojawił się obrazek klepsydry. Wskaźniki zastygały w

jednym położeniu, poruszały się krótkimi zrywami, poczym znów

zastygały.

- Niewystarczające zasoby wolnej pamięci - spuścił z tonu

system - Proszę wyłączyć niepotrzebne zadania. Falkon wywołał

listę zadań, próbując pojąć co oznaczają nazwy typu "winppl"

lub "v666apl" i które z nich są niepotrzebne. Tymczasem

silniki prawie zamilkły szybkość spadła do krytycznej:

jeszcze trochę i samolot runie w dół. Ogłupiałe od takiej

taktyki walki powietrznej irackie myśliwce przeleciały obok i

zderzyły się tuż przed nosem Falkona. Porucznik tymczasem

odszukał w spisie zadań wiersz: "Obserwacja przeciwnika" obok

której w nawiasach było napisane: [Nie odpowiada] i wcisnął

OK. Ekran radaru zgasł za to samolot zaczął nabierać

prędkości. Niebieski pasek pokazywał już 99% ... w końcu i

100. Falkon ze zdumieniem patrzył na ziemię pustynia na dole

w niczym nie przypominała fotografii satelitarnej irackiego

centrum jądrowego. Widać zrozumiał to także system bo w ślad

za 100% na pasku pojawiło się 101... potem 102... Przy 106

ekran zrobił się niebieski i pojawił się napis:

 

Błąd 000000e spowodowany przez moduł VXD0000(0) w module VXD428092(0)

Możliwa normalna kontynuacja lotu.

Możecie wcisnąć Eject aby się katapultować:

Uwaga ! przy katapultowaniu się stracicie niezachowany samolot.

 

Falkon jeszcze nie zamierzał się katapultować, tym bardziej że

przed nim w końcu pojawiło się irackie centrum jądrowe.

Pojąwszy że nie ma co dalej polegać na Microsofcie porucznik

przygotował samolot do bombardowania ręcznego. Sprowadził

samolot w dół czekając dopóki celownik systemu nie uchwyci celu.

- Jest!

Falkon wcisnął przycisk.

Coś zazgrzytało i wyskoczył nowy komunikat:

- Luk bombowy wykonał niedozwoloną operację i zostanie

zamknięty. Z przekleństwem Falkon pociągnął dźwignię do

siebie aby znowu podnieść maszynę w górę. Ale samolot szybko

obniżał się. Porucznik panicznie klikał myszką po różnych

menu szukając przyczyny.

- Joystick nie odpowiada - przeczytał w końcu.

Zrozumiał że przywrócić system do pracy może tylko restart.

Falkon wyłączył i włączył zasilanie pulpitu.

- Poprzedni lot był wykonany niewłaściwie, - oświadczył mu

system. - Wciśnijcie dowolny klawisz w celu sprawdzenia

całego samolotu

- Do diabła !!! - wrzasnął Falkon, naciskając Anuluj. Pojawił

się ekran startowy Winwars 2003, system zaczął powoli się

ładować. Do ziemi zostało już tylko kilkaset metrów.

- System uruchomiony w trybie awaryjnym, - w końcu pokazał

ekran.- W tym trybie wyłączone są systemy lotu i uzbrojenia.

Możecie tylko jeździć po lotnisku. Zrozumiawszy, że więcej

niczego zdążyć nie zrobi, Falkon wcisnął Eject oczekująć że

teraz kabina zostanie odłączona a uderzenie za chwilę wyrzuci

go w powietrze. Lecz zamiast tego na ekranie pojawiło się pytanie:

- Czy jesteście pewni że chcecie się katapultować?

- TAK!!! - z wśćiekłością zawarczał Falkon patrząc jak

maszyna nieubłaganie zbliża się do ziemii.

- Proszę czekać trwa przygotowanie do katapultowania -

niewzruszenie poinformował system i zapadł w zamyślenie...

 

2.04.2003, Bagdad. Pałac Saddam Husseina

 

W taki sposób żywo relacjonował generał:

- Dzięki bohaterskim wysiłkom naszych pilotów, którzy wdali

się w nierówną walkę z amerykańskim agresorem, udało się

odsunąć niebezpieczeństwo od ośrodka jądrowego i został

zniszczony samolot przeciwnika...

- Tak????!!! - ciężkie spojrzenie dyktatora wwierciło się w

prelegenta, i ten szybko opuścił wzrok.

- W rzeczy samej nierówną. Trzech przeciw jednemu i ich

szczęście że nie przeżyli bo on i tak doleciał do ośrodka.

Jeśli ośrodkowi nic się nie stało, to tylko miłosierdzie

Allaha. - Generał okrył się zimnym potem. Zrozumiał, że teraz

jego żadne miłosierdzie Allacha nie uratuje.

- Masz 30 sekund, żeby się usprawiedliwić - leniwie rzucił Saddam.

- O ! - krzyknął generał wyjmując z opieczętowanego pudełka

błękitny cdrom - To znaleźliśmy wśród odłamków samolotu.

Szczyt amerykańskich technologii komputerowych ! Najnowsze

programy sterowania techniką wojskową!

- Masz jeszcze maleńką szansę - dyktator odchylił się w

fotelu. - Za trzy tygodnie to powinno być zainstalowane we

wszystkich maszynach naszej armii.

- Będzie wykonane, panie prezydencie! - krzyknął generał.

 

Trzy tygodnie i jeden dzień później Irak bezwarunkowo

skapitulował...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 1 month later...
  • 1 month later...
  • 2 weeks later...
  • 4 weeks later...
  • 4 weeks later...
  • 4 months later...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...