witekmo Napisano Styczeń 15, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 15, 2010 Zainstaluj za to inną być może lepiej dopracowaną dystrybucję linuksa np suse 11.2 czy ubuntu 9.10 E tam... W zasadzie istnieją dwie skrajne dystrybucje, na które warto się przesiąść: Slackware, gdzie wiekszość robi sie recznie, co wcale nie jest takie trudne: raptem 3 pliki konfiguracyjne na krzyż - ale za to wszystko działa, a do tego sporo się uczysz o systemie, oraz Ubuntu, gdzie wszystko jest zautomatyzowane i też generalnie działa. Inne dystrybucje są pomiędzy tymi dwoma i ani nie są w pełni zautomatyzowane ani nie wymuszaja dobrego poznania systemu. Powodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Styczeń 15, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 15, 2010 To Twoje zdanie, masz do niego prawo.Wiem zwłaszcza na fedoraproject.orgNo to na co czekasz? Ogólnie masz rację, ale jak już wyżej powiedziano - temat był wałkowany do znudzenia niczym gazy wujka Fredka na imieninach ciotki Fruzi. Jeszcze raz zachęcam do przejrzenia forum, bo mi się nawet nie chce szukać i łączyć tematu z poprzednimi w tym samym stylu. A ogólnie: nie jęcz, nie zrzędź jak stary pryk tylko korzystaj z ABRT i zgłaszaj na bugzillę. Dalej zdecydowanie uważam, ze na tym konkretnym forum, to tylko nudzenie, marudzenie, zrzędzenie i inne ...enie Co do Jusko - też się z nim zgadzam, bo poza przychylnym ogólnie stosunkiem do distro reprezentuje konstruktywną krytykę zgłaszając problemy przez ABRT (być może również standardowo przez stronę bugzilla.redhat.com), a więc nie marudzi tylko stara się pomóc. [EDIT] Jeszcze słowo na koniec, żeby podsumować moje zdanie na temat tego i podobnych (wcześniejszych i zapewne za jakiś czas kolejnych) wątków: przestańcie jojczyć, płakać jak zrzędliwe indiańskie squaw tylko zgłaszajcie błędy. Jedyną słuszną drogą do tego jest bugzilla.redhat.com (w przypadku Fedory i Red Hat) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rayone Napisano Styczeń 15, 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 15, 2010 A ogólnie: nie jęcz, nie zrzędź jak stary pryk tylko korzystaj z ABRT i zgłaszaj na bugzillę. Dalej zdecydowanie uważam, ze na tym konkretnym forum, to tylko nudzenie, marudzenie, zrzędzenie i inne ...enie Co do Jusko - też się z nim zgadzam, bo poza przychylnym ogólnie stosunkiem do distro reprezentuje konstruktywną krytykę zgłaszając problemy przez ABRT (być może również standardowo przez stronę bugzilla.redhat.com), a więc nie marudzi tylko stara się pomóc. Problem w tym, że ABRT też nie działa poprawnie Masz rację, że lepiej działać, niż jojczeć, ale obawiam się, że samo raportowanie bugów na kierunek rozwoju Fedory nie wpłynie... Co do jojczenia na FedoraProject.org to nie omieszkam go uskutecznić, ale dopiero jak będę miał chwilę, żeby coś sensownego sklecić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rayone Napisano Styczeń 15, 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 15, 2010 Cos rzeczywiscie jest do bani z Fedorą 12. Oto moje obserwacje (już wyłożone na pl.comp.os.advocacy) gdzie porównywałem sobie najnowsza Fedore z najnowszym Slackware na mojej, starawej już nieco maszynie Dell Optiplex GX260 512M RAM, CPU 2GHz, intel video 845. Skype podczas rozmowy pod Slackware zużywa ok 25% czasu procka (według top). W Fedorze w analogicznej sytuacji skype zabiera 50% czasu procka a równolegle pulseaudio ok 30% (uprzednie boje o odpowiednie ustawienia skype i pulseaudio litościwie pominę). Mplayer podczas odtwarzania pod Slackware zajmuje około 7% czasu procka na defaltowym wyjściu -vo xv i śmiga, że aż miło. Pod Fedorą w ogóle nie jest w stanie nic pokazać na defaultowym wyjściu video na mojej karcie. Dopiero jak ustawię wyjście na openGL to mogę używac mplayera, ale procek jest zajęty w kilkudziesięcu procentach. Gdy próbuje uruchomić compiz Fedora 12 zamarza, Fedora 11 działała normalnie W moim odczuciu mamy jakiś straszny regres. Albo najnowsze wersje dystrybucji świadomie celują w najnowszy sprzęt, albo deweloperzy nie radzą sobie. Niby nowsze jądra mają mieć lepszą wydajność dla X, niby nowsze sterowniki mają być wydajniejsze i poprawione, ale jest wprost przeciwnie. Czyli widzę, że to nie tylko moje odczucie, że Fedora się "cofnęła do tyłu" O Slacku już też myślałem, ale na razie nie będę miał czasu się w niego zagłębić, niestety Ale w przyszłości, kto wie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldis Napisano Styczeń 16, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 16, 2010 Takie drobne podsumowanie dyskusji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jusko Napisano Styczeń 17, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 17, 2010 @Up. Tak, widziałem kiedyś zepsute schody. I to nawet user nie musiał być rootem - wystarczyło zainstalować nowszą wersję danego distra I winda i schody się psują czasem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leppakaklifoth Napisano Styczeń 17, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 17, 2010 W sumie jestem tu nowy i raczej mam nie wiele do powiedzenia na temat linuksów,choć trochę ich miałem zainstalowanych na dysku.Pół roku temu kupiłem sobie starego dell latitude c600 i postanowiłem,że będzie na nim linuks.Próbowałem instalacji na nim wielu dystrybucji i co ciekawe właśnie Fedora 11 weszła mi płynnie.Nie narzekam na nią. Oczywiście mój największy problem to touchpad,który w żadnej dystrybucji nie działał,lecz kupiłem sobie gryzonia na P/S i jest cacy.Nie ma co narzekać ,gdyż nie ma idealnego systemu ,zawsze są błędy i będą.A czy windows jest taki super?hmmm nie powiedziałbym tego. :lammer: Mam Xp na stacjonarnym,gdyż moja dziewczyna z niego korzysta.Dopóki system jest nowy to jest ok,lecz im dłużej pracuje tym częstsze są problemy.Poza tym programy są często płatne-wszystko w nim jest płatne.Faktycznie alternatywą może być DEBIAN,ale póki co jest dla mnie sporo nauki,aby poskromić tą dystrybucję.Tak przy okazji Fedora jest wizualnie dobrze dopracowana i ma sporo paczek,które na moje potrzeby wystarczają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thof Napisano Styczeń 17, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 17, 2010 @leppakaklifoth musisz tak dziwnie formatować tekst? Zauważ, że nikt tu nie bawi się w formatowanie, ewentualnie wyróżniamy istotne fragmenty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jony Napisano Styczeń 17, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 17, 2010 Osobiście na Fedorę 12 nie narzekam, działa mi lepiej niż 11, choć nie jest tak, że wszystko mi się w niej podoba i bez trudu znalazłbym z kilka mankamentów, ale nie w tym rzecz. Tak naprawdę każda dystrybucja Linuksa posiada jakieś mankamenty i nawet z najnowszym opensuse miałem problemy (X-y po instalacji OS-a nie wstały, co w przypadku Fedory nigdy jeszcze mi się nie przytrafiło). Tym bardziej nie ma się co dziwić, że Fedora, która w swojej naturze jest nastawiona na nowości i innowacyjność, posiada błędy i czasem jest kapryśna. Taka już jej natura i nic się nie poradzi. Parafrazując słowa piosenki Waglewski Fisz Emade: "Linux, bo Fedora ni więcej, ni mniej jest rodzaju żeńskiego i kobiety mnóstwo w niej sam wiesz" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAREK WL. Napisano Styczeń 18, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 18, 2010 Ja niestety na Fedorze 12 przegrałem walkę ze sterami Nvidii i wróciłem do testowania najróżniejszych distro . Obecnie mam zainstalowanego najnowszego Pardusa 2009.1 . Instalacja sterow nvidii na tym distro poszła bez problemu poprzez graficzne narzę dzie do konfiguracji karty grafiki Gorzej już było ze spolszczeniem tego systemu . polonizacja pardusa Ale najgorsze jest to że na pardusie nie mogę zainstalować sterów do karty telewizyjnej , ponieważ instalator sterów , nie widzi pakietów źródłowych jądra które są zainstalowane . błąd instalatora Avermedii Może ktoś z tego forum zna dobrze angielski i potrafi rozszyfrować loga dołączonego do posta na "światowym" forum pardusa ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kowik Napisano Styczeń 18, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 18, 2010 Ja niestety na Fedorze 12 przegrałem walkę ze sterami Nvidii i wróciłem do testowania najróżniejszych distro . Obecnie mam zainstalowanego najnowszego Pardusa 2009.1 . Instalacja sterow nvidii na tym distro poszła bez problemu poprzez graficzne narzę dzie do konfiguracji karty grafiki Gorzej już było ze spolszczeniem tego systemu . polonizacja pardusa Ale najgorsze jest to że na pardusie nie mogę zainstalować sterów do karty telewizyjnej , ponieważ instalator sterów , nie widzi pakietów źródłowych jądra które są zainstalowane . błąd instalatora Avermedii Może ktoś z tego forum zna dobrze angielski i potrafi rozszyfrować loga dołączonego do posta na "światowym" forum pardusa ? A ja tam się na Archa przestawiłem i jedyne czego mi brakuje to dobrego programu graficznego do obsługi pakietów (teraz wyszukuję pakiety przez wyszukiwarkę w firefox ). Generalnie o dziwo system jest znacznie łatwiejszy od Fedory(przejrzyste skrypty, prosta konfiguracja via rc.conf) i choć nie ma wsparcia od żadnej firmy to raczej jest stabilnym systemem. Mniejszą ilość niż u fedory paczek binarnych zastępuje naprawdę ciekawy system yaourt (ściąga źródła buduje paczkę i instaluje w systemie). Co prawda paczki są tworzone przez indywidualne osoby co stwarza możliwość maleware i bugów, to system komentarzy pozwala na odsianie ziarn od plew i póki co wszystko co zainstalowałem działa bez zarzutu a skrypty "instalacyjne" były czyste. Jak dla mnie Arch to coś pomiędzy fedora/ubuntu a Slackiem (filozofia KISS) z elementami Gentoo (możliwość wygodnego automagicznego budowania i instalowania paczek jak w emerge) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
witekmo Napisano Styczeń 18, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 18, 2010 A ja się próbowałem ze Slackware przestawiać na Fedore, Ubuntu, Mandrive, Arch, Sabayon... zawsze bezskutecznie. Prostota instalacji, konfiguracji oraz znajomość systemu zawsze zmuszały mnie do powrotu na Slackware. Uzywam na desktopie, laptopie i działa. W razie problemów wiem jak recznie podmontowac partycje, jak edytować lilo, etc. W firmie zrobiłem sieć, www, nfs, mysql - wszystko na Slackware out of the box. Defaultowa instalacja Slackware może odstraszac poczatkujacego, bo trzeba recznie uruchomic X i dosinstalować openoffice, ale od niedawna pojawił sie SalixOS http://www.salixos.org/ czyli taki miniSlack przeznaczony na desktop, w pełni kompatybilny ze Slackware - doskonały dla początkujących. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Styczeń 18, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 18, 2010 W razie problemów wiem jak recznie podmontowac partycje, jak edytować lilo, etc.Hmm...Sądzisz, że na Fedorze to sie jakoś inaczej robi? Może poza tym, że zamiast lilo domyślnie instalowany jest GRUB. Linux to linux. W firmie zrobiłem sieć, www, nfs, mysql - wszystko na Slackware out of the box.Z tym OOTB to chyba przesadziłeś, bo i sieć i serwer www i bazę i NFS to trzeba jednak skonfigurować. Nie ma tak, żeby system rozpoznał strukturę sieci i Twoje myśli W Fedorze samo zainstalowanie Apacha, MySQL sprowadza się do jednolinijkowego polecenia (nie będę tu opisywać - zajrzyj na http://wiki.fedora.pl ), NFS jest uruchomiony domyślnie, sieć przy pomocy NetworkManagera - bez problemów (chociaż osobiście nadal wybieram usługę "network"). Przyjmuję Twój wpis wyłącznie jako "reklamę" Slacka bo argumenty dot. łatwości instalacji są do natychmiastowego zbicia. Poza oczywiście przyzwyczajeniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
witekmo Napisano Styczeń 18, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 18, 2010 Faktycznie, łatwość instalacji to pojecie wzgledne, ale argument szybkosci działania jest nie do zbicia. Porównywałem i opisałem wczesniej na przykładzie skype i mplayer. Co do serwera out of the box, to mialem na mysli, ze w slackware od razu mam zainstalowane mysql, php, httpd, wystarczy tylko wyedytowac ze 3 pliki i działa. Faktem jest, że instalowanie paczek czy upgrade za pomocą yum wydaje się łatwy i przyjemny, ale to zabija "czujność" systemową. W Slackware musisz sporo robić ręcznie, co zapobiega zapomnieniu podstaw i ułatwia radzenie sobie w sytuacjach awaryjnych. Z Fedorą próbowałem się ożenić gdy zauważyłem, że na mojej dziwacznej karcie intela jedynie Fedora 11 jest w stanie uruchomić compiz, jako jedyna dystrybucja w historii moich testów! Jednak nasz romans zakończył się gdy Fedora 12 zapomniała jak się to robi, a na dodatek skype zaczął zgrzytać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@Sorror Napisano Styczeń 19, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 19, 2010 Nie przeczytałem wszystkich postów w wątku, jednak chciałbym napomknąć jedną rzecz. Korzystam z Fedory w zasadzie od zawsze i jeszcze nigdy nie zdarzyło się, abym miał wątpliwości co do swojego wyboru. A miałem i mam do czynienia chyba z każdą znaną ludzkości dystrybucją linuksa. Jak się chce, jest się chętnym do nauki i stałego poszerzania horyzontów to problemów jest niewiele, a jeśli jakieś się pojawią to szybko idzie z nimi się uporać. Także co poniektórzy powinni jednak darować sobie wypowiadanie się na temat tej dystrybucji, bowiem przy głębszym spojrzeniu jej niedoskonałości okażą się tak naprawdę ich własnymi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się